Nie wiadomo, w jaki sposób gad znalazł się nad Odrą.
Na wrocławskim Rędzinie, na rozlewiskach w pobliżu ujścia Widawy do Odry, spacerowicze zauważyli aligatora. Na miejsce wezwano policję, która z kolei powiadomiła pracowników wrocławskiego zoo. Jak informuje Interia, zwierzę zostało już złapane.
Jak poinformował w niedzielę sierż. szt. Dariusz Rajski z biura prasowego wrocławskiej policji, w sobotę spacerowicze zauważyli na wrocławskim Rędzinie zwierzę przypominające aligatora i powiadomili policję.
– Od razu skontaktowaliśmy się Centrum Zarządzania Kryzysowego i specjalistami z wrocławskiego ogrodu zoologicznego. Na miejscu specjaliści wskazali, że zwierzę nie stanowi zagrożenia dla życia i zdrowia ludzi, jest dosyć małe, jego długość nie przekracza metra – przekazał policjant.
ZOBACZ: Kangur skakał po ulicach Krakowa. Strażnicy miejscy pomogli go złapać i ukarali właściciela mandatem
Komisariat policji Wrocław Psie Pole w rozmowie z Interią potwierdził, że aligator został już złapany. Zwierzę przewieziono do wrocławskiego zoo.
Nie wiadomo, w jaki sposób gad znalazł się nad Odrą.
Jako pierwsza o zdarzeniu poinformowała Gazeta Wrocławska.
pgo/bas/ PAP, Interia
Czytaj więcej