Zdaniem byłego prezydenta, podejście obecnej republikańskiej administracji do pandemii jest częściowo przyczyną wysokiej liczby zakażeń i zgonów w USA.
Podczas telekonferencji Obamy z osobami, które pracowały na różnych szczeblach w jego administracji, były prezydent przyznał, że sytuacja byłaby zła “nawet z najlepszym z rządów”.
Obama: w rządzie jest nastawienie “co mnie to obchodzi”
Według Obamy jedną z przyczyn “anemicznej i wyrywkowej” reakcji obecnego rządu USA na pandemię jest “tendencja bycia egoistycznym, plemiennym, podzielonym i uważania innych za wrogów”. Dodał, że tendencje te widać także w innych krajach.
ZOBACZ: Koronawirus w Białym Domu. Kolejni zakażeni, szef ważnej agencji w kwarantannie
– To jest absolutnie chaotyczna katastrofa, kiedy nastawienie “co mnie to obchodzi” i “do diabła z innymi” praktykowane jest w naszym rządzie – uznał były demokratyczny prezydent.
Koronawirus wszedł do amerykańskiej polityki
W USA na Covid-19 zmarło już ponad 77 tys. osób a prawie 1,3 mln zostało zainfekowanych. W tym kontekście Obama wezwał swoich zwolenników do aktywnego wspierania byłego wiceprezydenta w jego administracji Joe Bidena, który najprawdopodobniej będzie rywalem Trumpa w listopadowych wyborach prezydenckich.
ZOBACZ: Koronawirus w Białym Domu. Trump poddał się testowi
Zapowiedział, że sam dołoży wszelkich starań i poświęci “tyle czasu ile będzie trzeba” prowadząc kampanię na rzecz Bidena.
Według ostatnich sondaży na 6 miesięcy przed wyborami szanse Trumpa i Bidena są mniej więcej wyrównane, przy czym Biden prowadzi w kilku kluczowych stanach