Na czele Nowej Lewicy wkrótce staną minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk oraz wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski – wynika z nieoficjalnych ustaleń PAP. Politycy mieliby zastąpić dotychczasowych liderów Włodzimierza Czarzastego i Roberta Biedronia.

Do doniesień w “Gościu Wydarzeń” odniosła się minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. – Jeżeli chodzi o jakiekolwiek zmiany kadrowe, te mogłyby zajść w zeszłym roku, bo wtedy odbędzie się kongres – powiedziała szefowa resortu. Podkreśliła przy tym, że uważa za dobry pomysł, by parytetowo na czele Nowej Lewicy stali mężczyzna i kobieta.

WIDEO: Agnieszka Dziemianowicz-Bąk w “Gościu Wydarzeń”  

W kontekście startu w wyborach prezydenckich Dziemianowicz-Bąk przyznała, że jej partia zamierza wystawić kandydata. Decyzja o tym, kto to będzie zostanie podjęła “na ciałach statutowych patii”. – Czyli nie prędzej niż pod koniec 2024 roku – dodała minister. 

Interwencja Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. “Dzwoniłam do burmistrza Głuchołaz”

W kontekście działalności jej resortu, prowadzący Grzegorz Kępka zapytał o problemy z pomocą dla poszkodowanych. Choć teoretycznie osoby te mogą dostać 10 tys. zł doraźnej, bezzwrotnej pomocy, pojawiają się przypadki, że się to nie udaje, bo – choć procedury miały być proste – urząd domaga się m.in. oświadczenia majątkowego. W Wydarzeniach Polsatu na taki stan rzeczy żaliła się m.in. pani Lucyna Nowak z Głuchołaz, która pieniędzy wciąż nie dostała.

– To się nie powinno zdarzyć. Interweniowałam dziś, dzwoniłam dziś do burmistrza Głuchołaz. Jeszcze raz podkreślę, że nie są potrzebne oświadczenia o stanie majątkowym – przekazała minister, dodając, że wystarczy skrócony formularz, który zaprezentowała w “Gościu Wydarzeń”. Należy w nim wypełnić dane osobowe oraz informacje o stratach. 

Minister przypomniała, że potrzebujący powinni się kierować zasadą tzw. jednego okienka, czyli jeśli ktoś składa wniosek w urzędzie miasta, nie powinien być przekierowany w inne miejsce. 

– Jeżeli ktokolwiek spotyka się z takim problemem, nieprawidłowością, powinien skorzystać z infolinii ministerstwa i zgłosić problem. My będziemy informować urzędników. (…) Władze tego miasta (Głuchołaz – red.) doczekały się telefonu osobiście ode mnie, zapytałam, jakie wsparcie informacyjne jest potrzebna – przyznała Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

Przy tej okazji polityk Lewicy podała informacje na temat środków, które już zostały wypłacone. – Ponad 135 mln złotych trafiło w formie zasiłku do ponad 40 tys. rodzin – przekazała minister. 

Poprzednie wydania “Gościa Wydarzeń” dostępne tutaj. 

Czytaj więcej

Na miesiące przed ustąpieniem ze stanowiska, prezydent USA Joe Biden zdecydował się podjąć poważne zobowiązanie wobec Ukrainy.

Zapowiedziany pakiet obejmuje m.in. pierwszą dostawę precyzyjnej bomby kierowanej o zasięgu do 130 km. Pocisk ma pomóc Ukrainie uderzać w siły rosyjskie ze znacznie bezpieczniejszej odległości niż dotychczas.

USA. Joe Biden ogłosił nowy pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy

Wraz z ogłoszeniem kolejnego potężnego wsparcia dla ukraińskiej armii, Joe Biden przekazał, że wspieranie Kijowa, od początku wojny z Rosją, było najwyższym priorytetem USA.

– Dlatego dziś ogłaszam zintensyfikowanie pomocy w zakresie bezpieczeństwa dla Ukrainy i szereg dodatkowych działań, które pomogą jej wygrać tę wojnę – powiedział.

ZOBACZ: Rosyjski dron w pobliżu elektrowni jądrowej. 150 km od Polski

Jednocześnie urzędnicy z Waszyngtonu doprecyzowali, że zgody na użycie amerykańskich rakiet do uderzenia w cele położone w głębi Rosji nadal nie ma.

Zełenski dziękuje Bidenowi. Mówi o “efektywnym” wykorzystaniu wsparcia

Większość nowej pomocy, bo aż 5,5 mld dol., ma zostać przydzielona przed poniedziałkowym końcem roku podatkowego w USA. Kolejne 2,4 mld dol. przekazane zostanie w ramach Ukraine Security Assistance Initiative, która pozwala administracji kupować broń dla Ukrainy od firm.

Dzięki temu Ukraina ma zyskać dodatkową obronę powietrzną, bezzałogowe systemy powietrzne i amunicję typu powietrze-ziemia. Dodatkowo, Biden oświadczył, że w ramach jego planu Departament Obrony wyremontuje i dostarczy Ukrainie kolejną baterię obrony powietrznej Patriot i więcej rakiet.

Oprócz tego, Pentagon został zobowiązany do rozszerzenia kursów dla ukraińskich pilotów F-16, m.in. poprzez wsparcie szkolenia dodatkowych 18 pilotów w przyszłym roku.

Prezydent Wołodymyr Zełenski podziękował Bidenowi i Kongresowi USA za nowy pakiet pomocy wojskowej, mówiąc, że Ukraina wykorzysta go “w najbardziej efektywny i przejrzysty sposób”.

Republikanie krytykują Zełenskiego. Nie będzie spotkania z Trumpem

Aby zwalczać unikanie sankcji i pranie brudnych pieniędzy, Stany Zjednoczone mają zamiar działać na rzecz zakłócenia tego, co Biden nazwał “globalną siecią kryptowalut, w koordynacji z partnerami międzynarodowymi”.

Amerykański przywódca zapowiedział, że w przyszłym miesiącu zwoła w Niemczech spotkanie na szczeblu przywódców Grupy Kontaktowej ds. Obrony Ukrainy, aby skoordynować wysiłki ponad 50 krajów wspierających Ukrainę.

Przed spotkaniem z Bidenem Zełenski uczestniczył w spotkaniach z demokratycznymi i republikańskimi prawodawcami, w tym z liderami komitetów bezpieczeństwa narodowego, którzy nadzorują pomoc zagraniczną.

ZOBACZ: Spotkanie światowych przywódców w USA. Podpisano ważną deklarację

Obrona Ukrainy otrzymała w USA w dużej mierze ponadpartyjne poparcie, ale nie było jasne, ilu republikanów znajdzie czas, aby usiąść z Zełenskim w obliczu rosnącej krytyki jego rządu ze strony liderów partii, w tym Donalda Trumpa, republikańskiego kandydata na prezydenta.

Trump krytykuje ukraińskiego prezydenta podczas jego kampanii przed wyborami 5 listopada i, przynajmniej na razie, odrzucił prośbę Zełenskiego o spotkanie.

Co więcej, były prezydent ostro skrytykował Zełenskiego w środę, mówiąc na wiecu wyborczym w Karolinie Północnej: “Nadal dajemy miliardy dolarów człowiekowi, który odmówił zawarcia umowy, Zełenskiemu”, a także obwinił Joe Bidena i Kamalę Harris o dopuszczenie do rosyjskiej inwazji.

Wielu republikanów w Kongresie było wściekłych z powodu niedzielnej wizyty Zełenskiego w fabryce amunicji w Scranton w Pensylwanii, gdzie dorastał Biden. Kierowana przez nich Komisja Nadzoru Izby Reprezentantów wszczęła śledztwo w sprawie podróży ukraińskiego prezydenta.

Spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson, republikanin, który ma spotkać się z Zełenskim w czwartek, zażądał, aby zwolnił swojego ambasadora w Waszyngtonie za planowanie podróży do Scranton, chociaż powiedział dziennikarzom, że to żądanie nie jest groźbą sprzeciwu wobec pomocy wojskowej.

Czytaj więcej

Szkocja. Wrak statku w zbiorniku z wodą

Szkocja. Sztorm wyrzucił wrak statku na brzeg

Kongres Prawa i Sprawiedliwości, zaplanowany na 28 września, zostaje przełożony na 12 października – poinformował rzecznik partii Rafał Bochenek. Jak tłumaczy, powodem decyzji jest sytuacja popowodziowa w południowo-zachodniej Polsce.

“Z uwagi na sytuację popowodziową w południowo-zachodniej Polsce i fakt, iż wielu naszych parlamentarzystów, działaczy i sympatyków jest osobiście zaangażowanych w usuwanie katastrofalnych skutków powodzi, kongres Prawa i Sprawiedliwości zaplanowany na dzień 28 września zostaje przełożony na 12 października” – poinformował w serwisie X rzecznik partii Rafał Bochenek.

PiS przekłada swój kongres. Powodem sytuacja powodziowa

Polityk PiS dodał, że “po wielu dniach apeli do marszałka Szymona Hołowni Sejm zajmie się projektami ustaw, które mają być wsparciem dla powodzian“. W ocenie Bochenka “powinno to mieć miejsce już w zeszłym tygodniu, a odbędzie się dopiero w ten weekend”.

ZOBACZ: Kalisz będzie bronił Dworczyka. Tłumaczy swoją decyzję

“Gdyby nie nieodpowiedzialność rządu Tuska, tak tragicznych skutków powodzi – śmierć ludzi, zniszczone miejscowości – można by uniknąć” – oświadczył rzecznik PiS.

W Sejmie w środę trwają obrady, podczas których rząd podsumowuje działania w związku z powodzią, która nawiedziła południe Polski.

Donald Tusk do PiS: Jesteście ostatnimi, którzy mogą mówić, że ktoś się spóźnił

– Każdy ma coś za kołnierzem. Nie spierajcie się o to, raczej szukajmy synergii i na tej sali, ale przede wszystkim tam na miejscu – apelował na początku premier Donald Tusk. – Możemy naprawić to, czemu wszyscy solidarnie zaniechaliśmy – dodał. 

ZOBACZ: Działanie w czasie powodzi. Polacy wystawili ocenę Donaldowi Tuskowi

Odpowiadając na zarzuty, że akcja ratunkowa była zorganizowana zbyt późno, szef rządu stwierdził – zwracając się do posłów PiS – że “są ostatnimi, którzy mogą mówić, że ktoś się spóźnił”. Tusk wskazał, że kiedy w sobotę trwały działania na miejscu, politycy Jarosława Kaczyńskiego zorganizowali wiec polityczny. 

– Jeśli ktoś ewidentnie chce skonfliktować ludzi, napuścić jednych na drugich, naszczuć w czasie katastrofy, a mamy do czynienia z poważną katastrofą, to znaczy, że ma złą wolę, albo jest niepoczytalny – mówił Tusk.

Czytaj więcej

Koralowce “rozkładają” śmieci? Naukowce snują teorie

Ciała koralowców pełne mikroplastiku. “Mogą tam przetrwać setki lat”

Włochy. Przyznał się do zbrodni w telewizji. “Denerwowała mnie”

Włochy. Przyznał się do zbrodni w telewizji. Burza po emisji rozmowy

Grupa cyberprzestępców z Hiszpanii zdołała przekonać dwie kobiety, że są w romantycznym związku z aktorem Bradem Pittem. Realizacja ich planu trwała całe tygodnie, w czasie których oszuści budowali ze swoimi ofiarami fałszywą relację online. Jak podaje hiszpańska stacja telewizyjna “Antena 3”, przez wyrafinowane kłamstwo kobiety straciły łącznie 325 tys. euro.

Oszuści podawali się za Brada Pitta. Wyłudzili setki tysięcy

Jak się okazało, wyłudzacze prowadzili starannie przemyślaną, złożoną operację opartą na manipulacji. Zanim zbliżali się do swoich ofiar, analizowali ich profile w mediach społecznościowych, oceniali ich podatność emocjonalną i opracowywali spersonalizowany plan dla każdej z nich. W tym przypadku większość ofiar stanowiły kobiety w wieku powyżej 60 lat, o złożonej sytuacji emocjonalnej, co ułatwiało manipulację psychologiczną, podaje “Antena 3”.

ZOBACZ: Pilny komunikat premiera. Oszust w mundurze zatrzymany

Dopiero później cyberprzestępcy kontaktowali się z ofiarami i podawali się za Brada Pitta. Przez tygodnie, a nawet miesiące, oszuści byli w stałym kontakcie z ofiarami za pośrednictwem komunikatorów internetowych i e-maili. Używali starannie spreparowanych zwrotów, aby zdobyć ich zaufanie. Wśród najczęściej powtarzanych były obietnice takie jak: “moja miłość do ciebie jest prawdziwa” lub “jestem w tobie głęboko zakochany”, przekazała hiszpańskim mediom Guardia Civil.

Kiedy oszuści całkowicie już przekonali swoje ofiary o autentyczności związku, przechodzili do kolejnego kroku, czyli proszenia ich o pożyczki na rzekome projekty inwestycyjne. Fałszywy Brad Pitt przekonał kobiety do wykonania przelewów bankowych w celu sfinansowania nieistniejących firm i inicjatyw. Zaślepione obietnicą przyszłości z gwiazdorem, ofiary bez wahania przelewały znaczne sumy. Jedna kobieta została oszukana na 175 tys. euro, druga zaś straciła 150 tys.

“Operacja Bralina”. Służby aresztowały pięciu cyberprzestępców

Gdy ofiary zorientowały się, że zostały oszukane, poinformowały służby. Guardia Civil wszczęła dochodzenie, które nazwała “Operacją Bralina”. Mundurowym udało się aresztować pięć osób, w tym przywódców organizacji, w południowym regionie Andaluzji. Podczas przeszukań ich posiadłości skonfiskowano telefony komórkowe, karty bankowe i inne urządzenia, które były wykorzystywane do koordynowania oszustwa.

Oszuści mieli dobrze zorganizowaną, międzynarodową strukturę przestępczą. Aby otrzymać wyłudzone pieniądze, wykorzystywali “muły”, czyli osoby, które zgadzały się otrzymywać oszukańcze przelewy na swoje konta bankowe w zamian za prowizję.

ZOBACZ: Premier ostrzega przed próbą oszustwa. “To już nie jest zabawa”

Ponadto przestępcy używali sfałszowanych dokumentów do otwierania rachunków na nazwiska osób fizycznych w krajach takich jak Nigeria, Ghana, Senegal i Sierra Leone, relacjonuje “Antena 3”. Z 325 tys. euro skradzionych ofiarom, Guardia Civil zdołała odzyskać zaledwie 85 tys.

Śledztwo trwa, a władze wciąż pracują nad wyśledzeniem wyłudzonych pieniędzy i postawieniem wszystkich zaangażowanych osób przed wymiarem sprawiedliwości.

Czytaj więcej

Premier Donald Tusk wziął we wtorek udział w kolejnym sztabie kryzysowym we Wrocławiu. W jego trakcie przedstawiciele odpowiednich służb poinformowali, że w Polsce wciąż są miejsca realnie zagrożone niekontrolowanym napływem wody. Nieco bardziej optymistycznie przedstawiły się za to prognozy dla Wrocławia, który mocno ucierpiał podczas powodzi w 1997 r. Tam woda opada i wkrótce osiągnie poziom poniżej stanu alarmowego.

– Mogę po cichu i bez przesady pogratulować prezydentowi Sutrykowi nie tylko jego osobistego wysiłku, ale faktu, że prawdopodobnie o północy, po raz pierwszy od wielu dni, poziom wody we Wrocławiu będzie poniżej poziomu alarmowego – powiedział premier Donald Tusk. Jak wskazał, za wcześniej jeszcze, by mówić o końcu zagrożenia, ale “z całą pewnością jest to moment zwrotny”.

Powódź w Polsce. Donald Tusk o zagrożonych miejscowościach

Szef polskiego rządu, odnosząc się do niepokojących zapowiedzi dla niektórych miejscowości, takich jak Cigacice czy Głogów, zapowiedział, że to na tych miejscach skoncentruje się w najbliższych godzinach akcja bezpośrednia.

Ponadto, przypomniał, że w środę przed rządem postawione zostanie trudne zadanie związane z koniecznością przedstawienia w Sejmie informacji dotyczącej powodzi przez poszczególnych ministrów.

ZOBACZ: Rząd przyjął projekt ustawy o usuwaniu skutków powodzi

– To nie jest najważniejsza rzecz, którą mamy dzisiaj na głowie, oczywiście, ale ponieważ to jest też informacja dla społeczeństwa, będę prosił jeszcze o przygotowanie pewnych danych w nocy. Jutro spotkamy się o ósmej rano i skompletujemy możliwie bieżącą informację, aby parlament i opinia publiczna otrzymały kompendium wiedzy na temat tego, co się stało i w jakim jesteśmy momencie walki z powodzią – wskazał.

Stanowcze słowa Donalda Tuska. “Czeka nas poważna rozmowa”

Donald Tusk wspomniał także o tym, że rząd przyjął dziś dwie bardzo ważne ustawy – o usuwaniu skutków powodzi i dotyczącą żołnierzy WOT oraz aktywnej rezerwy.

– Na tę WOT-owską czekaliśmy dość długo, lata. Wydaje się, że to jest taki moment, w którym trzeba powiedzieć bardzo wyraźnie, że WOT sprawdziły się w sytuacji krytycznej w sposób jednoznacznie pozytywny i dobrze, że państwo weźmie na siebie to zadanie zachęcania i motywowania, także pracodawców, żeby rozwijać WOT i czynić je bardziej skutecznymi – oświadczył.

Premier przypomniał też, że dotychczas udało się już zmobilizować 23 mld zł na walkę ze skutkami powodzi i odbudowę zalanych miejscowości. – Nie będziemy w stanie zapobiegać powstawaniu takich zjawisk, ale musimy być jak najlepiej przygotowani – podkreślił.

ZOBACZ: Rząd o pomocy dla powodzian. Nowe laptopy i starlinki Elona Muska

– Uprzedzam wojewodów, samorządy, wszystkich odpowiedzialnych za to, że czeka nas bardzo poważna i krótka rozmowa, konsultacja społeczna z obywatelami, a jej efektem musi być przeprowadzenie takich inwestycji, które nawet jeżeli będą się niektórym wydawały uciążliwe z ich punktu widzenia, będą oznaczały masywne decyzje – nadmienił.

Na koniec zaapelował o to, by tragicznej sytuacji nie zmarnować w tym sensie, aby “intensywnie naprawić rzeczywistość wokół nas”.

W sobotę w Warszawie rząd pochyli się nad nową wersją budżetu i będzie chciał pokazać pierwszą prezentację dotyczącą strat i przygotowywanych projektów odbudowy.

Czytaj więcej