imalopolska

najnowsze wiadomości

admin

admin

Sport

Azyl w Beskidzie – dla książkowych moli

DOC.20201228.38064621.1.jpg


Nietypowe kształty i otwarte przestrzenie – nowa biblioteka w Przysietnicy (Gmina Stary Sącz) zostanie oddana do użytku czytelnikom w styczniu. Projekt biblioteki nawiązuje do górskich szczytów. Nic dziwnego – z Przysietnicy niedaleko na Przehybę. To jeden z najbardziej znanych szczytów Beskidu Sądeckiego.

Jest jeszcze jedna sprawa warta odnotowania. Nowa filia starosądeckiej Powiatowej i Miejsko-Gminnej Biblioteki Publicznej im. Wiktora Bazielicha to czwarta inwestycja w gminie, która otrzymała dofinansowanie w ramach Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa Priorytet 2 Infrastruktura Bibliotek 2016-2020 na modernizację lub budowę (wcześniej były Barcice, Gołkowice Dolne i Stary Sącz)

Tym razem kwota dofinansowania z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego to 1 787 061 zł, a całość wraz z wyposażeniem będzie kosztowała ponad 3 639 488 zł.

„Nowa biblioteka to nowoczesny, funkcjonalny obiekt zaprojektowany na miarę dzisiejszych potrzeb i aspiracji społeczności naszej gminy – podkreśla dyrektorka starosądeckiej biblioteki Monika Jackowicz-Nowak. – Do dyspozycji czytelników będą wypożyczalnia dla dorosłych, wypożyczalnia dla dzieci i młodzieży, stanowiska komputerowe, sala wielofunkcyjna, antresola ze stanowiskami do pracy cichej. Biblioteka to azyl społeczny, czyli miejsce darmowego dostępu do wiedzy, nauki, nowych technologii. To miejsce spotkań lokalnej społeczności i centrum życia kulturalnego”.

„Biblioteka to nie koszt, ale inwestycja – dodaje zastępca burmistrza Starego Sącza Kazimierz Gizicki. – To tworzenie nowych warunków do rozwoju funkcji społecznych. Program rozwoju bibliotek to nasza świadoma strategia. W 2018 r. oddaliśmy czytelnikom główną siedzibę biblioteki w Starym Sączu (3,7 mln zł), w 2015 r. filię w Gołkowicach (2,5 mln zł), a w 2012 r. filię Barcicach (1,4 mln zł)”.

Źródło informacji: Związek Gmin Krynicko-Popradzkich w Muszynie

 


Source link

Świat

Iran: w serii lawin zginęło 10 osób. Ratownicy poszukują rannych

1yitfndahz3jm66h4fosgcr2ramwaoz1.jpg


Ekipy ratownicze wciąż pracują w czterech różnych miejscach, w nadziei na odnalezienie rannych

W serii lawin, które poprzedziły obfite opady śniegu, na północ od Teheranu zginęło 10 osób – poinformowała w niedzielę irańska telewizja państwowa. Lawiny zeszły w piątek; ratownicy, wspierani przez śmigłowce, nadal poszukują zasypanych.

Ekipy ratownicze wciąż pracują w czterech różnych miejscach, w nadziei na odnalezienie rannych.

 

Śmiercionośne lawiny są rzadkością w Iranie; ostatni raz pochłonęły 11 ofiar w 2017 roku – przypomina Reuters.

 

ZOBACZ: Lawina błotna w Indiach. Zginęło 43 pracowników plantacji herbaty

 

W piątek, podczas silnych opadów śniegu i zamieci na górze Kolakczal, na północ od Teheranu dwóch wspinaczy zginęło, a dwóch kolejnych zostało rannych.

 

Teheran leży u podnóża pasma górskiego Elburs, gdzie znajduje się kilka ośrodków narciarskich. Obfite opady śniegu w kilku częściach kraju spowodowały zamknięcie wielu dróg.

emi/ PAP

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Polska

Samochód wpadł do potoku. Nie żyje 36-latek

gkbqn22z7kfde4vycz189q51dz8cwbua.jpg


Policja i prokuratura wyjaśniają przyczyny wypadku w Skrzyszowie niedaleko Tarnowa (Małopolskie), do którego doszło najprawdopodobniej w sobotę wieczorem. O rozbitym samochodzie w potoku poinformował w niedzielę policjantów spacerowicz.

– Na miejscu trwają czynności policji pod nadzorem prokuratury. Wyjaśniane są okoliczności wypadku – powiedział rzecznik tarnowskiej policji Paweł Klimek.

 

Ze wstępnych ustaleń wynika, że samochód osobowy zjechał na lewy pas ruchu, uderzył w betonowy przepust i wpadł do potoku Wątok. O takim przebiegu zdarzenia – jak wyjaśnił rzecznik policji – świadczyłyby ślady na ziemi i trawie.

 

WIDEO: auto najprawdopodobniej uderzyło w betonowy mostek

  

 

Ratownicy medyczni stwierdzili zgon 36-letniego mieszkańca powiatu tarnowskiego, kierowcy pojazdu.

 

ZOBACZ: Podkarpacie: śmiertelny wypadek w Bliznem. Nie żyją dwie osoby

 

Do wypadku doszło najprawdopodobniej w sobotę wieczorem – na co wskazywałby, zdaniem mieszkańców, wyraźny odgłos uderzenia ok. godz. 21

prz/ PAP

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Sport

Lewandowski i Świątek docenieni we francuskim plebiscycie

r9am523avz9vf2256uerzqbsg15mr9ug.JPG


Zarówno Roeiseland jak i Hamilton zostali uznani “Champion des champions” po raz pierwszy w karierze.

 

Norweżka była gwiazdą tegorocznych mistrzostw świata w Anterselvie – w każdej z siedmiu konkurencji, w której startowała, stanęła na podium. 30-letnia zawodniczka wywalczyła wówczas pięć złotych medali (sprint, bieg ze startu wspólnego, supermikst, sztafeta, sztafeta mieszana) i dwa brązowe (bieg na dochodzenie i bieg indywidualny).

 

Zobacz także: Kolejny triumf Roberta Lewandowskiego. Polak sportowcem roku w Europie

 

Brytyjczyk zaś w tym roku po raz siódmy został mistrzem świata F1. 35-letni kierowca wyrównał rekord legendarnego Niemca Michaela Schumachera. Startujący w barwach Mercedesa zawodnik ma już 95 zwycięstw w wyścigach Grand Prix, dzięki czemu stał się najbardziej utytułowanym kierowcą w historii F1.

 

Roeiseland zgromadziła w plebiscycie “L’Equipe” 452 punktów, a druga była japońska tenisistka Naomi Osaka, która w tym roku wygrała wielkoszlemowy US Open – 369 pkt. Świątek – triumfatorka French Open 2020, zdobywczyni pierwszego w historii tytułu wielkoszlemowego w singlu dla Polski była siódma, zgromadziwszy 214 “oczek”.

 

Hamilton miał znacznie większą przewagę nad drugim wśród mężczyzn tenisistą Rafaelem Nadalem, który triumfował w poprzedniej edycji. Brytyjczyk miał 1 866 pkt, a Hiszpan, który rekordowy 13. raz wygrał French Open – 437 pkt. Szósty w stawce Lewandowski (206 pkt), był najwyżej sklasyfikowanym piłkarzem.

 

Zobacz także: Świątek, Stoch, Zmarzlik – następcy przerośli wielkich mistrzów

 

Rok temu razem z Nadalem zwyciężyła amerykańska gimnastyczka Simone Biles.

 

Plebiscyt “L’Equipe” jest przeprowadzany od 1946 roku. Początkowo nagradzano tylko Francuzów. Międzynarodową kategorię wprowadzono w 1975 roku, a od 2012 oddzielnie honoruje się kobiety i mężczyzn.

NP, PAP


Source link

Sport

Małgorzata Hołub-Kowalik: Kwarantanna była dla nas zderzeniem z rzeczywistością

g1pzgi2bh73drc5nb9wuobdnky4hgkua.jpg


Małgorzata Hołub-Kowalik.

Jeden z “Aniołków Matusińskiego” Małgorzata Hołub-Kowalik opowiedziała o tym, jak pandemia koronawirusa wpłynęła na życie sportowców oraz przygotowania do przełożonych igrzysk olimpijskich w Tokio. – Kwarantanna była dla nas zderzeniem z rzeczywistością, co było całkiem ciekawym i nowym doświadczeniem – przyznała.

Adam Łuczka: Jaka była najgorsza rzecz spowodowana pandemią?

 

Małgorzata Hołub-Kowalik: Najgorsze było to, że odwołano igrzyska. Jak się idzie na fali, szkoda że została ona wstrzymana. Wierzę, że większą dla nas falą będzie rok 2021, który zaczniemy od halowych Mistrzostw Europy w Toruniu, potem będą dwie imprezy w Chorzowie, a docelową – igrzyska olimpijskie.

 

Jak zmieniło się pani życie podczas kwarantanny?

 

My nie znamy codziennego życia, jak planowanie zakupów czy obiadów, więc to było zderzenie z rzeczywistością, co było całkiem ciekawym i nowym doświadczeniem.

 

ZOBACZ TAKŻE: Hołub-Kowalik: Pandemia przedłużyła moją karierę

 

Konieczna była również zmiana innych planów…

 

Rozumiem, że chodzi o dzieci. Tak, jestem kobietą i oczywiście instynkt powoli się pojawia, ale cały czas to odkładam. Wiadomo, że w najbliższym czasie będę się nad tym zastanawiać.

 

Czy 2020 miał jakieś plusy?

 

Na początku był trudny, bo pojawiła się niepewność. Później – odpoczynek psychiczny i tutaj psychologami była nasza rodzina, która nas motywowała. Do tego praca psychologa, żeby zrelaksować się i ze zdwojoną mocą ruszyć do 2021 roku.

 

Całość w załączonym materiale wideo.

 


Adam Łuczka, agb, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.


Source link

Polska

Kancelaria premiera apeluje do medyków ws. szczepień. Opublikowano specjalny spot

eibpcu7bw8wszwh5rfffzob463cci9da.png


Kancelaria Prezesa Rady Ministrów w spocie opublikowanym w mediach społecznościowych promuje szczepienia przeciwko COVID-19 wśród pracowników ochrony zdrowia. Zachęca ich, by zgłaszali się do szpitali węzłowych, które jako pierwsze będą podawać specyfik Pfizera.

Na oficjalnych kontach Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w sobotę opublikowano 15-sekundowy spot. Widzimy na nim lekarzy i ratownika medycznego, którzy idą szpitalnym korytarzem.

 

ZOBACZ: Pielęgniarka Alicja Jakubowska będzie pierwszą zaszczepioną przeciw Covid-19 w Polsce

 

“Wspólne działanie przynosi najlepsze efekty. My już zgłosiliśmy się do udziału w szczepieniu. Dołącz i ty” – mówi lektor. W spocie umieszczono także grafikę, gdzie napisano: “Jesteś pracownikiem sektora ochrony zdrowia? Zgłoś się na szczepienie przeciw COVID-19 do szpitala węzłowego”.

 

 

1,5 mln dawek szczepionki w Polsce do końca stycznia

 

Pierwsza dostawa szczepionek dotarła z belgijskiego magazynu firmy Pfizer w Puurs do Polski w piątek ok. godz. 22. Transport trafił w sobotę ok. godz. 6.45 do magazynu Agencji Rezerw Materiałowych w Wąwale pod Tomaszowem Mazowieckim. Tu został rozdzielony.

 

Szczepionki ruszyły w dalszą trasę do hurtowni farmaceutycznych, które przygotują całą wysyłkę do 72 tzw. szpitali węzłowych. W nich od niedzieli zaczną się pierwsze szczepienia.

 

ZOBACZ: Poseł z covid opowiedział o pobycie w szpitalu. “Jestem wdzięczny Polsat News i panu redaktorowi”

 

Do końca stycznia do Polski powinno trafić 1,5 mln dawek szczepionki. Narodowy Program Szczepień zakłada, że w pierwszej kolejności zaszczepieni będą m.in. pracownicy sektora ochrony zdrowia (np. lekarze, pielęgniarki i farmaceuci), pracownicy DPS-ów i MOPS-ów oraz personel pomocniczy i administracyjny w placówkach medycznych, w tym w stacjach sanitarno-epidemiologicznych; następnie seniorzy, służby mundurowe, nauczyciele.


wka/ PAP, polsatnews.pl

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Świat

Litwa: Pierwsza Polka na stanowisku ministra sprawiedliwości

000AWMYLBHGTURBB-C411.jpg


– Ten rok był dla mnie rokiem wyzwań i sukcesów. Gdy zostałam radną Wilna, nie zakładałam, że będę kandydowała do Sejmu, a o stanowisku ministra nawet nie myślałam – powiedziała Ewelina Dobrowolska, pierwsza Polka na stanowisku litewskiej minister sprawiedliwości. Jak zaznaczyła, zawsze podkreślała, że jest Polką.

Kariera polityczna 32-letniej prawniczki rozpoczęła się kilka lat temu, gdy mer Wilna Remigijus Szimaszius zaprosił ją do powstającego ugrupowania liberalnego – Partii Wolności. To z tym ugrupowaniem Ewelina Dobrowolska zdobyła najpierw mandat radnej, a następnie posłanki, przeskakując z ósmego miejsca na liście partyjnej na pozycję szóstą. Jest pierwszą od wielu lat parlamentarzystką – Polką, która została wybrana do litewskiego Sejmu spoza listy Akcji Wyborczej Polaków na Litwie – Związku Chrześcijańskich Rodzin (AWPL-ZChR).

Partia Wolności, która w październikowych wyborach parlamentarnych zdobyła 11 mandatów w 141-osobowym Sejmie, weszła w skład nowej centroprawicowej koalicji rządzącej.

Dobrowolska przez osiem lat współpracowała z Europejską Fundacją Praw Człowieka, m.in. reprezentowała przed litewskimi sądami osoby walczące o poprawny zapis swojego imienia i nazwiska w litewskich paszportach, w tym wielu Polaków. Zgodnie z obowiązującym na Litwie prawem wszystkie nazwiska są lituanizowane. Dobrowolska wygrała w sądach ponad 100 takich spraw. Z jej inicjatywy samorząd Wilna pozwolił petentom zwracającym się do urzędu miasta w formie pisemnej na używanie nie tylko języka państwowego, ale i polskiego. Prawniczka przewodniczyła także grupie roboczej, która przygotowała konsultowany obecnie w poszczególnych ministerstwach projekt ustawy o mniejszościach narodowych.

– Startując do Sejmu, podkreślałam, że jestem Polką i że demokracja oraz praworządność są wartościami Litwy. Więc ten skok w karierze zawdzięczam swej narodowości i tym osiągnięciom z zakresu obrony praw człowieka, jakie zdobyłam jeszcze przed wkroczeniem w świat polityki – powiedziała.

Zostanie prawniczką nie było marzeniem przyszłej minister sprawiedliwości. W klasie maturalnej zastanawiała się nad psychologią, studiowaniem sztuki. Decyzję o studiach prawniczych podjęła, jak mówi, w “ostatniej chwili”, gdy zaskakująco dobrze nawet dla samej siebie zdała egzaminy maturalne. – Trzeba było to wykorzystać, więc ze względów pragmatycznych poszłam na prawo i nie żałuję tego – wskazała.

Wśród swoich cech Dobrowolska wymieniła umiejętność słuchania i dyskutowania. Podkreśliła, że nauczyła się tego w szkole, w polskim Gimnazjum Jana Pawła II w Wilnie. – Należałam do Klubu Debat. Zdobyte umiejętności – wysłuchanie i usłyszenie różnych opinii – teraz są bardzo przydatne przy podejmowaniu decyzji, gdy należy uwzględnić interesy wielu stron – mówiła.

Dobrowolska lubi głośno słuchać muzyki rockowej i jest fanką Metalliki, o czym świadczą tatuaże na jej ciele. Wiele z nich to cytaty z piosenek zespołu. Czyta też pasjami Charlesa Bukowskiego – na przedramieniu ma jego portret. Ślub wzięła w czarnej sukience, bo z mężem uznali, że w tym kolorze wygląda najlepiej. Ma też synka w wieku przedszkolnym.

– Nigdy nie byłam tradycjonalistką, ale pochodzę z rodziny bardzo tradycyjnej i tolerancyjnej. Rodzice nie ograniczali mnie. To nauczyło mnie szacunku do inności – zaznaczyła.

Dobrowolska zgodziła się z opinią, że jej tegoroczny sukces jest też sukcesem Polaków na Litwie. Podkreśla, że zdobywając mandat poselski, przy starcie z ramienia partii innej niż polska, pokazała, iż Polacy na Litwie mają różne poglądy polityczne, a obejmując resort i uzyskując bardzo przychylną opinię prezydenta w trakcie formowania rządu, pokazała, że “wielonarodowość Litwy nie ogranicza się jedynie do aspektów kulturalnych”.

W ocenie Dobrowolskiej najważniejszym zadaniem w przyszłym roku będzie pogodzenie obowiązków wynikających z jednoczesnego pełnienia funkcji posłanki i ministra. Wyzwaniem dla niej i dla całego rządu będzie też pandemia i walka z COVID-19. Podkreśla przy tym, że “na pierwszym miejscu pozostaną również kwestie związane z prawem człowieka”.

Z Wilna Aleksandra Akińczo 

***

Trwa wielka loteria na 20-lecie Interii!

Weź udział i wygraj! Każdego dnia czeka ponad 20 000 złotych – kliknij i sprawdź!

W tym roku świętujemy swoje 20-lecie i mamy dla Ciebie niespodziankę. Masz szansę wygrać wielką gotówkę już dziś! Zapraszamy do udziału w Multiloterii. Każdego dnia do wygrania minimum 20 000 złotych, a w wybrane dni grudnia nawet 40 000 złotych! Dołącz do tysięcy Internautów biorących udział w grze! Kliknij link: GRAM o duże pieniądze już teraz!


Source link

Polska

Samochód zderzył się z dzikiem, potem uderzył w drzewo. Nie żyje kobieta i miesięczne dziecko

r4kqkxi1gd67ndfr45gvk7t1afk9m2tx.jpg


Śmierć na miejscu poniosła kobieta i miesięczne dziecko. 25-letni kierowca został przetransportowany do szpitala

Kobieta i miesięczne dziecko zginęli w wypadku, do którego doszło w piątek po południu w Nowej Wsi w powiecie piotrkowskim (Łódzkie) – poinformował PAP rzecznik prasowy łódzkiej straży pożarnej mł. brygadier Jędrzej Pawlak. Samochód zderzył się z dzikiem, a następnie uderzył w drzewo.

Do tragicznego wypadku doszło w piątek po godzinie 15 w miejscowości Nowa Wieś w gminie Sulejów w pow. piotrkowskim na drodze lokalnej między Kołem a Przygłowem.

 

ZOBACZ: Dramatyczny wypadek pod Ełkiem. Zderzenie trzech samochodów [WIDEO]

 

Według wstępnych ustaleń, przed jadącą drogą toyotę corollę wbiegł nagle dzik, w którego uderzył samochód osobowy prowadzony przez 25-letniego mężczyznę. Następnie auto uderzyło w drzewo, w wyniku czego pojazd rozerwał się na dwie części.

 

Jak przekazał rzecznik łódzkich strażaków, śmierć na miejscu poniosła podróżująca toyotą kobieta oraz miesięczne dziecko. Mężczyzna został przetransportowany do szpitala w Bełchatowie.

 

 

Na miejscu pracują służby, w tym cztery zastępy strażaków z OSP Przygłów, OSP Koło oraz z PSP Piotrków. Na trasie między Przygłowem i Kołem mogą występować utrudnienia, policja kieruje objazdem przez Bartkowice.

bas/ PAP, polsatnews.pl

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Świat

Eksplozja samochodu w Nashville. “Celowe działanie”

mxjps3j3gp4zvgdg7z12yngu58z3xuxu.png


Do szpitala trafiły trzy osoby. Policja uznała wybuch za “celowe działanie”

W Nashville w amerykańskim stanie Tennessee w bożonarodzeniowy poranek eksplodował samochód – poinformowały miejscowe służby. Według straży pożarnej do szpitala trafiły trzy osoby, ale żadna nie odniosła poważnych obrażeń. Policja uznała wybuch za “celowe działanie”.

Jak podają agencje prasowe, na miejscu eksplozji w turystycznej części Nashville pełnej barów i restauracji widoczne były płomienie i czarny dym. W najbliższej okolicy zatrzęsły się budynki.

 

ZOBACZ: Wybuch gazu w Puławach. Odnaleziono drugą ofiarę

 

– Eksplozja była znacząca, jak widać, departament policji i jego federalni partnerzy – FBI i ATF (Biuro ds. Alkoholu, Tytoniu, Broni Palnej oraz Materiałów Wybuchowych – red.) – prowadzą dochodzenie na dużą skalę – powiedział Don Aaron, rzecznik policji w Nashville.

 

– Uważamy, że eksplozja była wynikiem zamierzonego działania – dodał.

“To było jak bomba”

Aaron poinformował też, że służby zostały wcześniej wezwane na miejsce wybuchu w sprawie podejrzanego pojazdu. Do eksplozji doszło, gdy były w drodze.

 

 

Według rzecznika straży pożarnej Josepha Pleasanta trzy osoby zostały przetransportowane do szpitali, ale żadna nie jest w stanie krytycznym.

 

Buck McCoy, który mieszka w pobliżu, opublikował na Facebooku nagranie, na którym widać wybite szyby w jego domu i płomienie na zewnątrz. “To było jak bomba. To było tak duże” – powiedział agencji AP. “Płonęło około czterech samochodów” – dodał. 

bas/ PAP

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Świat

Mateusz Morawiecki o sytuacji na granicy brytyjskiej: Nie zostawiamy nikogo w potrzebie

000AVPDKVIUSDJMJ-C411.jpg


Wśród osób, które z powodu koronawirusa znalazły się w trudnej sytuacji na święta, są polscy kierowcy, którzy czekają w swoich samochodach na granicy brytyjsko-francuskiej – napisał na Facebooku premier Mateusz Morawiecki.

Jak dodał, jest w kontakcie z prezydentem Francji Emanuelem Macronem, premierem Wielkiej Brytanii Borisem Johnsonem oraz przewodniczącym Rady Europejskiej i szefową Komisji Europejskiej.

“Właśnie zorganizowaliśmy grupę polskich medyków, którzy polecieli specjalnym samolotem do Wielkiej Brytanii. Dzięki testom na koronawirusa, które przeprowadzi polski personel medyczny, a których wykonywanie jest obecnie wąskim gardłem, polscy kierowcy powinni móc szybciej wrócić do kraju. Pomożemy też innym, także naszym przyjaciołom z V4. Nie zostawiamy nikogo w potrzebie” – napisał premier.

“Solidarność to nasz znak rozpoznawczy w UE” – dodał.


Source link