imalopolska

najnowsze wiadomości

Świat

Auschwitz świętym miejscem żydowskiej pamięci. Tam nie ma miejsca dla Kościoła Katolickiego.

a-41-1200x630

Strona główna &gt Świat &gt Auschwitz świętym miejscem żydowskiej pamięci. Tam nie ma miejsca dla Kościoła Katolickiego. Auschwitz świętym miejscem żydowskiej pamięci. Tam nie ma miejsca dla Kościoła Katolickiego. a303 Świat 3

Idea żydowskiej supremacji rozciąga się też na prymat żydowskiego cierpienia.

Poniżej najlepszy przykład Żydów usiłujących zmonopolizować zadane przez nazistów cierpienia. Protesty Avi Weissa o kościele w Auschwitz ostentacyjnie ignorują 2.77 mln polskich chrześcijan [2.77 million Polish Christians*] którzy zginęli z rąk nazistów. Ignorują również tysiące zabitych polskich księży [Polish priests who were killed*], wielu z nich w Auschwitz.

Dlatego nie ma co się spierać, że za nazistów polscy chrześcijanie również cierpieli [Polish Christians also suffered*]. Ale Avi Weiss jest nieugięty: „Nie możemy pozwolić by dowody innych okrucieństw holokaustu przejęły inne grupy dla innych celów” – mówi.

Inaczej mówiąc, on z Auschwitz chce zrobić świątynię wyłącznie dla Żydów. To tak jakby miliony polskich cywilów zabitych przez nazistów były nieważne. Co się liczy, przynajmniej dla Weissa, to żydowskie cierpienie.

Na swój sposób jego idee o supremacji żydowskiego cierpienia są tak wypaczone jak nazistowskie teorie o wyższości rasowej, i równie niebezpieczne. Syjonistyczni eks-tremiści nienawidzą kiedy nazywa się ich syjo-nazistami, ale jest mała różnica między obu i argumenty Weissa, niezależnie od tego jak są zwodnicze, zapewniają podatny grunt dla ekstremizmu. Red.

Tłumaczenie Ola Gordon

Źródło: http://www.thetruthseeker.co.uk/?p=137275

Auschwitz to święte miejsce żydowskiej pamięci. Tam nie ma miejsca dla Kościoła Katolickiego.

Wjazd do obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau, Polska, w lutym/marcu 1945.

(AP Photo/Stanislaw Mucha)

Ten tydzień markuje 70 rocznicę wyzwolenia (1945) Auschwitz, niesławnego obozu śmierci w Polsce, w którym w czasie holokaustu zamordowano 1.1 mln Żydów. Z każdym mijającym rokiem zostaje coraz mniej ocalonych [fewer survivors remain]. W niedalekiej przyszłości, kiedy nie będzie żadnych żywych świadków opowiadających ich stronę historii, by powiedzieć: Tak, to się wydarzyło, i w taki sposób. Nie możemy pozwolić by dowody innych okrucieństw holokaustu przejęły inne grupy dla innych celów.

To dlatego Żydzi na całym świecie byli oburzeni, kiedy w 1984 siostry Karmelitanki przejęły budynek w Auschwitz, który wcześniej był magazynem gazu Cyklon B wykorzystywanego przez nazistów do mordowania Żydów. Przy pełnym poparciu polskiego kard. Franciszka Macharskiego, władze lokalne przyznały siostrom 99-letnią dzierżawę by przerobić budynek na klasztor, gdzie siostry chciały modlić się za dusze pomordowanych. To w tym czasie wydarzył się inny afront, tym razem w Birkenau – nazywanym również Auschwitz II – lokalna wspólnota katolicka ustanowiła działający kościół we wcześniejszej siedzibie komendanta nazistów.

Jako rabin, mam głęboki szacunek dla wszystkich miejsc kultu. Również czuję, że chrześcijańskie domy kultu nie zależą tam gdzie w rzeczywistości jest największy żydowski cmentarz na świecie. I dlatego w lipcu 1989 dołączyłem do grupy 7 działaczy protestujących przeciwko klasztorowi Karmelitanek. Przeszliśmy przez płot otaczający klasztor i zgromadziliśmy się pokojowo. Polscy pracownicy w klasztorze wylali na nas wiadro wody z moczem, kiedy zakon-nice patrzyły z okien. W 1993 sam papież Jan Paweł II nakazał siostrom opuścić i klasztor zamknięto [ordered the nuns to leave].* [poniżej]

Mimo że zamknięcie było zwycięstwem, pozostaje większy afront, kościół parafialny w Brzezince. Były ksiądz James Carroll elokwentnie opisuje tę obelgę w książce Miecz Konstanty-na: Kościół i Żydzi [Constantine’s Sword: The Church and the Jews], pisząc: „Kiedy cierpienie postrzega się jako służące powszechnemu planowi zbawienia, jego szczególny charakter jako tragiczny i zły zawsze się pomniejsza”.

„Usunięcie żydowskości z miejsca gdzie usuwano Żydów” – kontynuuje Carroll – „czyni zło większym”.

I dlatego w 1995, w 50 rocznicę wyzwolenia Auschwitz, znowu dołączyłem do działaczy, tym razem siedzieliśmy przed kościołem w Birkenau. Po impasie z oficjelami kościoła trwającym cały dzień, aresztowano nas i zabrano na posterunek policji, gdzie wezwany tam lekarz po-prosił nas o rozebranie się. Osłupiały wypaliłem: „Chcesz powiedzieć, że nie rozebrałeś wy-starczającej liczby Żydów w tym miejscu?” Trzymano nas przez kilka godzin, potem zwolniono. Nasz protest i areszt nie wywołał koncesji ze strony kościoła czy katolickiej hierarchii.

W Auschwitz nie ma miejsca dla Kościoła

Autor, po prawej, uczestniczy w akcji w kościele w 1995.

(© 1995 Robert Kalfus)

Kościół pozostaje, i jego istnienie w tym najświętszym żydowskim miejscu jest niestosowne, zwodnicze i pogwałceniem pamięci Szoa. Za setki lat ludzie będą szukać w obozie dowodów na to co się wydarzyło. Jeśli budynek kościoła zostanie, jego duży krzyż będzie rzucał cień na Auschwitz II, to miejsce będzie sugerować niedoinformowanym, że holokaust nie był ani próbą chrześcijańskiego ludobójstwa, ani że kościół wtedy bronił Żydów – kiedy naprawdę kościół odwrócił się [turned its back]* tyłem na próbę unicestwienia wielką skalę narodu żydowskiego. Jeśli my jako ludzkość mamy uczyć się z naszych historii, dążyć do lepszej przyszłości, to musimy wiedzieć co stało się w przeszłości. W przeciwnym wypadku utrwala-my prawdopodobieństwo, że okrucieństwa powtórzą się w przyszłości, i że rozpanoszą się niewyobrażalne cierpienia.

To ludzie o moralnym sumieniu powinni podnieść głos w imię pamięci o holokauście i zadeklarować głośno i wyraźnie: dla kościoła nie ma miejsca w Auschwitz II. Jest to także w mocy papieża Franciszka, który wykazał się być wielkim przyjacielem społeczności żydowskiej, by nakazał zgromadzeniu opuścić to miejsce. Budynek powinien stać się muzeum, specyficzne Birkenau, pokazującym jak naziści dokonywali tam swoich okrucieństw. Duże krzyże z przodu i na górze budynku powinny zostać usunięte. Pamięć o zamordowanych tam Żydach – zamordowanych bo byli Żydami – muszą być uznawane z dokładnością historyczną.

*Pod artykułem

https://www.washingtonpost.com/posteverything/wp/2015/01/28/auschwitz-is-a-sacred-place-of-jewish-memory-its-no-place-for-a-catholic-church/

Tłum. Ola Gordon

Udostępnij!


Read the full article – wolna-polska.pl

Leave a Comment