Barty dwa miesiące temu wygrała Australian Open jako pierwsza Australijka od 44 lat. Od tej pory nie pojawiała się w turniejach WTA. Mimo tego, decyzji o zakończeniu kariery nikt się nie spodziewał.

25-latka poinformowała o wszystkim w rozmowie z Casey Dellacqua, z którą występowała w deblu. – Po raz pierwszy mówię to na głos i trudno mi przechodzi to przez usta. Ale jestem szczęśliwa i gotowa. Po prostu wiem w swoim sercu, że w tej chwili jest to właściwe. Czas ścigać inne marzenia – przyznała.

Barty to numer jeden rankingu WTA. By została z niego usunięta, musi o to sama poprosić. Jeśli tak się stanie, to nową liderką lada dzień powinna zostać Iga Świątek, która aktualnie zajmuje drugie miejsce.