Piłkarska reprezentacja Polski kobiet rozbiła drużynę z Czech 5:0. To był drugi i ostatni sparing podczas zgrupowania w Hiszpanii. Wcześniej biało-czerwone zremisowały z Finlandią 2:2. “Krychowiak powinien im warkocze robić” ironizują kibice, a one same z zazdrością patrzą na naszych zawodników podczas Euro. Ewa Pajor – nasza najlepsza piłkarka wciąż wierzy w naszą drużynę. Materiał “Raportu”.
Ewa Pajor jest napastniczką reprezentacji kobiet w piłce nożnej i zawodniczką VfL Volfsburg. Polka zdobyła tytuł najlepszej piłkarki w Europie poniżej 17. roku życia, królowej strzelczyń Bundesligi i Piłkarki Roku 2018 i 2019.
Podczas gdy reprezentacja mężczyzn w piłce nożnej przegrała ze Słowacją, polska kadra kobiet, wygrała 5:0 z Czechami. – Cieszymy się z tego, że my zwyciężyłyśmy 5:0 z Czeszkami. Zagrałyśmy naprawdę dobre spotkanie i kończymy ten sezon fajnym akcentem. Żadna satysfakcja, że my wygrałyśmy, a nasi reprezentanci przegrali. My jako piłkarki wspierałyśmy bardzo mocno naszych w tym pierwszym meczu, miałyśmy stworzoną strefę kibica – powiedziała Ewa Pajor.
Piłkarka zapytana o szanse Polaków na wyjście z grupy, odpowiedziała: “ja wierzę w nich bardzo, kibicuję i wierzę, że wyjdziemy z grupy”. – Czasami trzeba przegrać, trzeba wyciągnąć wnioski i właśnie to jest ten moment, żeby wyciągnąć wnioski, zobaczyć co się zrobiło źle i żeby to w następnym meczu poprawić. To jest właśnie ten czas, żeby nasi piłkarze, ich sztab, te wnioski wyciągnął – zaznaczyła Pajor.
WIDEO: zobacz materiał “Raportu”
Czy Polacy mają szansę w meczu z Hiszpanią? – Oczywiście. Mam nadzieję, że będzie to dobry mecz Polaków i jeżeli zagramy w najlepszy możliwy sposób, to możemy Hiszpanów pokonać. W piłce nożnej wszystko jest możliwe – podkreśla Pajor.
aml/Polsat News, Polsatnews.pl
Czytaj więcej