imalopolska

najnowsze wiadomości

admin

admin

Kultura

Wielka Brytania: Kultowy sweter księżnej Diany trafił na aukcję

iyf5jgzm3e3v26scq2cngbaytbtn3qt9.png


70 tys. funtów, czyli około 360 tys. zł – to oczekiwana przez Dom Aukcyjny Sotheby’s w Londynie cena za… czerwony sweterek księżnej Diany z motywem czarnej owcy. Materiał “Wydarzeń”.

Czerwiec 1981 roku. Mecz polo. Jednym z zawodników jest przyszły król – ale wtedy jeszcze książę Karol, a jedną z oglądających go jest zaręczona z nim cztery miesiące wcześniej 19-letnia lady Diana Spencer. Przychodzi na mecz w tym swetrze – i tak oto staje się on najpopularniejszym swetrem w historii mody.

Diana Spencer jako “czarna owca”

Od lutego 1981 roku – od zaręczyn – Diana była najczęściej fotografowaną osobą na świecie, a każdy detal jej stroju był opisywany na Wyspach. Białe owce w Anglii nie były nigdy nadzwyczajnym motywem, ale czarna już tak. Dziennikarze nie mogli więc tego nie zauważyć.

 

ZOBACZ: USA: Biżuteria księżnej Diany trafi na aukcję. Miała ją na sobie podczas ostatniego wystąpienia

 

Diana już wtedy była “czarną owcą”. Miała znakomite nazwisko, ale wciąż nie miała nawet matury. Brytyjski dwór nieprzychylny 19-latce prześcigał się w anegdotach na temat jej intelektu i braku wykształcenia. To dlatego Diana od razu pokochała ten wełniany sweter od Warm & Wonderful. 

 

70 tys. za sweterek księżnej Diany

– Jak tylko założyła ten sweter, była na pierwszych stronach każdej gazety. Naprawdę pisano o niej wtedy jako o czarnej owcy w stadzie białych owiec. – mówi Cynthia Houlton, szefowa działu mody w Sotheby’s w Londynie. 

 

ZOBACZ: Wielka Brytania. Suknia ślubna księżnej Diany zaprezentowana na wystawie

 

Od tej pory Warm & Wonderful – firma, która od 1979 roku sprzedawała swoje swetry na straganie w Covent Garden – stała się jedną z najbardziej luksusowych londyńskich marek.

 

Dom Aukcyjny Sotheby’s w Londynie oczekuje, że sweterek zostanie sprzedany za około 70 tys. funtów, czyli ok. 360 tys. zł.

 

pgo/dsk/Wydarzenia

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Polska

Piotr Gliński: Postawa niemieckiego rządu jest arogancka

81tfcgcykvpj55tukzu5u6s5b312dgs6.png


– Każdy mieszkaniec Europy może mieć pewne obawy w związku z tym, co się dzieje w Rosji. Wojna, sytuacja wewnętrzna, ten rajd najemników Wagnera, który zdestabilizował olbrzymie mocarstwo – powiedział minister Piotr Gliński pytany o to, czy obawia się najemników Grupy Wagnera, którzy przebywają na Białorusi.

 

– Każdy z nas powinien podchodzić do tego racjonalnie. Mieć świadomość, że takie wydarzenia i tacy uczestnicy życia politycznego na świecie są bardzo niebezpieczni – dodał.

 

ZOBACZ: Wagnerowcy w pobliżu Przesmyku Suwalskiego. Ilu mundurowych chroni naszą granicę?

 

– My nie ogłaszamy całemu światu, że grozi nam ileś tysięcy najemników, tylko jesteśmy świadomi współczesnego zagrożenia, które polega na wojnach hybrydowych – powiedział Piotr Gliński. – Naszym obowiązek jest ostrzegać i przygotowywać się na wszelkie zagrożenia – dodał.

 

Minister stwierdził jednocześnie, że “musimy być gotowi na prowokacje” ze strony Rosji i najemników Grupy Wagnera.

P. Gliński: D. Tusk gra na skrajnych emocjach

Minister kultury i dziedzictwa narodowego odniósł się do wpisu szefa PO Donalda Tuska, który stwierdził: “Wygląda na to, że PiS szuka pomocy wagnerowców ze strachu przed wyborami. Marsz miliona serc wybije im te pomysły z głowy. Widzimy się wszyscy 1 października w Warszawie!”.

 

 

– W jednym tweecie pan Donald Tusk straszy Polaków i swoich przeciwników politycznych – powiedział Piotr Gliński.

 

Jak dodał, Donald Tusk “gra na skrajnych emocjach, buja tą łódką od lat, przebija dno w tej łódce”.

 

WIDEO: Piotr Gliński w “Gościu Wydarzeń”

 

– Tusk wrócił do Polski, aby ją podpalać, żeby dzielić, atakować. Żeby używać słów takich jak “seryjni mordercy kobiet”. By porównywać naszych liderów do najczarniejszych postaci z historii – stwierdził. 

Piotr Gliński: Niemcy zniszczyli Polskę, zrobili to celowo

We wtorek obchodzona będzie 79. rocznica wybuchu powstania warszawskiego.

 

– Rocznica powstania warszawskiego jest święta. Wydarzenie, które dla Polski, dla naszej tożsamości i siły naszej wspólnoty jest absolutnie zasadnicze. Mamy tę opowieść, która trzyma nas razem. Mam nadzieję, że bardziej łączy niż dzieli – powiedział minister Gliński.

 

W programie poruszono także temat dzieł sztuki utraconych przez Polskę w czasie II wojny światowej.

 

ZOBACZ: Skarga Polski do KE ws. odpadów. Niemcy odpowiadają

 

– Ostatnio zgłosiło się do nas starsze niemieckie małżeństwo z pewnym dziełem sztuki, które zostało skradzione przez ich przodków, z deklaracją, że chcą zrzucić z siebie ciężar ich grzechu. Kropla drąży nawet taki twardy niemiecki kamień. Bo postawa rządu niemieckiego jest arogancka – powiedział Piotr Gliński. 

 

Jak podkreślił, “Niemcy zniszczyli Polskę, zrobili to celowo”. – Sprawiedliwość dziejowa każe nie tylko się pokajać, bo oni często przepraszają, ale także coś zrobić. Słowa nie wystarczają, jeżeli za tym nie idą czyny – dodał.

 

W drugiej części programu gościem był Zbigniew Parafianowicz, autor książki “Prywatne armie świata”.

 

Wcześniejsze odcinki programu można obejrzeć TUTAJ.

 

an/Polsat News

Czytaj więcej


Source link

Sport

Wyjątkowy moment w lidze niemieckiej. Coś takiego zdarzyło się pierwszy raz!

gwgkmfi2zbfu5bzeb1o5jupe14j4cn4q.jpg


Do niecodziennej sytuacji doszło w spotkaniu pierwszej kolejki 2. Bundesligi pomiędzy Fortuną Duesseldorf a Herthą Berlin. Pal Dardai, trener ekipy ze stolicy Niemiec, wpuścił na boisko… trzech swoich synów!

Mecz w podstawowej jedenastce rozpoczął 21-letni obrońca Marton Dardai, ale już po niespełna dwóch kwadransach na placu gry pojawił się 24-letni skrzydłowy Palko, który zastąpił kontuzjowanego Martena Winklera. W 78. minucie na boisko wszedł najmłodszy z braci, 17-letni pomocnik Bence, zastępując Pascala Klemensa.

 

ZOBACZ TAKŻE: Bramkarz Herthy zawieszony za pobicie

 

“To był wyjątkowy moment nie tylko dla Herthy. Po raz pierwszy w historii niemieckiej piłki zdarzyło się, by na boisku było trzech braci, których trenerem był ich ojciec” – czytamy w “Berliner Zeitung”.

 

 

Szkoleniowiec “Starej Damy”, podkreślił, że dla niego taka sytuacja nie jest nowością, ponieważ “rodzinne mecze” już się u Dardaiów zdarzały.

 

– W mojej rodzinie to nie pierwsza taka sytuacja. Mój ojciec grał na Węgrzech w jednej drużynie z moim bratem. Ale fakt, trzech braci na placu gry i ojciec na ławce to coś nowego. Szkoda tylko, że Dardaiów było czterech, a punktów zero – podsumował Pal Dardai, trener Herthy.

 

Berlińczycy, spadkowicz z Bundesligi, przegrali bowiem na inaugurację z Fortuną 0:1. Jedynego gola spotkania strzelił w 51. minucie Daniel Ginczek.

RI, Polsat Sport

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.


Source link

Polska

Wyszyna. Druhowie zrobili wóz ze śniegu. Dwa lata później odebrali wymarzone auto

oqdz57yjyiiix2vyu1qsxxi4ak1s6aix.jpg


O druhach z Ochotniczej Straży Pożarnej w Wyszynie zrobiło się głośno, kiedy sieć obiegło zdjęcie ulepionego przez nich wozu ze śniegu. Po dwóch latach strażacy odebrali wymarzony sprzęt. “Szybkie tankowanie i widzimy się w naszej remizie” – podpisali zdjęcie nowego wozu gaśniczego.

Marząc o nowym wozie strażackim, druhowie z OSP w Wyszynie (woj. wielkopolskie) ulepili model pojazdu ze śniegu. Jego w lutym 2021 roku obiegły media w całym kraju.

 

W środę strażacy przekazali w swoich mediach społecznościowych dobrą wiadomość. Okazuje się, że po dwóch latach druhowie otrzymali fabrycznie nowy wóz strażacki.

 

Marzenia stają się rzeczywistością!” – napisali na Facebooku.

 

Zrobili wóz strażacki ze śniegu. Po dwóch latach dostali nowy sprzęt

Strażacy z OSP Wyszyna dostali średni wóz ratowniczo-gaśniczy Renault D15. Jego koszt to ok. 1,1 mln zł.

 

ZOBACZ: Straż Pożarna: W Polsce jest 62 tys. schronów. Pomieszczą 1,3 mln ludzi

 

W czwartek wóz został odebrany przez strażaków. “Szybkie tankowanie i widzimy się w naszej remizie. Przed nami ponad 400 km” – napisali druhowie w kolejnym poście na Facebooku.

 

 

W sieci pojawiły się także zdjęcia z powitania strażaków przez mieszkańców i samorządowców. “Było pięknie. Dziękujemy!” – czytamy.

 

 

jkm/polsatnews.pl

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Świat

Papież do władz Rosji: Apeluję do moich braci, aby została przywrócona inicjatywa Morza Czarnego

8hihca49k8jbwp2od344oz4j15k732fq.jpg


– Apeluję do moich braci, władz Federacji Rosyjskiej, aby została przywrócona inicjatywa Morza Czarnego, a zboże mogło być bezpiecznie transportowane – powiedział papież w czasie rozważania po odmówieniu południowej modlitwy “Anioł Pański”.

Papież Franciszek podczas cotygodniowego rozważania po modlitwie “Anioł Pański” mówił o wojnie na Ukrainie oraz odstąpieniu Rosji od obowiązującej do tej pory umowie zbożowej. 

Papież: Nie ustawajmy w modlitwie za udręczoną Ukrainę

– Nie ustawajmy w modlitwie za udręczoną Ukrainę, gdzie wojna niszczy wszystko, nawet zboże. Jest to poważna obraza Boga, ponieważ zboże jest Jego darem, żeby nakarmić ludzkość, a wołanie milionów braci i sióstr, którzy cierpią głód, wznosi się do nieba – mówił papież na placu św. Piotra w Rzymie. 

 

ZOBACZ: Misja pokojowa papieża ws. wojny w Ukrainie. Kardynał Matteo Maria Zuppi jedzie do Rosji

 

– Apeluję do moich braci, władz Federacji Rosyjskiej, aby została przywrócona inicjatywa Morza Czarnego, a zboże mogło być bezpiecznie transportowane – dodał. 

 

Na apel papieża zareagował prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. “Ważny apel wystosowany przez papieża do Moskwy, by przywrócić Inicjatywę Zbożową Morza Czarnego. Reakcja światowych przywódców religijnych na rosyjski terror rakietowy i niszczenie ukraińskich produktów rolnych jest niezwykle ważna dla ochrony całego świata, a zwłaszcza ludności Afryki i Azji, które najbardziej cierpią z powodu zagrożenia głodem. Ukraina jest i będzie gwarantem światowego bezpieczeństwa żywnościowego. Kluczową sprawą jest teraz powstrzymanie rosyjskiego terroru i pełne wdrożenie pokojowej formuły” – napisał.

 

Rosja wycofuje się z tzw. umowy zbożowej

W poniedziałek, 17 lipca rzecznik Kremla Dmitriij Pieskow powiadomił, że Rosja wstrzymuje swój udział w porozumieniu zbożowym, pozwalającym na eksport ukraińskiego zboża i nawozów przez Morze Czarne.

 

ZOBACZ: Wojna w Ukrainie. Kreml: Przestaje obowiązywać umowa zbożowa

 

Pierwsze porozumienie zostało zawarte w lipcu 2022 roku, w sprawie podpisano dwie umowy: między Ukrainą, Turcją i ONZ oraz Rosją, Turcją i ONZ. Od tego czasu było kilkukrotnie przedłużane, a ostatnim terminem, w którym wygasała umowa była data 17 lipca.

 

W narracji prokremlowskich polityków, Rosja nie godzi się na umowę, “w której nie są spełniane jej warunki”. – Najpierw dotrzymywanie zobowiązań, później nasz udział – mówił w ubiegłym tygodniu Władimir Putin, cytowany przez rosyjską agencję TASS.

pgo/ Polsatnews.pl

Czytaj więcej


Source link

Sport

Mecz Igi Świątek przerwany przez… oświetlenie. Znamy nowy termin półfinału

cs4t4tc52wnktfwovgm3uam7fzeqdns2.jpg


Drugi półfinał turnieju WTA na kortach twardych w Warszawie, w którym Iga Świątek mierzy się z Belgijką Yaniną Wickmayer, został przerwany przy stanie 6:1, 5:5 dla Polki i zostanie dokończony w niedzielę.

Powodem przerwania półfinałowego spotkania był brak oświetlenia kortu. To było drugie sobotnie spotkanie Polki. Wcześniej w ćwierćfinale wyeliminowała 18-letnią Czeszkę Lindę Noskovą 6:1, 6:4.

 

Więcej informacji wkrótce…

MS, PAP

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.


Source link

Świat

Rosyjski opozycjonista o końcu Putina: Może czekać go cios w plecy

84hk69xyzaksv79bjkrjkrikaie5s1n1.jpg


Alaksandr Łukaszenka może wbić Władimirowi Putinowi nóż w plecy – ocenił rosyjski opozycjonista i socjolog Igor Jakowenko w rozmowie z ukraińskim serwisem unian.net. Zdaniem eksperta, białoruski przywódca może chcieć wykorzystać fakt, że w ostatnim czasie osłabły notowania Putina. – Łukaszenka może wesprzeć grupę Wagnera w nowej kampanii przeciwko Moskwie – stwierdził Jakowenko.

Zdaniem byłego rosyjskiego deputowanego do Dumy Państwowej, białoruski przywódca Alaksandr Łukaszenka doskonale pamięta, że miał kiedyś szanse zostać prezydentem Rosji. – W latach 90. ten pomysł był poważnie rozważany. Łukaszenka był młody, energiczny, charyzmatyczny, miał wielu sojuszników – przypomniał Igor Jakowenko.

 

– Teraz, kiedy Putin jest wyraźnie osłabiony, Łukaszenka może szukać wsparcia wśród wagnerowców. Jestem pewien, że myśli o przywództwie Rosji go teraz nawiedzają – stwierdził rosyjski socjolog w programie “Argumenty” ukraińskiego serwisu unian.net.

Rosyjski opozycjonista: Prigożyn może powtórzyć szarżę na Moskwę

Zdaniem rosyjskiego opozycjonisty, w niedalekiej przyszłości może dojść do kolejnej próby obalenia władzy w Rosji. – Łukaszenka może wesprzeć grupę Wagnera w nowej kampanii przeciwko Moskwie – stwierdził.

 

– Myślę, że wagnerowcy poczekają, aż w Rosji zaczną się poważne niepokoje społeczne. Wtedy Prigożyn będzie mógł spróbować znowu wywołać bunt oraz rozpocząć nową szarżę na Moskwę, tym razem z terytorium Białorusi – ocenił Igor Jakowenko.

 

Wagnerowcy na Białorusi. Premier: Będą pomagali nielegalnym migrantom

23 czerwca lider grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn oskarżył rosyjskie ministerstwo obrony o przypuszczenie ataku rakietowego i artyleryjskiego na obóz szkoleniowy jego sił i zabicie “ogromnej” liczby jego ludzi. Przywódca najemników ogłosił rozpoczęcie “marszu sprawiedliwości”, zajął Rostów nad Donem i skierował się wraz z członkami Grupy Wagnera w kierunku Moskwy.

 

Następnego dnia bunt zakończył się porozumieniem pomiędzy Prigożynem a władzami Rosji zawartym za pośrednictwem prezydenta Białorusi Alaksandra Łukaszenki. Ogłoszono wówczas, że grupa Wagnera trafi na Białoruś, aby “wymieniać się doświadczeniami” z białoruskimi żołnierzami.

 

ZOBACZ: Wagnerowcy na Białorusi. Premier: Sytuacja staje się jeszcze groźniejsza

 

Premier Mateusz Morawiecki potwierdził w sobotę, że ponad 100 najemników Grupy Wagnera przesunęło się w kierunku Przesmyku Suwalskiego niedaleko Grodna na Białorusi. Według szefa rządu “jest to krok w kierunku dalszego ataku hybrydowego na polskie terytorium”.

 

Będą pewnie przebrani za białoruską straż graniczną i będą pomagali nielegalnym imigrantom przedostać się na terytorium Polski, zdestabilizować Polskę, ale przypuszczalnie będą się też starali przeniknąć do Polski udając nielegalnych imigrantów, a to stwarza dodatkowe ryzyka – powiedział.

jkm/bas/polsatnews.pl

Czytaj więcej


Source link

Polska

Przewróciła się trybuna w cyrku w Stopnicy. Wśród rannych dzieci

y7xdewucdk52t1be6rvxryrideah7dhy.jpg


Wypadek podczas cyrkowego występu w woj. świętokrzyskim

Jedna z trybun przewróciła się w namiocie cyrkowym w Stopnicy (woj. świętokrzyskie). Do wypadku doszło podczas jednego z występów. Cztery osoby zostały ranne – wśród nich dzieci oraz kobieta w ciąży. Poszkodowani zostali przewiezieni do szpitala.

Do wypadku doszło ok. godz. 17:00 w sobotę. Z relacji służb wynika, że podczas występu doszło do przewrócenia jednej z trybun, na której przebywało 70 osób.

 

– 66 osób samodzielnie opuściło namiot cyrkowy. Pomocy potrzebowały cztery osoby, które doznały urazów kończyn dolnych i górnych – przekazał Interii st. kpt. Marcin Bajur, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach.

Dzieci i kobieta w ciąży wśród poszkodowanych

Osoby poszkodowane to kobieta w ciąży, jej czteroletni syn oraz dwie inne osoby niepełnoletnie. Ranni trafili do szpitala.

 

ZOBACZ: Jelenia Góra. Dramatyczny wypadek. Betonowe płyty przygniotły 8-latka

 

Na miejscu pracowały trzy zastępy straży pożarnej. Okoliczności zdarzenia wyjaśni policja.

 

 

bas/ Polsatnews.pl

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Polska

Michał Kamiński: Dopóki nie ma kampanii, obóz rządowy nie podlega limitom w prowadzeniu propagandy

xqsnxxqvj55gihk5gpg5491sa1z61efn.png


– Póki co dyskusja o terminie wyborów to potencjalny problem. Bardzo trudno jest mi uwierzyć w jakiekolwiek dobrej intencje tej władzy. Wszystko, co ta władza robi dookoła wyborów, świadczy o jej złych intencjach – stwierdził Michał Kamiński, który mówił o “majstrowaniu” obozu władzy przy terminie wyborów parlamentarnych.

 

– Obóz rządowy, dopóki nie ma kampanii wyborczej, nie podlega żadnym limitom w prowadzeniu propagandy – dodał wicemarszałek Senatu.

 

Jarosław Kaczyński musi powiedzieć wielu politykom, że nie będą zadowoleni ze swoich miejsc na listach albo że ich na tych listach nie będzie. Im później poszczególne środowiska, poszczególni politycy w PiS-ie dowiedzą się, że zostają “wytuptani” z polityki, tym będą mieli mniej czasu, by zareagować – stwierdził senator. 

 

ZOBACZ: Grupa Wagnera rekrutuje na Białorusi. W umowie wskazano na Polskę

 

– Jeżeli Rosjanie podejmą decyzję, że Grupa Wagnera ma dopuścić się jakiejś prowokacji, w wyniku której polski rząd będzie musiał wprowadzić stan wyjątkowy, to będzie jaskrawy dowód na to, że Rosjanie robią to tylko dla prowokacji. I będzie również jasne, że z jakiś powodów w interesie Rosji jest to, by wybory w Polsce nie odbyły się w konstytucyjnym terminie – powiedział Michał Kamiński.

 

Jak dodał, w interesie Rosji zawsze było to, by Polacy nienawidzili siebie wzajemnie.

M. Kamiński: Rząd PiS pozwolił, by Rosjanie napluli nam w twarz

Odnosząc się do tematu komisji ds. badania wpływów rosyjskich, Michał Kamiński stwierdził, że będzie ona miała znaczenie kampanijne. – Ale jak to bywa – kto mieczem wojuje, od miecza ginie. Komisja niczego nie wykaże, natomiast zwróci uwagę opinii publicznej na to, że w Polsce trzeba zająć się realną oceną skali wpływów rosyjskich. Nie wiem, czy obóz władzy jest naprawdę tym zainteresowany – dodał. 

 

WIDEO: Michał Kamiński w “Gościu Wydarzeń”

 

 

Senator stwierdził, że w sprawie “rosyjskich rakiet nad Polską”, nie wezwano rosyjskiego ambasadora do MSZ. – Rząd PiS pozwolił na to, by Rosjanie napluli nam w twarz – powiedział.

 

– W tym Sejmie, z taką większością, nikt do prawdy nie dojdzie. Żyjemy dzisiaj w państwie, w którym dochodzenie do prawdy ma charakter wybitnie wybiórczy – stwierdził Michał Kamiński.

“Okoliczności wymusiły na politykach opozycji, by dogadać się w sprawie Senatu”

W programie poruszono także temat prezydenckiego projektu ustawy o współpracy między prezydentem, rządem i parlamentem. 

 

– Ta ustawa jest w zasadzie próbą uzurpowania sobie przez prezydenta dodatkowych kompetencji w dziedzinie władzy wykonawczej – powiedział senator Kamiński. Dopytywany o to, dlaczego ta sprawa pojawiła się na agendzie, stwierdził: – Andrzej Duda rozumie, że musi zacząć walczyć o swoje wpływy w polityce. To narzędzie jest mu potrzebne po to, by utrzymać wpływy w obozie władzy. 

 

Michał Kamiński odniósł się także do notowań poszczególnych partii. 

 

– Jarosław Kaczyński chciał, by kampania wyborcza nie toczyła się na temat tego, jak źle rządzi PiS, ale tego, czy Donald Tusk ma wrócić do władzy. To jest fałszywy dylemat – powiedział. 

 

ZOBACZ: Komisja ds. wpływów rosyjskich. Sejm odrzucił weto Senatu

 

– Dzisiaj widać bardzo wyraźnie, że o tym, kto będzie rządził w Polsce, nie zadecyduje jednostkowy wynik PiS i jednostkowy wynik PO – dodał. 

 

– Na dzisiaj okoliczności wymusiły na politykach opozycji, by dogadać się w sprawie Senatu. Miejmy nadzieję, że okoliczności wymuszą na liderach opozycji taki układ opozycyjny do parlamentu, który pozwoli nam wygrać z PiS-em – powiedział, odnosząc się do paktu senackiego. – Na dzisiaj wygląda na to, że mamy trzy listy, które już się dogadały do Senatu – dodał.

 

– My jesteśmy trzecią drogą do zwycięstwa nad PiS-em, a Konfederacja jest drogą do kolejnych lat rządów Prawa i Sprawiedliwości -powiedział Kamiński. – Mam obawy, że jeżeli od Konfederacji będzie zależeć, kto ma rządzić Polską, Konfederacja wybierze rząd PiS, przy czym Mateusz Morawiecki nie będzie premierem – dodał.

 

W drugiej części programu gościem Marcina Fijołka był Michał Fedorowicz z Instytutu Badań Internetu i Mediów Społecznościowych.

 

Wcześniejsze odcinki programu “Gość Wydarzeń” można obejrzeć tutaj.

 

an/Polsat News

Czytaj więcej


Source link

Sport

MKOl zapewnił zdyskwalifikowanej ukraińskiej szablistce miejsce w igrzyskach w Paryżu

n4o3ctet7muwadpu9f2aybv4qg6ox9vx.jpg


Charłan – jedna z najbardziej utytułowanych szablistek w historii, m.in. czterokrotna indywidualna mistrzyni globu i sześciokrotna mistrzyni Europy, która ma w dorobku też dwa brązowe medale olimpijskie – została w zdyskwalifikowana po zwycięskim pojedynku z występującą jako “sportowiec neutralny” Rosjanką Anną Smirnową, ponieważ nie chciała podać jej ręki w geście podziękowania za walkę, czego wymagają przepisy szermiercze.

 

W osobistym liście do Ukrainki przewodniczący MKOl Thomas Bach podkreślił, że w drodze “szczególnego wyjątku” MKOl przyzna jej dodatkowe miejsce, aby umożliwić występ w Paryżu w przypadku braku kwalifikacji. Wskazał też, że rozumie, jaki “rollercoaster emocji musiała przeżywać” w związku z tym zdarzeniem.

 

“To godne podziwu, jak radzisz sobie z tą niewiarygodnie trudną sytuacją” – zwrócił się do Charłan, który podobnie jak ona był mistrzem olimpijskim w drużynie, ale startował we florecie.

 

Sytuacja dot. Charłan wzbudziła wiele kontrowersji. Był to bowiem pierwszy pojedynek między sportowcami z Ukrainy i Rosji, poza tenisem, od wybuchu wojny w lutym ubiegłego roku. Był możliwy, gdyż Ukraina ostatnia złagodziła wewnętrzne przepisy i dopuszcza rywalizację swoich reprezentantów z Rosjanami, o ile mają status “sportowców neutralnych”, a taki – po przejściu weryfikacji przez specjalną komisję Międzynarodowej Federacji Szermierczej (FIE) – miała Smirnowa.

 

Charłan chciała podziękować za walkę w inny często spotykany sposób, czyli dotknięcie klingami szabli, co ma miejsce jako przywitanie przed rozpoczęciem walki, a było też wykorzystywane po zakończeniu w czasie pandemii, gdy obowiązywały restrykcyjne przepisy sanitarne. Smirnowa jednak nie podniosła szabli, a wyciągnęła rękę w stronę rywalki. Ukrainka po chwili zeszła z planszy, a Rosjanka nie chciała jej opuścić przez ok. 50 minut w geście protestu.

 

FIE zdecydowała się zdyskwalifikować Charłan i wykluczyć ją z zawodów, co uniemożliwiło jej zdobycia sporej liczby punktów do olimpijskiego rankingu, gdyż mistrzostwa globu są najwyżej punktową imprezą.

 

MKOl, który w marcu rekomendował przywrócenie Rosjan do międzynarodowej rywalizacji, ale tylko w zawodach indywidualnych, przyznał, że władze poszczególnych federacji powinny wykazać się większą wrażliwością w kwestiach dotyczących Ukraińców i neutralnych sportowców z Rosji, co było wyraźną sugestią, iż FIE popełniła błąd.

 

Z kolei sama zainteresowana powiedziała, że czuje się oszukana, gdyż zastępujący Rosjanina Aliszera Usmanowa w roli szefa światowej federacji Grek Emmanuela Katsiadakis nie dotrzymał słowa, bowiem wcześniej zapewniał ją, iż po pojedynku ze Smirnową nie będzie musiała podawać jej ręki.

 

“Myślałem, że mam jego słowo i mogę być pewna tej obietnicy. Ale najwyraźniej było inaczej” – wspomniała.

 

“Mój przekaz jest jasny – my sportowcy z Ukrainy jesteśmy gotowi zmierzyć się z Rosjanami na polu sportowym, ale nigdy nie będziemy sankcjonować ich obecności i nie będziemy im dziękować za współzawodnictwo. Wszyscy powinni to zrozumieć. Zasady muszą się zmienić, bo … zmienił się świat” – dodała.

 

Poparł ją minister sportu Ukrainy Wadym Hutcajt, który kiedyś sam był świetnym szermierzem.

 

“Najważniejsze, że pokazała wszystkim Ukraińcom, iż nie można podawać ręki naszym wrogom, naszym mordercom” – zaznaczył i ocenił zachowanie Smirnowej jako “klasyczną rosyjską prowokację”.

 

Według ukraińskiej federacji szermierczej w tym przypadku nie ma mowy o braku szacunku ze strony Charłan wobec przeciwniczki, a jej zachowanie spotkało się z pozytywnymi reakcjami sportowców-rodaków, m.in. piłkarzy Dynama Kijów czy tenisistki Eliny Switoliny, która również nie podawała ręki rywalkom z Rosji czy Białorusi.


Source link