Krasse Gueorguiev, ultramaratończyk z Bułgarii zamknął się w szklanym pomieszczeniu, by zebrać pieniądze na pomoc młodym w walce z nałogami – podała agencja Reuters. Gueorguiev spędzi w środku 15 dni, nie będzie miał dostępu do internetu, a jego interakcje z innymi zostaną ograniczone do 30 minut dziennie.
– Chcę sobie rzucić wyzwanie – powiedział w rozmowie agencją. – Chce pokazać, że kiedy kogoś się szufladkuje, ta osoba zmienia się psychicznie – dodał.
Bułgaria: Zebrane pieniądze zostaną przekazane na pomoc uzależnionym
Jak przekazał, pieniądze zebrane podczas 15 dni w szklanym pomieszczeniu powieszonym nad parkiem w Sofii zostaną przeznaczone na pomoc osobom poniżej 18. roku życia, które są uzależnione od narkotyków, alkoholu, mediów społecznościowych i napojów energetycznych.
ZOBACZ:Zakaz sprzedaży napojów energetycznych dzieciom. “Przywracamy rodzicom władzę rodzicielską
W specjalnym przeszkolonym z trzech stron pomieszczeniu znajdzie się łóżko i bieżnia, ultramaratończyk będzie miał dostęp do łazienki.
Jak powiadomiono, Gueorguiev na ponad dwa tygodnie zostanie odcięty od internetu, telefonu. Nie będzie mógł także czytać książek. – To nie jest eksperyment fizyczny, to eksperyment psychologiczny – zaznaczył.
“Brak komunikacji ze światem zewnętrznym. Będzie sam w centrum stolicy, Krassi zobaczy wszystko, co dzieje się wokół niego, ale nie nawiąże z nikim kontaktu. Jego jedyną interakcją będzie 30-minutowy czat na żywo każdego dnia” – można przeczytać na oficjalnej stronie eksperymentu.
Krasse Gueorguiev na swoim koncie ma udział w 30 ultramaratonach, które odbywały się w różnych miejscach na świecie. Pobiegł m.in. w 217 km biegu przez kalifornijską Dolinę Śmierci.
Gueorguiev jest także znanym mówcą motywacyjnym oraz ambasadorem organizacji charytatywnych.

anw/polsatnews.pl
Czytaj więcej