Emerytura tych, którzy na nią przejdą w tym roku, będzie wyższa niż w 2020.
– 65-letni mężczyzna, który zgromadził kapitał około 450 tysięcy złotych, to według tych najnowszych tablic, które są korzystniejsze niż w ubiegłym roku, będzie miał emeryturę o około 6,5 proc. wyższą. To jest jakieś kilkadziesiąt złotych – wyjaśnia Paweł Żebrowski, rzecznik ZUS.
Emerytury wyższe, bo zmarło więcej osób
Choć powód zmiany jest smutny. To wyższa śmiertelność Polaków. – Bardzo nietypowe zjawisko. Ono nas cofnęło o dekadę, jeśli chodzi o długość trwania życia – mówi dr Paweł Strzelecki z Instytutu Statystyki i Demografii SGH.
Karolina Banaszek – rzecznik GUS – podkreśla, że do zwiększenia liczby zgonów przyczyniła się pandemia. – W samym listopadzie było ich niemalże dwa razy więcej – dodaje. Z kolei w 2020 roku zmarło blisko 70 tys. więcej osób niż w 2019.
ZOBACZ: Senior chce iść do pracy na emeryturze? Nowy sondaż
– GUS raz w roku przelicza tablice przeciętnego dalszego życia. Dla kobiet skróciło się ono mniej więcej o rok, dla mężczyzn o około półtora roku – zdradza Banaszek.
To na podstawie danych GUS ZUS co roku ustala wysokość świadczeń. Korzystniejszy przelicznik nie dotyczy jednak wszystkich emerytów, a tylko tych, którzy przejdą na emeryturę teraz.
– Najnowsze tablice trwania życia obowiązują od 1 kwietnia tego roku, do końca marca 2022 roku. I te osoby, które przejdą na emeryturę w tym czasie, będą mogły skorzystać – wyjaśnia Żebrowski.
Jest jeden warunek
Przeliczenie będzie korzystniejsze także dla tych, którzy przeszli na emeryturę rok temu, ale dorabiali i dla tych, którzy mogli w tamtym roku przejść na emeryturę, ale postanowili jeszcze popracować.
Warunek? Sami muszą przyjść do ZUS-u i poprosić o przeliczenie emerytury.
Eksperci są przekonani, że najgorsze za nami.
– Po wygaśnięciu pandemii w kolejnym roku tablice trwania życia będą już bardziej optymistyczne. Optymistyczne z punktu dalszego trwania życia, ale z punktu widzenia osoby, która wtedy będzie przechodzić na emeryturę, świadczenie będzie niższe – mówi Strzelecki.
ac/Polsat News
Czytaj więcej