imalopolska

najnowsze wiadomości

May 2023

Świat

Silvio Berlusconi leżał na OIOM-ie. Przemówił po miesięcznej przerwie

9f3bypt4ijp51m5w861yjnen72v9kmes.jpg


Silvio Berlusconi pokazał się publicznie pierwszy raz od wizyty w szpitalu. Wtedy też okazało się, że prawdopodobnie choruje na raka. Były premier Włoch przemówił do członków swojej partii. – Jestem tu dla was – po raz pierwszy w koszuli i krawacie od czasu, kiedy trafiłem do szpitala – powiedział polityk.

Silvio Berlusconi 5 kwietnia trafił do szpitala. Początkowo włoskie media – w tym m.in. “Corriere della Sera” – podawały, że chodziło o problemy z oddychaniem i krążeniem. Dzień później Reuters poinformował, że u byłego premiera Włoch Silvio Berlusconiego zdiagnozowano białaczkę i ma podawaną chemię. 

Silvio Berlusconi pokazał się po przerwie. Owacje na stojąco

W sobotę, po ponad miesięcznej przerwie, Berlusconi pokazał się publicznie. Nie wyszedł co prawda do tłumów, ale połączył się zdalnie. Zrobił to w trakcie zjazdu swojej partii Forza Italia w Mediolanie, w wyemitowanym w jego trakcie nagraniu wideo. Jak przekazała włoska gazeta “Libero Quotidiano”, został powitany owacjami na stojąco.

 

ZOBACZ: Silvio Berlusconi przeszedł operację

 

– Jestem tu dla was – po raz pierwszy w koszuli i krawacie od czasu, kiedy trafiłem do szpitala – powiedział na nagraniu były premier Włoch. Za jego plecami były widoczne flagi Forza Italia, Włoch i Unii Europejskiej. 

Polityk dodał, że w najgorszych chwilach “czuwała przy nim” jego partnerka Marta Fascina. Podnosiła go na duchu, powtarzając mu, że “wykonał dużo pracy, by uratować demokrację i wolność”.

Zdrowotne problemy byłego premiera Włoch

86-letni Silvio Berlusconi od dawna zmaga się z problemami zdrowotnymi. Półtora roku temu doznał poważnych komplikacji związanych z infekcją COVID-19.

 

ZOBACZ: Włochy: Masowy napływ turystów do Cinque Terre. “Sytuacja jest krytyczna”

 

W 2019 roku miał operacje spowodowaną niedrożnością jelit, a trzy lata wcześniej przeszedł operację serca. W latach 90. zmagał się też z rakiem prostaty.

kg/ sgo/polsatnews.pl

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Polska

“Interwencja”. Żyją na przemoczonej podłodze. Strach wejść do łazienki

mw2abp2dr9ffcbns3tqenscshbgtkifs.png


Pani Kinga ma 38 lat i jest kierowcą taksówki w Kołobrzegu. Od dwóch lat razem z synem mieszka w lokalu komunalnym w centrum miasta. To poniemiecki budynek. W tym roku postanowiła za własne pieniądze wyremontować łazienkę.

 

– To jest mieszkanie na parterze, piwnica jest nieocieplona, w piwnicy była woda prawie po kolana, więc ją usunięto, ale mury naciągnęły. Zaczął na ścianach wychodzić grzyb, córka cały czas monitowała, do urzędu pisała i administracji – mówi Teresa Kropielnicka, matka pani Kingi.

 

ZOBACZ: Radom. Mężczyzna sam zadzwonił na policję. “Takich przestępców to my lubimy”

 

– Weszłam do tego mieszkania ze starym brodzikiem, starą toaletą i starą umywalką. Ten brodzik kazali mi cały czas silikonować, uszczelniać dopływ. Dostałam też dyspozycję wykucia fugi i zrobienia nowej. Zrobiliśmy to, ale nie dawało rady, żeby ta woda nie przesiąkała – tłumaczy Kinga Kropielnicka.

Podłoga stwarza niebezpieczeństwo 

W trakcie remontu okazało się, że podłoga w łazience to tylko stare, drewniane, przemoczone deski z dziurą po środku łazienki.

 

– Nie ma tu stropu betonowego, na konstrukcję podłogi składa się deska od strony piwnicy, warstwa piachu i deska mojej podłogi. Byliśmy na wizjach, jak to rozbierali. Podłoga gra jak pianino i w każdej chwili może się usunąć, to niebezpieczne dla zdrowia i życia – podkreśla Kinga Kropielnicka.

 

ZOBACZ: Czy jesteście gotowi na samolot przyszłości? Nadchodzi era JetZero

 

Dodaje, że “z każdym usunięciem kolejnego elementu, chociażby brodzika, zaczęły wychodzić kolejne niespodzianki, czyli brodzik był osadzony na deskach, gumoleum i dwóch płytach po starych meblach. Natknęliśmy się na dziury między ścianą a podłogą, z których wychodziły ślimaki.”

 

Pani Kinga o pomoc poprosiła administratora budynku – Kołobrzeskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego – ale tu usłyszała, że sama jest winna tej sytuacji, bo miała zepsuty prysznic.

 

– To jest taka szykana w moim kierunku, że ja zdewastowałam łazienkę. Ja jej nie zdewastowałam, ja chciałam usunąć to źródło wilgoci, którym był prysznic odziedziczony po poprzednikach, a największe “klapsy” dostaję ja w tej chwili i jestem ta najgorsza. Dostaję odpowiedź od administratora, że w związku z dewastacją łazienki mam ją przywrócić do poprzedniego wyglądu – mówi Kinga Kropielnicka.

Oskarżenia o dewastację łazienki 

– Są to usterki, które powstały w wyniku nieprawidłowej eksploatacji tego mieszkania. Była nieszczelna kabina prysznicowa, uszkodzone drzwi do kabiny prysznicowej – były wyłamane. I ta woda lała się po ścianie – twierdzi Robert Cieciora, prezes Kołobrzeskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego.

 

– Odnawia to za swoje pieniądze, nikogo się nie prosi. Wszystko robi sama. Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś, kto ciężko pracuje w XXI wieku, chodził do toalety do znajomych czy na stację benzynową, bo władze nie robią nic – komentuje Katarzyna Owczarczak, koleżanka pani Kingi.

 

ZOBACZ: Urzędnicy mieli wolne. Kobieta czekała na akt zgonu matki pięć dni

 

– Myślę, że remont stropu i wierzchniej podłogi wykonamy my, bo są to prace na częściach wspólnych budynku, które prawdopodobnie również zostały uszkodzone w wyniku tego zalania, natomiast wymiana kabiny to już leży po stronie najemczyni – podkreśla Robert Cieciora, prezes Kołobrzeskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego.

 

– Ja nie zdewastowałam łazienki, ja chcę ją wyremontować, mimo że jest to mieszkanie urzędu. Zakupiłam potrzebne do tego materiały. Jest mi mega przykro, bo nigdy w życiu nic nie zdewastowałam – podsumowuje pani Kinga.

 

Materiał wideo można zobaczyć TU. 

Aneta Krajewska/ sgo/”Interwencja”

Czytaj więcej


Source link

Polska

Instagram followers – jak szybko zyskać obserwujących na instagramie?

20230505190337_download.jpg


Followersi – inaczej zwani obserwującymi – to osoby, które zdecydowały się śledzić treści zamieszczane na danym profilu. Każdemu internetowemu twórcy zależy na tym, aby gromadzić ich coraz więcej. Zarówno na Instagramie, jak i innych profilach w mediach społecznościowych. Im większa liczba obserwacji, tym większy zasięg i popularność konta – a to prosty sposób na zainteresowanie współpracą reklamową. Istnieje wiele sposobów na zbudowanie społeczności na Insta – od autentyczności, poprzez tworzenie ciekawych i oryginalnych treści, po kontakt i dobre relacje z obserwującymi.
Jeżeli odpowiednio zaciekawisz odbiorców swoim profilem, nie będziesz musiał prosić się o nowe obserwacje na Instagramie. Zaczną pojawiać się same i to w sporej ilości. Ogromne znaczenie ma systematyczność w publikowaniu nowych treści. Jeśli jednak zależy Ci na szybkim pozyskaniu wielu nowych followersów nawet przy niemal pustym profilu, masz jeszcze jedną możliwość.

Kupowanie followersów, czyli pakiet Instagram Followers

Jeśli nie chcesz tracić czasu na przeglądanie setek profili i wymianę polubień, czy komentarzy. Do Twojej dyspozycji jest niezwykle skuteczne rozwiązanie. Oczywiście mówimy o kupowaniu obserwujących. Jest to całkowicie bezpieczny sposób na szybkie zwiększenie popularności Twojego profilu na Instagramie. W krótkim czasie możesz zyskać 100, a nawet 20 000 subskrybentów! Pakiet Instagram Followers został stworzony dla początkujących twórców oraz dla tych, którzy od lat prowadzą Insta i którzy zgromadzili już dużą społeczność. Jest to prosta metoda na zwiększenie zasięgu popularności całego konta, którą wybiera coraz więcej influencerów i firm.

Jeśli Instagram jest Twoim narzędziem pracy, a co za tym idzie źródłem dochodu, to z pewnością ważna jest dla Ciebie liczba obserwujących.
Już wiesz, co zrobić, aby w kilka godzin podskoczyła ona o dodatkowe osoby! Kupno Insta followers pomoże Ci wybić się na tle innych profili.
Przede wszystkim nie musisz martwić się o zablokowanie konta. To w pełni legalna usługa, na którą decyduje się coraz więcej influencerów.
Używane jest szyfrowanie SSL i niewymagane jest żadne danych do konta.

Czy warto kupić followersów na Instagramie?

Wiesz już, jak łatwo i szybko kupować obserwujących na Instagramie. A co przemawia za tym rozwiązaniem? Kupowanie obserwujących na Insta to przede wszystkim oszczędność czasu. Zamiast spędzać wiele godzin na odwiedzaniu profili oraz komentowaniu i lajkowaniu zdjęć w rewanżu, w ciągu zaledwie godzin zyskujesz pożądanych nowych subskrybentów, nie płacąc dużo. Im większa jest Twoja grupa obserwujących, tym większe prawdopodobieństwo, że strona wyświetli Twój profil na stronie głównej! Decydując się na zakup followers, bez wysiłku wypromujesz swoje konto – niezależnie od tego, czy pokazujesz kosmetyki, modę czy sport. Jeśli Instagram zauważy wzrost aktywności na Twoim Instagramie, automatycznie uzna to za warte pokazania nowym odbiorcom. Pakiet Instagram Followers gwarantuje naturalny wzrost obserwatorów (prawdziwe konta) – a Ty możesz mieć pewność, że prawdziwi użytkownicy nie znikną z Twojego profilu po jakimś czasie.

Kup followers Instagram i ciesz się rosnącą popularnością swojego konta niemal natychmiast po zainwestowaniu! Usługa jest uruchamiana automatycznie – zanim się zorientujesz, zauważysz duży ruch na swoim profilu. Twoje posty będą miały znacznie większy zasięg, będą śledzone przez wiele nowych osób i z dnia na dzień zyskasz większe uznanie. Jak widać kupowanie obserwujących niesie ze sobą wiele korzyści.
Przekonaj się sam, co oferuje Ci ten pakiet. Bez względu na wielkość Twojego konta, nie pożałujesz!


Source link

Polska

“Interwencja”. Chora kobieta uwięziona w mieszkaniu. Opiekuje się nią 12-letnia córka

92k22pfvne4m9zsmhtjp284zhaudvwh1.jpg


40-letnia pani Joanna ze Starachowic w województwie świętokrzyskim zawsze była energiczną i zaradną kobietą. Kupiła mieszkanie, wyszła za mąż i z radością oczekiwała na narodziny córki. W trakcie ciąży lekarze oznajmili jej, że choruje na stwardnienie rozsiane. To było dwanaście lat temu.

 

– Jak byłam w ciąży, zaczęły mi się ręce trząść. I nie mogli mi podać żadnych leków ze względu na ciążę. Później urodziłam, mój organizm był osłabiony, miałam takie zachwiania równowagi. Objawy są takie jak przy błędniku, że tak się chwieje człowiek na boki. Jak się urodziło dziecko, chodziłam na zakupy, nosiłam torby, rowerek – i nie było problemu – opowiada pani Joanna.

 

ZOBACZ: “Interwencja”: Prześladuje byłą partnerkę, ignoruje decyzje sądu. “Zakazy łamie notorycznie”

 

Choroba postępowała. Potem zaczęły się problemy z mężem. Żeby chronić córkę, pani Joanna sześć lat temu rozwiodła się.

 

– On po prostu nas bił i pił. To narastało. Do tego hazard, grał w gry, pił. Robił awantury w domu. Musiałam chować pieniądze po sąsiadach. Moja mama to nie ma siły nawet mnie podnieść. Sama jest po operacji kolana. Tata nie żyje, teściu nie żyje, a teściowa to ma to gdzieś – mówi pani Joanna.

12-latka opiekuje się chorą matką

Od czterech lat pani Joanna porusza się już tylko na wózku inwalidzkim. Opiekunka z MOPS-u przychodzi codziennie rano na dwie godziny. Ale to córka pani Joanny okazała się być jej największym wsparciem. Pomaga w codziennych obowiązkach, m.in. sprzątaniu i gotowaniu.

 

– Najgorsze jest to, że od jakiegoś czasu czuję się jak w więzieniu we własnym domu. Tu nawet podjeżdżając pod okno nie widzę nawet ulicy, bo jest wszędzie wysoko. Ani balkonu, ani możliwości zejścia na dół, nic – mówi pani Joanna.

 

ZOBACZ: “Interwencja”: Tanie zabiegi estetyczne w Turcji. Prawda szokuje

 

– Niestety przepisy stanowią, że w sytuacji, kiedy pani Joanna jest właścicielem mieszkania, nie może otrzymać ani lokalu komunalnego, ani socjalnego od miasta. Jedyne, co w tej sytuacji może zrobić, to albo sprzedać mieszkanie albo zamienić się na inne – tłumaczy adwokat Bartosz Graś.

 

– Chętnie zamieniłabym się na mieszkania, żebym się mogła ruszyć z domu – potwierdza pani Joanna.

 

Materiał wideo “Interwencji” można zobaczyć TUTAJ.

dk/ml/Interwencja

Czytaj więcej


Source link

Sport

Demi Vollering wygrała etap i została liderką Vuelta a Espana kobiet

14x4hk3hecpytdjbt5o7y9b3pjcb4kor.jpg


Holenderka Demi Vollering (SD Worx) wygrała piąty etap i objęła prowadzenie w wyścigu kolarskim Vuelta a Espana, odbierając koszulkę liderki swojej rodaczce Marianne Vos (Jumbo-Visma). Katarzyna Niewiadoma (Canyon-SRAM) spadła z szóstego na ósme miejsce.

Na finiszu pod górę w Mirador de Penas Llanas triumfatorka wyprzedziła o trzy sekundy inną utytułowaną Holenderkę Annemiek van Vleuten (Movistar) oraz o dziewięć sekund Niemkę Ricardę Bauernfeind (Canyon-SRAM).

 

ZOBACZ TAKŻE: Rosyjscy i białoruscy kolarze mogą startować pod neutralną flagą

 

Niewiadoma zajęła 19. miejse ze stratą półtorej minuty, a Vos była 26., tracąc 2.17. Pozostałe Polki poniosły większe straty.

 

W klasyfikacji generalnej Vollering ma przewagę pięciu sekund nad van Vleuten oraz 12 nad kolejną Holenderką Riejanne Markus (Jumbo-Visma). Niewiadoma traci do nowej liderki 1.27.

 

Agnieszka Skalniak-Sójka (Canyon-SRAM) zajmuje 37. miejsce – strata 8.35, 93. Karolina Kumięga (UAE Team ADQ) – 35.59, 111. Aurela Nerlo (Massi-Tactic) – 44.40, a 134. Agata Flis (Farto-BTC) – 1:16.07.

 

Kobiecy odpowiednik Vuelta a Espana odbywa się od 2015 roku w różnej formule. Tegoroczna edycja po raz pierwszy składa się z siedmiu etapów i zakończy się w niedzielę odcinkiem z górską metą w Lagos de Covadonga w Asturii.

psz, PAP

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.


Source link

Świat

Rosjanie wycofują się spod Bachmutu? Kijów reaguje na słowa Prigożyna

brtk98tir4197gryhqwc7ef44m3fhqeo.jpg


Oświadczenia Ławrowa, Pieskowa, Miedwiediewa i Prigożyna nie mają nic wspólnego z realiami wojny – ocenił doradca szefa kancelarii prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak. W piątek szef Grupy Wagnera zapowiedział, że 10 maja tzw. wagnerowcy opuszczą Bachmut.

“Jakiekolwiek oświadczenia rosyjskich aktorów, w tym Ławrowa, Pieskowa, Miedwiediewa i oczywiście Prigożyna (Grupa Wagnera) skierowane są wyłącznie do niewymagających konsumentów wewnętrznych” – napisał doradca szefa kancelarii prezydenta Ukrainy w piątek.

Podolak reaguje na oświadczenie Jewgenija Prigożyna

W ocenie Podolaka, informacje przekazywane przez ministra obrony Federacji Rosyjskiej Siergieja Ławrowa, rzecznika Kremla Dmitrija Pieskowa, wiceprzewodniczącego Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Dmitrija Miedwiediewa oraz szefa Grupy Wagnera Jewgenija Prigożyna nie są zgodne z rzeczywistymi wydarzeniami.

 

Nie mają nic wspólnego z realiami wojny i świadczą o mocnym stresie” – zaznaczył.

 

Podkreślił również, że “rzetelne informacje” na temat wojny w Ukrainie, a także sytuacji w Bachmucie można znaleźć “wyłącznie w raportach ukraińskich wojskowych”.

 

Szef Grupy Wagnera zapowiada opuszczenie Bachmutu

Decyzję o opuszczeniu Bachmutu przez tzw. wagnerowców ogłoszona została przez służbę prasową Jewgenija Prigożyna. Na nagraniu szef Grupy Wagnera stwierdził, że od miesiąca ministerstwo obrony Federacji Rosyjskiej nie przesyła mu wystarczającej ilości amunicji.

– Oświadczam w imieniu bojowników Grupy Wagnera, w imieniu dowództwa Grupy Wagnera, że 10 maja jesteśmy zmuszeni przekazać pozycje w mieście Bachmut jednostkom Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej i wycofać resztki Wagnera do tylnych obozów, aby lizać rany – mówił na nagraniu.

 

ZOBACZ: Rosyjski ambasador wezwany do MSZ. “Strona polska wyraziła stanowczy protest”

 

W późniejszej publikacji Prigożyn zapowiedział, że za “dziesiątki tysięcy” rannych i zabitych do odpowiedzialności pociągnie ministra obrony Federacji Rosyjskiej Siergieja Szojgu oraz szefa Sztabu Generalnego Walerija Gierasimowa.

O oświadczenie Prigożyna podczas konferencji prasowej w piątek został zapytany rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. – Oczywiście, widzieliśmy (oświadczenie – red) w mediach, ale nie mogę tego komentować, ponieważ dotyczy to specjalnej operacji wojskowej – odpowiedział. 

anw/ml/polsatnews.pl

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Świat

USA. Wózek z dzieckiem jechał wprost na autostradę. Przechodzień interweniował w ostatniej chwili

wux999dz5gpmw4cp4axsgpsw9u2a4bpg.jpg


W kalifornijskiej miejscowości było o krok od tragedii, gdy wywózek z dzieckiem jechał wprost na autostradę. Jak można zobaczyć na nagraniu, które szybko stało się hitem w mediach społecznościowych, dziecko w ostatniej chwili uratował przechodzień. – Nie chciałbym wiedzieć, co by się stało, gdyby nie było mnie na miejscu – mówił Ron Nessman.

Do zdarzenia doszło na parkingu w mieście Hesperia w Kalifornii. Jak można zobaczyć na nagraniu, kobieta stała przy samochodzie z dziecięcym wózkiem, gdy niespodziewanie na skutek silnego wiatru, wózek zaczął staczać się wprost na autostradę.

USA: O krok od tragedii. Mężczyzna złapał wózek w ostatniej chwili

Przerażona kobieta natychmiast usiłowała zakończyć niebezpieczną sytuację i ratować dziecko, ale się przewróciła. Gdy próbowała wstać, upadła po raz kolejny. Gdy wózek od wjazdu na ulicę dzieliły sekundy, nagle przybiegł ubrany na czarno mężczyzna. W ostatniej chwili udało mu się chwycić wózek i zabezpieczyć dziecko, podczas gdy kobieta cały czas usiłowała podnieść się z ziemi. 

Według portalu The New York Post, przechodniem okazał się Ron Nessman. Jak donoszą media, mężczyzna przez kilka lat był w kryzysie bezdomności. Nessman od niedawna mieszka ze swoją siostrą – Donną Gunderson, która po obejrzeniu nagrania stwierdziła, że “jej serce się na chwilę zatrzymało”. 

 

“Nie chciałbym wiedzieć, co by się stało, gdyby nie było mnie na miejscu”

Wiedziałem, że mogę złapać ten wózek i zrobiłem to – powiedział Ron Nessman w rozmowie z lokalnymi mediami. – Cieszę się, że tam byłem. Naprawdę nie chciałbym wiedzieć, co by się stało, gdyby nie było mnie na miejscu – zaznaczył. 

Jak się okazało, kobieta jest ciotką dziecka. Według Nessmana, podczas upadku mocno zraniła kolana. – Próbowała wszystkiego, żeby wstać – powiedział mężczyzna.  

Na ostatnich kadrach nagrania można zobaczyć, jak Nessman przychodzi z dzieckiem i przytula kobietę. – Leciała jej krew z kolan. Gdy do niej podszedłem wciąż była w szoku, płakała – przekazał. Mężczyzna stał się bohaterem zarówno dla lokalnej społeczności, jaki i dla internautów. 

anw/dk/polsatnews.pl

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Polska

Gen. Bogusław Pacek i gen. Roman Polko w programie “Gość Wydarzeń”

yqws8ggzda6i65cba95tphoie9fj3n1s.jpg


Gen. Bogusław Pacek i gen. Roman Polko

Bogdan Rymanowski w programie “Gość Wydarzeń” porozmawia z generałami: Bogusławem Packiem, dyrektorem Instytutu Bezpieczeństwa i Rozwoju Międzynarodowego i byłym szefem BBN Romanem Polko. Transmisja w Polsacie, Polsacie News, Wydarzeniach 24 i w portalach polsatnews.pl i Interia.pl od godz. 19:20.

W drugiej części programu gościem będzie Krzysztof Brzózka (były prezes PARPA, doradca WHO).

 

Wcześniejsze odcinki programu “Gość Wydarzeń” można obejrzeć tutaj.

mjo/luq//Polsat News

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Świat

Serbia. Niespełna 14-letni chłopiec zabił dziewięć osób w szkole. Miał listę

r7zrsbd1hd9hyeudsthyyva4d1nk183a.jpg


Dziewięć osób nie żyje – ośmioro dzieci i dorosły – po strzelaninie, do której doszło w Belgradzie. Niespełna 14-letni sprawca sam zadzwonił na policję i powiedział co zrobił. Nad planem ataku pracował miesiąc, miał też listę osób, które chciał zabić. Nastolatek trafi do zakładu psychiatrycznego. Aresztowano jego rodziców.

Nastolatek zabił w szkole w centrum Belgradu ośmioro uczniów – siedem dziewczynek i chłopca – oraz woźnego. Rannych zostało siedem osób. Zamachowiec zdobył broń w mieszkaniu swojego ojca, w swojej torbie miał też cztery koktajle Mołotowa – wyjaśniła policja.

 

ZOBACZ: USA: Strzelanina na imprezie. Są ofiary śmiertelne i ranni

Policja: Plan jak z gry czy horroru

– Jego plan wyglądał jak z gry komputerowej czy horroru, był szczegółowy i dokładny, wszystko było oznaczone cyframi, łącznie z dziećmi, które chciał zabić – dodał Veselin Milić z serbskiej policji.

 

 

Zamachowiec – oświadczyła policja – otworzył ogień od razu po wejściu do szkoły. Po ostrzelaniu woźnego, pracownicy szkoły oraz zgromadzonych wokół wejścia do budynku dzieci, udał się w stronę pomieszczenia, gdzie odbywała się lekcja historii jego klasy. Tam zaczął strzelać do nauczycielki oraz swoich koleżanek i kolegów.

 

 

– Po wszystkim wyszedł na podwórko szkoły i zadzwonił na policję, przedstawił się jako Kosta Kecmanović i powiedział, że strzelał do większej liczby osób – powiedział Milić.

Za strzelaninę odpowie ojciec chłopca

Minister spraw wewnętrznych Serbii Bratislav Gaszić poinformował, że zatrzymano ojca 14-latka. Ojciec i syn razem ćwiczyli strzelanie.

Serbski minister podał, że ojciec posiadał broń w pełni legalnie. – Ojciec chłopaka twierdzi, że oba jego pistolety były schowane w zamkniętym na szyfr sejfie. Jasne jest zatem, że dziecko znało szyfr i w ten sposób zdobyło broń i amunicję – oświadczył Gaszić. Dodał, że ojciec z synem razem trenowali strzelanie i “przeciwko ojcu podjęte zostaną niezbędne kroki”.

 

Serbska prokuratura poinformowała w oświadczeniu dla agencji prasowej Tanjug, że za strzelaninę odpowie ojciec chłopaka, bo nastolatek nie ukończył jeszcze 14 lat, co według serbskiego prawa oznacza, że nie może odpowiadać karnie. 

 

Prezydent Serbii Aleksandar Vucic podał wieczorem, że nastolatek zostanie umieszczony w zakładzie psychiatrycznym. Vucic dodał, że aresztowano także matkę chłopaka.

 

W Serbii ogłoszono trzydniową żałobę. W szpitalach przebywa obecnie sześcioro uczniów i nauczycielka. 

pgo/ Polsatnews.pl/PAP/Reuters

Czytaj więcej


Source link

Sport

PlusLiga: Jastrzębski Węgiel – Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Relacja i wynik na żywo

8imwufa3ekda6cqhxv8wyfzxxfuui635.jpg


– Taki mecz, jaki nasz czeka w środę wygrywa się sercem i charakterem – uważa siatkarz Jastrzębskiego Węgla Jurij Gladyr. W tym dniu jego zespół rozegra w swojej hali pierwsze spotkanie finału play-off PlusLigi. Rywalem będzie Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Relacja na żywo z pierwszego meczu finału PlusLigi Jastrzębski Węgiel – Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle na Polsatsport.pl. 

– Oczywiście ważne są też umiejętności, znajomość taktyki. Gdybyśmy tego nie mieli, to w ogóle byśmy nie grali w finale. Musimy od początku do końca wierzyć w zwycięstwo i w żadnych momencie nie możemy zwieszać głów – powiedział środkowy.

 

Liczy on na gorący doping fanów Jastrzębskiego Węgla. Zdaje jednak sobie sprawę, że jeśli zawodnicy chcą mieć wsparcie fanów, to muszą także pokazywać na boisku, jak bardzo im zależy na zwycięstwie.

 

– Musimy wypunktować słabości ZAKSY. Oczywiście temu musi towarzyszyć nasza perfekcyjna gra – dodał zawodnik.

 

Trener jastrzębian Marcelo Mendez docenia klasę rywala. Wie oczywiście, że ZAKSA to mistrz Polski, jak i najlepsza drużyna Ligi Mistrzów w poprzednim sezonie…

 

– Jednak to my jesteśmy w bardzo dobrej formie, aby zagrać swoje i zwyciężyć – zaznaczył.

 

W tym sezonie ekipy walczyły już o trofea. Pod koniec października 2022 zespół Jastrzębskiego Węgla wygrywając w Lublinie z ZAKSĄ 3:2 zdobył Superpuchar Polski, powtarzając sukces z 2021 roku. Z kolei w lutym kędzierzyńscy siatkarze po raz dziesiąty w historii zdobyli Puchar Polski. W finałowym meczu rozegranym w krakowskiej Tauron Arenie pokonali ekipę z Jastrzębia-Zdroju 3:0. W PlusLidze w fazie zasadniczej ZAKSA dwa razy pokonała Jastrzębski Węgiel – 3:2 i 3:1.

 

Relacja na żywo z pierwszego meczu finału PlusLigi Jastrzębski Węgiel – Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle w środę 3 maja o godzinie 20.30 na Polsatsport.pl. 

 

RM, PAP

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.


Source link