imalopolska

najnowsze wiadomości

August 2024

Polska

Chmura dwutlenku siarki nad Polską? IMGW wyjaśnia, jest komunikat

imw35618ka3o8d23ehcc8pdnijybzkm5.jpg



Po wybuchu islandzkiego wulkanu media obiegła informacja, że nad Europą rozprzestrzenia się szkodliwa dla zdrowia chmura dwutlenku siarki. Gorszą jakość powietrza odnotowali m.in. Brytyjczycy. W nowym komunikacie IMGW wskazano, czy mamy się czego obawiać również w Polsce. “Z porannych pomiarów wynika, że w większości zanieczyszczenia są na niskim poziomie” – czytamy.

W czwartek doszło do kolejnej erupcji islandzkiego wulkanu na półwyspie Reykjanes. Wybuch poprzedziły silne trzęsienia ziemi, po których doszło do szczelinowego wypływu lawy.

 

ZOBACZ: Wybuch wulkanu na Islandii. Jedna z najsilniejszych erupcji

 

Jak uspokaja IMGW, powołując się na monitoring islandzkiej Agencji Ochrony Środowiska, tym razem ze szczelin nie wydobywały się pyły, a stężenie siarki nie przekroczyło rekomendowanego przez WHO poziomu

Chmura dwutlenku siarki nad Europą. Czy jest niebezpieczna?

Mimo to erupcja wpłynęła na jakość powietrza w całej Europie. Wraz z wiatrem chmura wulkanicznych cząstek przemieszcza się na południe i wschód, co pokazują liczne mapy monitorujące stężenia siarki w powietrzu, takie jak np. windy.com. Budzi to obawy wielu osób, ponieważ większe stężenie substancji może powodować problemy ze zdrowiem. 

 

ZOBACZ: Toksyczna chmura nad Polską. IMGW ostrzega

 

Przed nadciągającą chmurą siarki ostrzegała również brytyjska służba meteorologiczna Met Office, a media informowały o wysokich jej stężeniach nad Londynem, Norwich i Hull. Podkreślono również, że toksyczna chmura znajdowała się wysoko w atmosferze, więc miała niewielki wpływ na jakość powietrza poniżej.

 

“Transport daleki zwykle odbywa się na wyższych poziomach atmosfery (co wyklucza ekspozycję zagrażającą zdrowiu), a warunki cyrkulacyjne nie zawsze sprzyjają osiadaniu zanieczyszczeń, nawet po ich napływie na dany obszar” – wyjaśnia IMGW we wtorkowym komunikacie. 

 

Służby “monitorują sytuację” wokół chmury z dwutlenkiem siarki

Meteorolodzy podkreślili, że w naszym regionie satelity nie wykryły cząsteczek siarki pochodzących z wybuchu islandzkiego wulkanu. Z porannych pomiarów jakości powietrza wynika, że w większości zanieczyszczenia są na niskim poziomie. 

 

ZOBACZ: Toksyczna chmura nad Berlinem. Pożar w fabryce obróbki metali

 

Oznacza to, że chmura nie powinna negatywnie wpływać na stan zdrowia mieszkańców polskich miejscowości. “Służby monitorują cały czas sytuację” – zapewnił polski instytut. 

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Kultura

USA. Foo Fighters oskarżają Donalda Trumpa. Żądają pieniędzy

46zzyibb6jtq3hpg2855prc9ix2tkove.jpg


Donald Trump i jego sztab mieli po raz kolejny nielegalnie użyć muzycznego utworu podczas jednego z wieców. Tym razem chodzi o piosenkę “My Hero” zespołu Foo Fighters, która rozbrzmiała w piątek w Phoenix w Arizonie.

 

Zespół przekazał redakcji CNN, że nie otrzymał od sztabu Trumpa prośby o wykorzystanie utworu. “Nawet gdyby otrzymali prośbę, nie udzieliliby zgody” – przekazał rzecznik grupy.

 

ZOBACZ: Kontrowersyjny wpis Donalda Trumpa. Ogłosił “poparcie” od Taylor Swift

 

Jak dodali Foo Fighters, wszelkie pieniądze, jakie zespół otrzyma od współpracowników republikańskiego kandydata na prezydenta USA, zostaną przekazane na kampanię jego demokratycznej rywalki – Kamali Harris.

Piosenka Foo Fighters na wiecu Donalda Trumpa. Zespół domaga się zapłaty

Z kolei sztab Trumpa utrzymuje, że zespół zgodził się na wykorzystanie utworu. W oświadczeniu przesłanym do gazety “The Hill” rzecznik byłego prezydenta Steven Cheung, zapewnił, że ma wymaganą licencję. 
 
Na platformie X Donald Trump oskarżył Dave’a Grohla o kłamstwo w sprawie wykorzystania utworu. Zasugerował mu też, że chce “być jak Kurt Cobain”.

 

“To nie jest tak, że mało utalentowanym muzykom kiedykolwiek udało się wykorzystać procesy sądowe, aby powstrzymać sztaby przed graniem ich przeciętnych piosenek. Zamiast tego Dave Grohl, udający Kurta Cobaina, powinien był przekazać koszty obsługi prawnej na cele charytatywne” – napisał Donald Trump.

Piosenki na wiecach Trumpa. Kandydat republikanów niekoniecznie ma zgody

Donald Trump wykorzystuje bez zgody także piosenki innych muzyków. Céline Dion powiedziała, że nie podoba jej się wykorzystanie utworu “My Heart Will Go On” podczas wiecu w Bozeman w Montanie. Nie zagroziła jednak podjęciem kroków prawnych.

 

Były prezydent często wykorzystywał też utwór Neila Younga “Rockin’ in the Free World”, co skłoniło muzyka do napisania listu otwartego. Przyznał w nim, że nie ma możliwości zablokowania korzystania z tego utworu, ale bardzo mu się to nie podoba.

 

ZOBACZ: Wołodymyr Zełenski zdradził szczegóły rozmowy z Donaldem Trumpem. “Chce powstrzymać wojnę”

“Jesteś hańbą dla mojego kraju… Twoje bezmyślne niszczenie naszych wspólnych zasobów naturalnych, naszego środowiska i naszych relacji z przyjaciółmi na całym świecie jest niewybaczalne” – napisał w 2020 roku.

 

Z kolei rodzina zmarłego muzyka soulowego Isaaca Hayesa domaga się trzech milionów dolarów od Donalda Trumpa za bezprawne wykorzystanie utworu “Hold On, I’m Comin” na kilku wiecach wyborczych. Byłemu prezydentowi grozi w tej sprawie pozew.

Czytaj więcej


Source link

Świat

Przerywanie ciąży. ONZ ocenił polskie prawo. “Poważne naruszenia”

a3fhqkg57tu8sxy8kyq6mdxb2gv8xamp.jpg


W ramach zmian w prawie aborcyjnym z 2021 roku w Polsce zabieg przerwania ciąży jest legalny jedynie, gdy jest ona wynikiem agresji seksualnej lub kazirodztwa albo gdy ciąża w sposób bezpośredni zagraża życiu bądź zdrowiu matki.

 

Dochodzenie wykazało, że Polki mierzą się z “poważnymi naruszeniami praw człowieka w związku z zaostrzeniem prawa aborcyjnego (w ich kraju – red.), przez co wiele z nich jest zmuszanych do donoszenia ciąży wbrew swojej woli, uciekania się do domowych, niebezpiecznych metod przerywania ciąży bądź wyjeżdżania za granicę” do miejsc, gdzie aborcja jest legalna – przekazał ONZ-owski Komitet ds. Likwidacji Dyskryminacji Kobiet (CEDAW) w komunikacie.

 

ZOBACZ: Protest w sprawie aborcji. Pod Sejmem zgromadził się tłum

 

Obecne prawo “jest wymierzone w kobiety i może być równoznaczne z torturami bądź okrutnym, nieludzkim czy poniżającym traktowaniem” – oświadczyła wiceprzewodnicząca Komitetu Genoveva Tisheva. W 2022 roku Tisheva odwiedziła Polskę wraz z byłą członkinią CEDAW Lią Nadarią. Jak przekazano w komunikacie, ówczesny rząd współpracował z Komitetem w czasie ich pobytu w kraju.

ONZ o prawie aborcyjnym w Polsce

CEDAW zaznaczył w raporcie z dochodzenia, że polskie prawo jest tak restrykcyjne, że z obawy przed odpowiedzialnością prawną niektórzy lekarze nie podejmują się przeprowadzenia aborcji nawet w sytuacjach, gdy przepisy ją dopuszczają, co może zagrażać życiu kobiety.

 

Dodatkowo z dochodzenia wynika, że wielu lekarzy odmawia wykonywania zabiegu przerwania ciąży, powołując się na względy moralne lub religijne. Ponadto dostęp do tego zabiegu jest “poważnie utrudniony“, nawet gdy ciąża jest wynikiem przestępstwa, z powodu “skomplikowanego i nieprzyjaznego procesu biurokratycznego”. Sytuację dodatkowo pogarszają “grupy antyaborcyjne, groźby i donosy wymierzone w osoby pomagające kobietom chcącym dokonać aborcji” – podkreślił CEDAW.

 

ZOBACZ: Waldemar Sługocki zdymisjonowany. To pokłosie projektu ws. aborcji

 

– Wszystko to tworzy skomplikowane, niebezpieczne i groźne środowisko, w którym dostęp do bezpiecznej aborcji jest stygmatyzowany i praktycznie niemożliwy – przekazała Tisheva.

 

Jak zauważyła agencja AFP, która w poniedziałek omówiła raport CEDAW, polskie prawo dotyczące aborcji należy do najbardziej restrykcyjnych w Europie i przewiduje kary również dla osób pomagającym ciężarnym kobietom w uzyskaniu dostępu do aborcji – grozi im za to do trzech lat więzienia.

Premier o prawie aborcyjnym

Do ostatniej próby zmiany prawa ws. aborcji doszło 12 lipca, kiedy parlament wyłoniony w zeszłorocznych wyborach odrzucił projekt nowelizacji Kodeksu karnego, zakładający dekryminalizację pomocy w aborcji oraz przerywania ciąży za zgodą ciężarnej do 12. tygodnia trwania ciąży. Za było 215, a przeciw 218 parlamentarzystów.

 

W piątek w Olsztynie jeden z uczestników Campus Polska Przyszłości zapytał premiera Donalda Tuska o sprawę aborcji i fiasko ws. głosowania nad projektem w Sejmie. – No nie obetnę głowy. Z waszego punktu widzenia to są tylko gesty – przekazał Tusk, mówiąc o konsekwencjach wyciągniętych wobec posłów, którzy wyłamali się dyscyplinie podczas głosowania.

 

ZOBACZ: Premier o sytuacji na granicy z Białorusią. “Otwórzcie oczy na problem”

 

Posłowie Roman Giertych i Waldemar Sługocki zostali zawieszeni w klubie poselskim oraz pozbawieni funkcji wiceprzewodniczącego klubu oraz wiceministra rozwoju i technologii.

– W Sejmie nie ma większości na rzecz prawa do legalnej aborcji. PSL okazało się nie do przekonania – oświadczył Tusk. Podkreślił, że powołując się na wolę organizacji kobiecych, nie zgodzi się na referendum w tej sprawie. – Przepraszam, w tej chwili na tyle mnie stać – dodał. 


an/ sgo
/ PAP
/ polsatnews.pl

Czytaj więcej


Source link

Kultura

Rosja chce wydać polskiego pisarza. Stanowcza odpowiedź

iswwopvog53uk18x1w2xcst4bugdboik.jpg



Szczepan Twardoch otrzymał ofertę wydania swojej bestsellerowej powieści “Król” w Rosji. “Sprawa ma wymiar komiczny” – skomentował zaangażowany w pomoc Ukrainie autor.

Szczepan Twardoch, jeden z najpopularniejszych współczesnych rodzimych pisarzy, od wielu miesięcy wspiera Ukrainę w wojnie z Rosją. Podczas sobotnich obchodów Dnia Niepodległości Ukrainy autor został laureatem nagrody Stand with Ukraine. 

 

Twardoch opowiada o swojej działalności w mediach społecznościowych. Tym razem opisał propozycję, którą złożył mu pewien Rosjanin. Jak stwierdził pisarz, sprawa ma “wymiar komiczny”.

 

ZOBACZ: Tajemniczy obiekt znad Ukrainy. Przeleciał nad Polską 25 kilometrów

 

“Napisał do mnie bardzo uprzejmie pewien Rosjanin z St. Petersburga, stwierdzając, że na potrzeby swoich znajomych przetłumaczył mojego ‘Króla’ i chciałby teraz, aby to tłumaczenie ukazało się w Rosji, bo przecież wojny kiedyś się kończą i tak dalej” – czytamy w poście.

 

Dalej Twardoch opisał, jak wyglądała jego odpowiedź: “Odpisałem, że o tłumaczeniach porozmawiamy, kiedy już Rosja nie będzie strzelać do moich przyjaciółek Iskanderami a wszyscy rosyjscy żołnierze opuszczą Ukrainę”.

 

“Król” to najpopularniejsza powieść Szczepana Twardocha. Od premiery w 2016 roku sprzedano ponad 300 tys. egzemplarzy. W 2023 roku Wydawnictwo Literackie podało, że sprzedaż książek autora przekroczyła milion egzemplarzy.

Ukraina. Rosjanie zaatakowali. Ranna Polka

We wpisie Szczepan Twardoch wspomniał także o korespondentce Monice Andruszewskiej. W nocy z soboty na niedzielę Rosjanie zaatakowali hotel w Kramatorsku na wschodzie Ukrainy. 

 

ZOBACZ: Atak Rosjan na Kramatorsk. Wśród rannych jest Polka

 

Ranni w ataku zostali trzej dziennikarze ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii oraz Ukrainy. Agencja Reutera przekazała, że dwóch jej dziennikarzy zostało hospitalizowanych, a trzeci jest uważany za zaginionego. Ranna została także Monika Andrusieczko, która w czasie ataku przejeżdżała obok samochodem.

 

 


an/sgo
/ polsatnews.pl

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Polska

Lubraniec. Wypadek auta i autobusu. Wielu rannych

pilne-b-maxi.jpg



Co najmniej kilkanaście osób zostało rannych w wyniku zderzenia samochodu osobowego z autobusem – dowiedział się Polsat News. Do wypadku doszło na drodze wojewódzkiej nr 270 w miejscowości Lubraniec.

Wkrótce więcej informacji.

 

Na miejscu pracują służby ratunkowe m.in. strażacy z Włocławka i Lubrańca. Droga nr 270 jest zablokowana. Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło na skrzyżowaniu ulic Brzeskiej i Lipowej.

 

Na miejscu jest także śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

 

Jak przekazał oficer prasowy PSP Włocławek bryg. Mariusz Bladoszewski autobusem podróżowało 17 pasażerów, w samochodzie osobowym znajdowały się cztery osoby.


Polsatnews.pl

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Ciekawostki

Włoska restauracja w ogniu krytyki. Niecodzienna decyzja właścicielki

000JO6ORAGI6C71I-C461-F4.jpg


Dotychczas mała restauracja położona w miejscowości Camogli koło Genui cieszyła się dużą popularnością i licznymi pozytywnymi ocenami. Jednak niecodzienna decyzja właścicielki lokalu wzbudziła kontrowersje i dyskusje – nie tylko wśród klientów. 

Kobieta zdecydowała się wprowadzić obowiązek zamawiania co najmniej dwóch dań. Jak podał dziennik “Il Secolo XIX”, Valentina Mura tłumaczy swoją decyzję pragnieniem zachowania jakości serwowanych potraw bez konieczności oszczędzania na produktach i redukcji personelu w restauracji. W malutkim lokalu jest 18 miejsc, a goście mogą spędzić przy stole tyle czasu, ile tylko czasu zapragną.

Włochy. Niecodzienna decyzja restauratorki. Wzbudziła kontrowersje

– Do wyboru było albo wprowadzenie menu ze stałą ceną, albo obowiązek zamówienia pierwszego i drugiego dania. W końcu postawiliśmy na to drugie rozwiązanie – wyjaśniła restauratorka.

Zapewniła, że “nie ma tu żadnych zamiarów spekulacyjnych, nie chcemy więcej zarabiać. Chodzi tylko o to, byśmy mogli pozostać tacy sami”.

Włoskie media zwracają uwagę, że krok ten idzie pod prąd obecnej restauracyjnej modzie dzielenia się jedną porcją makaronu czy pizzą z powodów finansowych lub dietetycznych.

Krytykowaną restauratorkę z Ligurii, która nie zamierza wycofać się ze swojej decyzji, poparły stowarzyszenia branży gastronomicznej.

Menu dla egzotycznych zwierząt. Jak sobie z nim radzą polskie zoo?/Polsat News/Polsat News


Source link

Sport

Remis w hicie kolejki! Poważne kontuzje piłkarzy Legii

ejiambw773ta9he2btx1fp1htqw8e1fp.jpg


Mecz mógł idealnie zacząć się dla gości, którzy już po kilkunastu sekundach mieli sytuację bramkową. Śląsk rozpoczął mecz, ale Peter Pokorny stanął na piłce. Przyjezdni po tym błędzie przejęli futbolówkę i wyprowadzili atak. Blaz Kramer wbiegł w pole karne, ale jego strzał nie był problemem dla golkipera gospodarzy. 

 

ZOBACZ TAKŻE: Endrick z pierwszym golem w Realu Madryt. Kylian Mbappe musi jeszcze poczekać

 

Kilka chwil później Śląsk sprytnie rozegrał rzut wolny i w idealnej sytuacji miał szansę znaleźć się Marcin Cebula. Piłkarz jednak poślizgnął się i nie był w stanie wykorzystać okazji.

 

W kolejnych fragmentach spotkania optyczną przewagę posiadała Legia, gra toczyła się głównie na połowie Śląska, ale nic z tego nie wynikało. Goście do przerwy mieli jeszcze jedną okazję i ponownie po błędzie w wyprowadzaniu piłki przez gospodarzy. Marc Gual przejął piłkę, ale źle zagrał do osamotnionego w polu karnym Kramera i przyjezdni nawet nie oddali strzału.

 

Wrocławianie byli przede wszystkim skupieni na defensywie i od czasu do czasu wyprowadzali szybkie ataki, które były znacznie groźniejsze niż ofensywne poczynania przyjezdnych. Po jednym z takich ataków i świetnym zagraniu Tommaso Guercio w idealnej sytuacji znalazł się Nahuel Leiva, ale uderzył lekko i trafił w bramkarza gości.

 

Sędzia Szymon Marciniak do pierwszej polowy doliczył aż siedem minut i w ostatniej z nich doszło do groźnie wyglądającego zderzenia Kacpra Tobiasza z Arturem Jędrzejczykiem. Arbiter zaraz po tym zdarzeniu nakazał zejść zawodnikom na przerwę, ale obrońca Legii nadal był opatrywany na murawie. Obaj zawodnicy na drugą połowę już nie wyszli.

 

Tak jak pierwsza część spotkania mogła doskonale zacząć się dla gości, tak druga mogła dla gospodarzy. Śląsk wywalczył rzut różny, po którym mocno zakotłowało się pod bramką, ale żaden z piłkarzy wrocławskiego zespołu nie zdołał wepchnąć piłki do siatki.

 

Kilka chwil później świetną okazję miała Legia. Obrońcy Śląska nie bardzo wiedzieli, kto ma dopaść do piłki i przejęli ją goście, ale Kramer nie trafił w bramkę.

 

Kilkadziesiąt sekund później wrocławianie ponownie biernie zachowali się we własnym polu karnym i tylko patrzyli na Bartosza Kapustkę. Pomocnik Legii w przeciwieństwie do swojego kolegi przymierzył idealnie i Rafał Leszczyński był bez szans.

 

Po stracie gola Śląsk śmielej ruszył do przodu i po niespełna kwadransie ponownie był remis. Petr Schwarz idealnie dośrodkował z rzutu wolnego na dalszy słupek, a tam niepilnowany Guercio przyjął piłkę i z bliska trafił do siatki.

 

Minutę później Tarczyński Arena kolejny raz eksplodowała radością, bo do siatki gości trafił Sebastian Musiolik. Radość trwała jednak krótko, bo sędzia odgwizdał pozycję spaloną napastnika Śląska.

 

Spotkanie już do końca było otwarte i oba zespoły szukały zwycięskiego gola, ale więcej było chaosu niż składnych akcji. W samej końcówce decydujący cios mogli zadać legioniści, ale Kramer ponownie zamiast w bramkę trafił w trybuny.

 

 

Remis sprawił, że Śląsk nadal w lidze nie ma w tym sezonie wygranej, a Legia pozostaje niepokonana na wyjeździe.

 

Śląsk Wrocław – Legia Warszawa 1:1 (0:0).

Bramki: Tommaso Guercio 66 – Bartosz Kapustka 53

 

Śląsk Wrocław: Rafał Leszczyński – Mateusz Żukowski, Aleksander Paluszek, Aleks Petkow, Tommaso Guercio – Arnau Ortiz (62. Tudor Baluta), Peter Pokorny, Marcin Cebula (83. Łukasz Gerstenstein), Petr Schwarz, Nahuel Leiva – Sebastian Musiolik (83. Junior Eyamba).

 

Legia Warszawa: Kacper Tobiasz (46. Gabriel Kobylak) – Rafał Augustyniak, Artur Jędrzejczyk (46. Radovan Pankov), Sergio Barcia – Paweł Wszołek, Bartosz Kapustka, Claude Goncalves, Ryoya Morishita (75. Luquinhas), Ruben Vinagre (62. Patryk Kun) – Blaz Kramer, Marc Gual (67. Migouel Alfarela).

 

Żółta kartka – Śląsk Wrocław: Peter Pokorny, Aleksander Paluszek; Legia Warszawa: Blaz Kramer, Rafał Augustyniak, Patryk Kun, Claude Goncalves.

 

Sędzia: Szymon Marciniak (Płock). Widzów: 36 208.

PAP

Przejdź na Polsatsport.pl


Source link

Świat

Izrael-Hamas. Pentagon wzmacnia swoje siły w regionie. Wydano rozkaz

000JO60JG0PJJ52X-C461-F4.jpg


Jak donosi agencja Reutera, Pentagon poinformował w niedzielę wieczorem czasu polskiego, że Stany Zjednoczone przekierują na Bliski Wschód dwie grupy uderzeniowe okrętów wraz z lotniskowcami, by wzmocnić obecność wojskową USA w regionie.

Sekretarz obrony Lloyd Austin przekazał swoją decyzję w rozmowie telefonicznej ze swoim izraelskim odpowiednikiem Joawem Galantem. 

Izrael-Hezbollah. USA wysyłają dodatkowe lotniskowce na Bliski Wschód

Reuters podkreśla, że oświadczenie Pentagonu zmienia sytuację militarną w pobliżu obszaru ogarniętego konfliktem. Dotychczas w okolicy stacjonowała jedna grupa uderzeniowa okrętów wraz z lotniskowcem USS Abraham Lincoln. Departament planował wcześniej ewentualne zastąpienie powyższej grupy inną z lotniskowcem USS Theodore Roosevelt na czele.

Wzmocnienie obecności wojskowej Stanów Zjednoczonych nie jest jednak pierwszym w ostatnim czasie. W poniedziałek 12 sierpnia szef Pentagonu wydał rozkaz wysłania na Bliski Wschód okrętu podwodnego USS Georgia z napędem atomowym i pociskami kierowanymi.

Wojna na Bliskim Wschodzie. USA: Podejmiemy wszelkie kroki w celu obrony Izraela

Agencja Reutera zauważa, że choć jednostka USS Georgia znajdowała się wprawdzie na Morzu Śródziemnym już w lipcu, to publiczne oświadczenie o przemieszczeniu okrętu w dany region należało dotychczas do rzadkości.

“Sekretarz Austin powtórzył, że Stany Zjednoczone zobowiązały się do podjęcia wszelkich możliwych kroków w celu obrony Izraela oraz odnotowały wzmocnienie pozycji i potencjału militarnego USA na całym Bliskim Wschodzie w obliczu eskalacji napięć regionalnych” – dodano w oświadczeniu z 12 sierpnia.

Już wówczas armia USA zapowiedziała wysłanie dodatkowych myśliwców i okrętów wojennych na Bliski Wschód, ponieważ Waszyngton stara się wzmocnić obronę Izraela – zaznacza agencja.

Bocheński w “Gościu Wydarzeń” o słowach Kaczyńskiego: Bardzo istotny sygnał /Polsat News/Polsat News


Source link

Ciekawostki

Tanie loty z Wizz Air. Przewoźnik uruchamia nową usługę. Pełno w niej haczyków

000JNIG3BVJ2O864-C461-F4.jpg


“All You Can Fly”, czyli “Lataj, ile chcesz” – tak brzmi nazwa nowej usługi węgierskiego przewoźnika. Aby z niej skorzystać należy wykupić roczny abonament o wartości 599 euro, który umożliwi zakup biletu na dowolny lot z siatki połączeń Wizz Air za 9,99 euro. 

Do dyspozycji pasażerów jest 780 tras do 53 krajów. “All You Can Fly” można zakupić jako samodzielną usługę. 

Wizz Air z “All You Can Fly” – czy to się opłaca?

Usługa Wizz Air brzmi jak idealna opcja dla osób, które decyzje o urlopie podejmują spontanicznie, wykonują wolny zawód i są elastyczne co do kierunku podróży. 

Na pierwszy rzut oka koszt oferty może zwrócić się już po dwóch – trzech lotach. Okazuje się jednak, że rezerwacja lotów w ramach oferty niesie ze sobą obostrzenia. Jakie? Przyjrzeliśmy się dokładnie regulaminowi usługi.  

Rezerwacja do trzech dni przed wylotem 

Jeśli kupujemy członkostwo w “All You Can Fly” z myślą, że zabukujemy loty na następne wakacje, powinniśmy jeszcze raz przemyśleć zakup. Usługa umożliwia rezerwację lotu w cenie 9,99 euro do trzech dni (72 h) przed wylotem. 

To ważna informacja zwłaszcza dla osób, które lubią planować wyjazd z wyprzedzeniem. 

Z usługi nie zawsze można skorzystać

Kolejny zapis w regulaminie, który powinien zwrócić naszą uwagę, brzmi: “Miejsca są oferowane w zależności od dostępności, która zależy od kilku czynników zewnętrznych i wewnętrznych”.

Pod enigmatycznymi czynnikami kryje się m.in. liczba zarejestrowanych abonentów usługi na wybranym locie, ogólna liczba pasażerów rejsu i pojemność samolotu. Planując zakup biletu w okresach szczytu (np. przed Bożym Narodzeniem czy majówką) musimy liczyć się z ewentualnym deficytem miejsc, a co za tym idzie – niemożliwością skorzystania z “All You Can Fly”.  

Lot bez bagażu

To chyba jeden z najbardziej irytujących haczyków tanich biletów lotniczych – najczęściej kosztują mniej niż bagaż, a ten przecież trzeba zabrać. W Wizz Air bagaż wliczony w cenę biletu nie może przekraczać wymiarów 40 x 30 x 20 cm. To rozmiary małej torebki lub plecaka miejskiego.

W ramach usługi nie wybierzemy też miejsca w samolocie. Jak czytamy na stronie: “Loty nie obejmują bagażu podręcznego, rejestrowanego, ani żadnych dodatkowych usług, a jedynie rzeczy osobiste“.

Co jeśli lot powrotny nie jest dostępny?

W sekcji FAQ umieszczono pytanie dotyczące możliwości postępowania w sytuacji, gdy lot powrotny jest niedostępny. Te możliwości są jednak dość ograniczone.

Przewoźnik z Węgier ze szczerością odpowiada: “Jeśli lot powrotny nie jest dostępny ze względu na brak miejsc lub jeśli termin mieści się poza trzydniowym (72-godzinnym) oknem rezerwacji, możesz zarezerwować lot, korzystając ze standardowej procedury rezerwacji”

W sytuacji zakupu tradycyjnego biletu powrotnego na kilka godzin przed wylotem, jego koszt może być wyższy niż roczny abonament w “All You Can Fly”… 

Zwrotów nie przyjmujemy

O ile nowa usługa Wizz Air przypadnie do gustu pasażerom ceniącym sobie spontaniczność, o tyle może okazać się nieodpowiednia dla osób, które zmieniają zdanie w ostatniej chwili. Lotów zarezerwowanych w ramach “All You Can Fly” nie można bowiem zmienić. Jedyną opcją jest… zakup nowego biletu.

Wizz Air idzie o krok dalej – w przypadku niestawienia się (w tym również spóźnienia) na trzy loty, przewoźnik zastrzega sobie prawo do zakończenia członkostwa bez możliwości zwrotu kosztów. “Dodatkowo możesz zostać obciążony karą umowną do wysokości opłaty za voucher” – czytamy na stronie wizzair.com. 

Członkostwo w “All You Can Fly” z pewnością ma wiele zalet. Jednak trudno oprzeć się wrażeniu, że działa na zasadzie “dużo wymagamy, mało dajemy”. Decyzja o jego zakupie powinna być podjęta na podstawie indywidualnych preferencji podróżniczych. Warto dodać, że rezerwacje w ramach nowej usługi Wizz Air będą dostępne od 25 września. Na wciąż trwającym wysokim sezonie 2024 skorzysta zatem przewoźnik – nie abonent usługi. 

Mucha w “Graffiti” o programie “Inwestycje w oświacie”: Podejrzewamy, że ten konkurs był ustawiony/Polsat News/Polsat News


Source link

Ciekawostki

Śluby czystości w zakonie. Czy można z nich zwolnić?

000JM67LWK4U0GC9-C461-F4.jpg


Śluby czystości to temat, wokół którego pojawia się wiele kontrowersji. Kojarzą się oczywiście ze ślubowaniem wstrzemięźliwości seksualnej do końca życia. Czy rzeczywiście tak jest? Czy to najważniejsza część ślubów zakonnych?

Śluby czystości w zakonie

Śluby zakonne to specjalne przyrzeczenia, których głównym celem jest naśladowanie Jezusa i bardziej gorliwa służba ludziom. Są one szczególnym wyrazem oddania i pełnego zaangażowania w misję Kościoła. Składają je ci, którzy są zdecydowani, by poświęcić swoje życie dla misji zakonu.

Najczęściej ich złożenie poprzedza tzw. nowicjat, czyli okres przygotowania do pełnego pełnienia służby jako zakonnik lub zakonnica. Długość nowicjatu jest różna, w zależności od wybranego zakonu.

Śluby czystości należą do grupy trzech rad ewangelicznych. Zalicza się do nich również ubóstwo i posłuszeństwo wobec przełożonych zakonnych i papieża. Trzeba jednak pamiętać, że w zależności od charyzmatu danego zakonu, składane są również inne śluby.

Przykładem mogą być pijarscy zakonnicy, którzy dodatkowo przyrzekają szczególną troskę w wychowywaniu dzieci i młodzieży. Z kolei Siostry Misjonarki Miłości Matki Teresy ślubują pomoc najbiedniejszym.

Czy każdy zakonnik musi złożyć śluby czystości?

Ślub czystości to nic innego, jak przyrzeczenie życia w celibacie. Nie ma więc wątpliwości, że osoby, które decydują się na tego typu przyrzeczenie, nie mogą wiązać się z innymi ludźmi, ani tym bardziej przyjmować sakramentu małżeństwa. Co ważne, niezależnie od zgromadzenia – każda osoba duchowna musi je złożyć.

Istnieją dwa rodzaje ślubów: czasowe i wieczyste. Jak sama nazwa wskazuje, pierwsze z nich charakteryzują się tym, że składane są tylko na określony czas, najczęściej na rok lub dwa. Śluby te mogą być odnawialne. Z kolei śluby wieczyste składane są na całe życie.

Czy można złamać śluby czystości?

Nie da się ukryć, że zdarzają się przypadki łamania takich przyrzeczeń. Co wtedy? Oczywiście osoby, które się tego dopuszczą, muszą liczyć się z koniecznością odbycia kary. Co ciekawe, Kościół nie określa jednoznacznie rodzaju kary. Zawsze zależy ona od przełożonego danego zgromadzenia.

Jak się bowiem okazuje, nie w każdym zakonie takie postępowanie uznawane jest za grzech ciężki. Najczęściej nakładanymi karami są udział w dodatkowych rekolekcjach, bardziej intensywna modlitwa czy post.

Kto może zwolnić ze ślubów czystości?

Warto też pamiętać, że złożone śluby nie są sakramentami, dlatego istnieje możliwość zwolnienia z nich. W przypadku czasowych ślubów może to zrobić wyższy przełożony zakonny lub biskup. Z kolei ze ślubów wieczystych zwolnić może tylko papież.

Czasami zdarzają się również przypadki, że osoba należąca do zakonu decyduje się na obranie skrajnie innej drogi i zawarcia sakramentu małżeństwa. Jeśli taka osoba złożyła wcześniej wieczyste śluby czystości, grozi jej interdykt, czyli kara kościelna, która zabiera konkretnemu duchownemu uprawnienia do uczestnictwa w niektórych sakramentach kościelnych.

Wciąż nie daje ona jednak uprawnień do zawarcia wspomnianego sakramentu. Aby zakonnik lub zakonnica mogli wziąć ślub kościelny, wcześniej muszą ubiegać się u papieża o zwolnienie ze złożonych wcześniej przyrzeczeń. Dopiero po uzyskaniu wszelkich wymaganych zgód jest to możliwe.

Ślub cywilny mogą wziąć w każdej chwili, niezależnie od decyzji Ojca Świętego, bowiem cywilnie nie są w żaden sposób niczym ograniczeni.

Siewiera: 300-tysięczna armia to cel, do którego powinna dążyć Polska/RMF FM/RMF


Source link