Boże Narodzenie 2021 coraz bliżej, więc wielu z nas przygotowuje się już do świąt powoli przystrajając swoje mieszkanie. Z niecierpliwością wyczekujemy 24 grudnia, aby w móc pełni poczuć magię świąt.
W każdym domu Wigilię i święta Bożego Narodzenia obchodzi się nieco inaczej, jednak zwyczaje wigilijne i tradycje bożonarodzeniowe wciąż są żywo kultywowane przez większość Polaków.
Niektóre dawne zwyczaje bożonarodzeniowe zostały już zapomniane, inne praktykujemy rok w rok. Które tradycje świąteczne przetrwały, a o których pamiętają nieliczni?
Jednym z najpopularniejszych świątecznych zwyczajów jest kolędowanie.
Wędrowanie po domach w przebraniu to stary obrzęd ludowy. Kolędnicy odwiedzali mieszkańców poszczególnych miejscowości, aby śpiewając życzyć im szczęścia i pomyślności w Nowym Roku. W zamian otrzymywali zaś drobne podarunki w postaci jedzenia lub pieniędzy.
Dziś kolędy śpiewamy również we własnych domach m.in. po to, aby wyrazić radość ze wspólnego spotkania czy podkreślić magiczną atmosferę okresu Bożego Narodzenia.
Jasełka są widowiskami o charakterze religijnym, a ich najważniejszym wątkiem są narodziny Jezusa Chrystusa.
Kiedyś jasełka przyjmowały przede wszystkim formę przedstawień kukiełkowych, jednak z czasem zaczynali odgrywać je aktorzy. Dziś przedstawia się je przede wszystkim w przedszkolach, szkołach lub w kościołach.
Nie zawsze z okazji Wigilii na stole znajdowało się 12 potraw.
Kiedyś było ich siedem, ponieważ to właśnie ta liczba symbolizuje doskonałość. Ponadto właśnie tyle jest dni w tygodniu. Później postanowiono, że dań wigilijnych powinno być dziewięć, gdyż tyle jest chórów anielskich. Ostatecznie jednak przyjęło się, że powinno przygotować się aż 12 potraw wigilijnych.
Dla przodków był to zarówno symbol bogactwa, jako że nie każdego było stać na tak obfitą wieczerzę, a także nawiązanie do 12 apostołów czy 12 miesięcy w roku.
Do dziś niektórzy Polacy uważają, że trzeba spróbować każdej z 12 potraw wigilijnych, aby nie mieć pecha w Nowym Roku.
Kolejna stara wigilijna tradycja to ryba na wigilijnym stole, która jest symbolem chrześcijan i ma przypominać o chrzcie oraz zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa. Ma również oznaczać długowieczność, więc domownicy, którzy jej skosztują, mogą liczyć na długie życie.
W Polsce karp w Wigilię zaczął masowo pojawiać się na stołach dopiero w PRL. Wcześniej bardziej popularne były ryby takie jak: szczupak, leszcz czy sandacz.
Skąd wziął się stary wigilijny zwyczaj, który polega na tym, że kładziemy sianko pod obrusem?
Sianko pod obrusem jest symbolem skromności oraz ubóstwa, w jakim przyszedł na świat Jezus Chrystus. W czasach pogańskich uważano natomiast, że sianko pod obrusem może sprowadzić na daną rodzinę dobrobyt, a karmione nim zwierzęta miały pozostać zdrowe.
Dlaczego w Wigilię dzielimy się opłatkiem? Tradycja ma być symbolem przyjaźni, pojednania oraz przebaczenia.
Łamanie się opłatkiem wzmacnia również więzi poszczególnych osób oraz nawiązuje do początku chrześcijaństwa, kiedy na nabożeństwo wierni przynosili swój chleb, który święcili i zanosili do domu, aby zjeść go wspólnie z rodziną.
Dawna tradycja bożonarodzeniowa mówi, że dwójka zakochanych, którzy w święta staną razem pod jemiołą, powinna się pocałować. Pocałunek pod jemiołą ma bowiem być symbolem życia w dostatku, szczęściu i w miłości.
Jemiołę należy zawiesić w domu nie później niż w Wigilię, przed pojawieniem się pierwszej gwiazdki na niebie. Nie należy jej też wyrzucać po świętach. Ususzona ma zapewnić powodzenie przez cały rok.
Choinka w Polsce zyskała na popularności dopiero mniej więcej na przełomie XIX i XX wieku, jednak dziś mało kto wyobraża sobie, aby mogło jej zabraknąć w domu podczas Wigilii oraz świąt Bożego Narodzenia.
Zwyczaj bożonarodzeniowy dekorowania domów roślinami i drzewkami sięga jednak znacznie dalej. W XV-wiecznych kazaniach kościelnych można odnaleźć informacje o mieszańcach Alzacji, którzy przystrajali swoje domy drzewami iglastymi. Ozdabiali je wypiekami i owocami.
Natomiast starożytni Rzymianie ozdabiali drzewa liściaste za pomocą liści laurowych lub bluszczu, aby w ten sposób okazać szacunek bogowi urodzaju.
Kolejna tradycja bożonarodzeniowa, która ma się bardzo dobrze to jarmarki świąteczne, które odbywają się w całej Europie, w tym również w Polsce.
Najwięcej jest ich w Austrii i Niemczech, gdzie są popularne już od XIV wieku. Gromadzą się na nich prawdziwe tłumy. Można kupić tam ozdoby świąteczne, lokalne produkty, prezenty dla bliskich czy ubrania.
Początkowo jarmarki świąteczne były jednodniowymi targami, gdzie kupcy sprzedawali swoje towary, jednak przekształciły się w wielodniowe wydarzenia, na których nie brakuje atrakcji.
Puste miejsce przy stole to bardzo stary zwyczaj świąteczny, który dziś symbolizuje co innego niż kiedyś.
Według zapomnianej tradycji, związanej z obchodami przesilenia zimowego, pozostawiano je dla zmarłych.
Kiedy jednak Wigilia zaczęła być świętowana jako część świąt Bożego Narodzenia, puste miejsce przy stole zaczęto przeznaczać dla wędrowca jako przejaw chrześcijańskiej gościnności.
Pierwsza gwiazdka na niebie to wigilijna tradycja, o której wciąż żywo pamiętamy. Z niecierpliwością wyczekujemy, aż pojawi się na niebie, by zasiąść do wieczerzy wigilijnej.
Nawiązuje ona do Gwiazdy Betlejemskiej. Tej samej, która prowadziła trzech królów do Jezusa, aby mogli złożyć mu dary.
Skąd wziął się bożonarodzeniowy zwyczaj wręczania bliskim prezentów na święta? Jedna z ulubionych świątecznych tradycji Polaków ma związek z chrześcijaństwem. Wręczamy sobie upominki na pamiątkę darów, które przynieśli Jezusowi trzej królowie.
Co ciekawe, już dawni Słowianie z okazji przesilenia zimowego obdarowywali się tzw. szczodrakami, czyli drożdżowymi bułeczkami, aby upamiętnić w ten sposób przemijający rok. Dawali dzieciom jabłka lub orzechy, aby były zdrowe.
Boże Narodzenie kiedyś obchodzono trochę inaczej niż obecnie. Wcześniej już wspomniane dodatkowe miejsce przy stole dla zmarłych było jedynie częścią tzw. postnej biesiady, podczas której nie tylko żywi, ale również zmarli byli oczekiwanymi gośćmi.
Wierzono, że ich dusze dostaną się do domu przez otwarte drzwi i okna. Rozpalano ogień, by mogli się ogrzać i przygotowano im posiłki.
To, że w święta powstrzymujemy się od prac niekoniecznych, może być częścią zapomnianej tradycji, według której Boże Narodzenie należy uczcić w szczególny sposób.
Rozmowy prowadzono w ciszy, nie pracowano i pozostawano w domach. Wychodzono jedynie do kościoła. Oczekiwano bowiem Chrystusa, który miał przyjść z kolędą.
Kolejną zapomnianą tradycją bożonarodzeniową było obwiązywanie stołów sznurami, aby pozytywnie wpłynąć na pracę w gospodarstwie.
Inny ciekawy zwyczaj to stawianie w domu snopów zboża. Ta tradycja miała przynieść rodzinie dostatek.
Ponadto zapomnianą bożonarodzeniową tradycją jest niewątpliwie dwunastnica, a więc 12 dni od Bożego Narodzenia do Trzech Króli, podczas których spotykano się z bliskimi, aby wspólnie spędzać czas. Miało to zapewnić wszystkim dobrą atmosferę przez cały rok.
Czytaj również:
Święta Bożego Narodzenie w innych krajach. Zaskakujące tradycje
Kiviak: Makabryczny świąteczny przysmak z Grenlandii
Zobacz także: