imalopolska

najnowsze wiadomości

January 2023

Zdrowie

Palarnie — wiaty zewnętrzne i kabiny dla palących. Czy warto zainwestować w specjalne miejsce dla palaczy?

454f5b3dcaa6781de693ea2ba47e25b2-1.jpg


Mimo że często podnosi się kwestię szkodliwości palenia, to nie zmienia to faktu, że wiele osób regularnie sięga po papierosy. Obecnie obowiązujące przepisy zakazują wykonywania tej czynności w miejscach publicznych. Rodzi to problem dla pracodawców, którzy mając takie osoby w swoim zespole mają problem z zapewnieniem miejsca, w którym można zrobić sobie przerwę na papierosa. Podobnie jest z przestrzeniami publicznymi, w których brak wydzielonej przestrzeni sprawia, że palacze palą w dowolnym miejscu, co z kolei może przeszkadzać osobom, które nie sięgają po papierosy.

Z czego są zbudowane wiaty palarnie?

Zewnętrzne palarnie to konstrukcje, które mogą zostać zamontowane w dowolnym miejscu przed budynkiem. Wykonane ze stali nierdzewnej są bardzo wytrzymałe i odporne na zmieniające się warunki atmosferyczne. Z uwagi na to, że są zadaszone oraz częściowo osłonięte zapewniają komfortowe warunki dla osób palących.

Palarnie to nie tylko komfortowe rozwiązanie dla koneserów wyrobów tytoniowych. To także idealne rozwiązanie wszędzie tam, gdzie jest potrzeba wydzielenia oddzielnej strefy dla osób palących. Jest to ważne dla utrzymania porządku, a także odizolowanie osób niepalących, którzy nie chcą wdychać papierosowego dymu.

Zalety wyznaczenia miejsc dla osób palących

Wiaty można dostosować do indywidualnych potrzeb klientów oraz miejsc w których zostają zamontowane. Nowoczesne wiaty, czy kabiny dla palaczy wykonane ze szkła hartowanego są estetyczne, zatem nie wpływają negatywnie na stronę wizualną całego otoczenia. Montując palarnie można lepiej zaplanować przestrzeń oraz zadbać o potrzeby różnych osób.

Dzięki palarniom zewnętrznym osoby niepalące nie muszą mieć kontaktu ze szkodliwymi substancjami uznawanymi za rakotwórcze. Ograniczona przestrzeń sprawia, że ilość substancji przedostających się do atmosfery jest ograniczona, dlatego jest to także rozwiązanie przyjazne środowisku.

To także ukłon w stronę ludzi palących, którzy otrzymują bezpieczne miejsce, w którym mogą zrealizować swoje potrzeby. Wiaty palarnie dzięki zadaszeniu oraz ograniczającym przestrzeń ściankom zapewniają komfortowe warunki niezależnie od panującej na zewnątrz pogody. Latem chronią przed nadmierny słońcem, z kolei jesienią i zimą osłaniają przed deszczem i wiatrem. Wydzielone miejsce i zamontowane popielniczki znajdujące się wewnątrz sprawiają, że niedopałki nie są porzucane na trawniki, czy chodnik. Montując wiaty można więc ograniczyć koszty poniesione na sprzątanie.


Source link

Technologie

Czas na zakup bielizny damskiej

kristina-petrick-kxwuu9jxgh8-unsplash.jpg


Bielizna przylega bezpośrednio do ciała, dlatego należy zadbać o to, aby była przede wszystkim przyjemna w dotyku, wygodna, wykonana z materiałów przyjaznych dla skóry. Pozostaje ona niewidoczna, ale wpływa w dużym stopniu na to, jak układają się ubrania. Istotne jest dobranie odpowiedniej bielizny do stylizacji, jeśli chce się uzyskać pożądany efekt. Obecnie wybór jest ogromny, więc nie ma nawet problemu z dobraniem biustonosza do sukienki z odkrytymi plecami lub bluzki z głębokim dekoltem.

Jak wybrać odpowiedni biustonosz?

Wybór biustonosza ma ogromne znaczenie. Należy kierować się przede wszystkim wygodą, nic nie może uciskać ani podrażniać skóry. W pierwszej kolejności trzeba zadbać o właściwy rozmiar. Najlepszym rozwiązaniem byłoby pójście do brafitterki, która dobierze idealny model stanika. Nie każdy jednak ma taką możliwość. Przy zakupie biustonosza istotne jest zwrócenie uwagi na to, do jakich pasuje on ubrań. Znaczenie ma też kolorystyka, wzornictwo. Uniwersalne są staniki czarne, białe i beżowe. Jest to świetna baza, która pasuje do niemalże wszystkiego. Oczywiście jeśli ktoś ma kolorowe ubrania, to można zdecydować się na stanik w niestandardowym odcieniu.

Bardzo ważne jest to, aby nie zakładać białych biustonoszy pod białe ubrania. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem będzie model w wersji cielistej. W sprzedaży znajduje się wiele rodzajów biustonoszy. Najwygodniejsze będą modele z miękkimi miseczkami, bez fiszbin. Świetnie dopasowują się do kształtu piersi. Jeśli kobiecie zależy na nadaniu odpowiedniego kształtu piersiom, to powinna zdecydować się na stanik usztywniany. W celu optycznego powiększenia biustu i wypełnienia go z pomocą przychodzą staniki push-up, czyli z dodatkowymi wkładkami. Do ubrań z większym dekoltem idealna będzie bardotka. Jeśli jest on głęboki, to wspaniale nadaje się biustonosz plunge. Są także staniki bez ramiączek i nawet samonośne, które zapewniają duże możliwości stylizacyjne.

Jakie majtki sprawdzą się idealnie?

W przypadku bielizny bardzo ważne jest to, aby nie odznaczała się ona pod ubraniami. Świetnie sprawdzają się bezszwowe figi lub stringi, najlepiej w kolorze beżowym. Warto mieć także modele czarne i białe. Cielista bielizna jest niezwykle istotna w przypadku ubrań uszytych z cienkich materiałów, w jasnych kolorach. Przyda się także seksowna piżamka lub nawet erotyczna bielizna nocna w celu podkreślenia atutów sylwetki i rozpalenia żaru w sypialni. Uniwersalne są także figi, odpowiednie do każdej sylwetki. Pod luźniejsze ubrania będą świetną opcją, nie trzeba martwić się nieestetycznym odcięciem na pośladkach. Jeśli kobieta decyduje się na dopasowane ubrania, przylegające do ciała, to najlepszym rozwiązaniem są stringi. Z kolei do wymodelowania pośladków rewelacyjnie nadają się szorty damskie. Warto je założyć w przypadku dopasowanych spodni.


Source link

Sport

Stal Mielec ściągnęła piłkarza z Hiszpanii

44uisbr3dbj5m4be326jg27p43vt1y1a.jpg


Hiszpański pomocnik Alex Vallejo został zawodnikiem ekstraklasowej PGE FKS Stali Mielec. Umowa piłkarza ma obowiązywać do końca czerwca, ale jest także opcja jej przedłużenia na kolejne dwa lata.

Jak przypomniał mielecki klub w czwartkowym komunikacie, 31 latek może grać także jako obrońca. Przed przyjściem do Stali występował w cypryjskim zespole Doxa Katokopias.

 

ZOBACZ TAKŻE: Pierwszy taki piłkarz w historii Ekstraklasy! Zagra już w sobotę?

 

“Hiszpański zawodnik w swoim CV piłkarskim ma takie kluby jak m.in. hiszpańska Cordoba czy Huddersfield Town” – można przeczytać w informacji klubu z Podkarpacia.

 

Stal w tabeli ekstraklasy zajmuje siódme miejsce z dorobkiem 27 punktów. Pierwszy mecz ligowy w 2023 r. rozegra w piątek. Na swoim obiekcie zmierzy się z Lechem Poznań.

JŻ, PAP

Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.


Source link

Świat

Szwecja: Zdecydowana reakcja rządu po serii eksplozji. W kraju szaleją grupy przestępcze

fpy5kibb3112xx8wbsygee8ykv3joej9.jpg


Po czwartkowej eksplozji, do której doszło w miejscowości Tullinge, niedaleko Sztokholmu, szwedzki rząd zdecydowanie odpowiada. Podczas zwołanej konferencji prasowej premier Ulf Kristersson zapowiedział zmiany, które mają zbliżyć kraj do zakończenia ery działalności organizacji przestępczych. W Sztokholmie i okolicach tylko od świąt Bożego Narodzenia doszło do 16 wybuchów.

– Taka ilość eksplozji to zagrożenie dla życia wielu osób. To nie może dłużej trwać – mówił w czwartek premier Szwecji Ulf Kristersson. Na konferencji prasowej razem z wicepremier Szwecji Ebbą Busch, ministrem zatrudnienia Johanem Pehrsonem oraz Jimmie Akessonem, liderem partii Szwedzkich Demokratów przedstawił nowe pomysły na walkę z przestępczością gangów.

 

Ponad połowa podejrzanych zatrzymanych w związku z zeszłotygodniowymi zabójstwami nie ma ukończonych 18 lat.

Przestępczość w Szwecji. Aresztowane dzieci

Przypomnijmy, że w ostatnim czasie Szwecja mierzy się z poważnymi przestępstwami ze skutkiem śmiertelnym. Jak podają media, za ostatnia falą przemocy odpowiadają dwie wrogie grupy, które walczą o wpływy z handlu narkotykami. Jedną z nich jest gang skupiony wokół Lisa Kurdyjskiego, 36-letniego mężczyzny poszukiwanego w Szwecji listem gończym za przemyt narkotyków oraz usiłowanie morderstwa

 

CZYTAJ WIĘCEJ: Potężna eksplozja pod Sztokholmem

 

Jego gang walczy z grupą kierowaną przez 24-latka z dzielnicy Dalen. On również przebywa poza granicami Szwecji.

Walka z gangiem. Co zapowiada szwedzki rząd?

Wśród nowych pomysłów m.in. surowsze kary za działalność w organizacjach przestępczych, udoskonalone rozwiązania w przypadku podejrzenia popełnienia przestępstwa wśród dzieci, a także rozszerzone możliwości stosowania metod zapobiegawczych.

Poza handlem narkotykami i prowadzeniem grup, przestępstwem stanie się także angażowanie młodych ludzi działalność organizacji. Za to ostatnie grozić będzie do 4 lat pozbawienia wolności.

Kilku rozwiązań nie będzie jednak można wprowadzić od razu. Będą wymagały “przeprowadzenia wcześniejszych dochodzeń”. – Dlatego ich realizacja zajmie trochę czasu – tłumaczyła wicepremier Busch.

Trudne wydarzenia w Szwecji. Premier tłumaczy

Pemier Szwecji Ulf Kristersson, który objął swoje stanowisko niedawno, bo w październiku ubiegłego roku, w kontekście ostatnich trudnych dla swojego państwa wydarzeń został zapytany, czy uważa, że przez ostatnie sto dni jego rządów Szwecja stała się lepszym krajem.

 

ZOBACZ: Szwecja: 15-latek skazany za gwałt i usiłowanie zabójstwa 9-latki. Na opiekę psychiatryczną

– Szwecja zmierza w kierunku stania się lepszym krajem. Jednak zawsze mówiłem, że istnieje ryzyko pogorszenia sytuacji w państwie – odpowiedział i podkreślił, że potrzeba czasu i wiele trudu, ale rząd “wie, czego chce”.

nb/grz/polsatnews.pl

Czytaj więcej


Source link

Polska

Służby bez dostępu do danych z e-maili i komunikatorów? Poprawki PiS złożone w komisji

p4vcxzzw4vsovst1a6nismj74upkb6gu.jpg


Interia dowiedziała się, że rząd zdecydował o wycofaniu się ze wszystkich nowych rozwiązań, które dawałyby służbom dostęp do danych m.in. z e-maili czy komunikatorów. IJednym z powodów może być niezgodność zmian z przepisami odpowiedniej dyrektywy unijnej.

Rząd wdraża unijną dyrektywę

Chodzi o poprawkę do ustawy Prawo o komunikacji elektronicznej, która miała rozszerzyć obowiązek udostępniania służbom danych przez dostawców usług oferujących m.in. pocztę elektroniczną i komunikatory internetowe. Nowa ustawa jest następstwem konieczności wdrożenia do krajowego porządku prawnego dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady UE 2018/1972, ustanawiającej europejski kodeks łączności elektronicznej.

 

W tym celu polski rząd musi przyjąć nową ustawę merytoryczną Prawo komunikacji elektronicznej, zastępującą ustawę Prawo telekomunikacyjne oraz odrębną ustawę, zawierającą przepisy wprowadzające, która obejmuje swoim zakresem kilkadziesiąt zmian w innych ustawach.

 

ZOBACZ: Ekspert ds. cyberbezpieczeństwa: Narzędzia do inwigilowania to pokusa

 

Poseł Robert Gontarz z PiS mówił podczas pierwszego czytania ustawy 12 stycznia, że “za zmianami na rynku powinny podążać zmiany w podejściu regulacyjnym do tego rynku”. Wskazywał, że nowe regulacje powinny obejmować “przedsiębiorstwa komunikacji elektronicznej, świadczące usługi substytucyjne związane z komunikacją elektroniczną niewykorzystującą tradycyjnych rozwiązań telekomunikacyjnych”.

 

Nowe uprawnienia miałyby otrzymać m.in. policja, Straż Graniczna, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Służba Ochrony Państwa. Według Interii w praktyce służby oznaczałoby to przyznanie im dostępu do danych z takich aplikacji jak Skype, WhatsApp czy Messenger.

Interia: Rząd wycofuje się ze zmian

Przeciwko “totalnej inwigilacji” protestowała opozycja, mimo, że podsekretarz stanu w Kancelarii Premiera Paweł Lewandowski twierdził, że rząd chce jedynie “unowocześnić” przepisy.

 

Jak wyjaśnił chodzi o “przeniesienie” przepisów, które już pozwalają służbom “kogokolwiek bez ograniczeń inwigilować” na podstawie obowiązującej od 2004 roku ustawy Prawo telekomunikacyjne.

 

ZOBACZ: Zmiany w prawie i “totalna inwigilacja”. W Sejmie prace nad nową ustawą

 

Dodał, że zmiana polega na tym, że przepisy “wcześniejsze dotyczyły tylko i wyłącznie operatorów telekomunikacyjnych, a obecnie będą dotyczyły innych form komunikowania się”. Mówił też o wprowadzeniu możliwości odwołania się od decyzji o udostępnieniu danych służbom.

 

Interia dotarła do nieoficjalnych informacji, z których wynika, że PiS miało w czwartek złożyć poprawkę do ustawy Prawo komunikacji elektronicznej, która wykreśliłaby przepisy dotyczące dodatkowych kompetencji dla służb państwowych.

Komisja odracza posiedzenie ws. inwigilacji

W czwartek projektem miała się zająć Sejmowa Komisja Cyfryzacji, Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii, na której miały być rozpatrywane rządowe projekty ustaw Prawo komunikacji elektronicznej i przepisów, które ją wprowadzają. Posiedzenie to jednak zostało odroczone do 6 lutego.

 

Wniosek o odroczenie złożył poseł Robert Kwiatkowski (PPS), który powiedział, że na “50 minut przed rozpoczęciem posiedzenia komisji wpłynął pakiet poprawek zgłoszonych przez posłów Prawa i Sprawiedliwości”.

 

ZOBACZ: Nowy sprzęt do inwigilacji Polaków? Policja odpowiada na zarzuty

 

Kwiatkowski zarzucił PiS, że opozycja nie miała czasu, by zapoznać się z tymi zmianami.

 

– Z pobieżnego oglądu wynika, że są to poprawki w istotny sposób zmieniające charakter obydwu tych rządowych przedłożeń – mówił Kwiatkowski.

 

Za wnioskiem o odroczenie zagłosowało dziewięciu członków komisji, przeciw było ośmiu posłów.

hlk/grz/ Polsatnews.pl

Czytaj więcej


Source link

Technologie

Konsultacja oraz recepta online – Foliarz.pl

20230117130433_gba282e0c8975a06f3e0c4663e3364ad1dc42e14017a972b9ec27d8213868a926357393325f30257791cd8150fd0e294490b9621b78a898ae55cdd871df6f09f0_640.jpg.jpg


Konsultacje online pozwalają pacjentom na uzyskanie porady lekarskiej bez konieczności osobistej wizyty w gabinecie. Jest to szczególnie przydatne dla osób, które mają trudności z dotarciem do lekarza lub chcą uniknąć kontaktu z innymi chorymi. Dowiedz się na czym polega internetowe konto pacjenta oraz jak otrzymać zwolnienie i receptę online na dany lek.

Konsultacja online

Konsultacja lekarska online to rodzaj konsultacji medycznej przeprowadzany za pośrednictwem środków telekomunikacyjnych, takich jak telefon, internet czy video-rozmowy. Dzięki temu pacjent ma możliwość skontaktowania się z lekarzem zdalnie, co pozwala na uzyskanie pierwszej diagnozy lub konsultacji specjalistycznej bez konieczności wychodzenia z domu.

Konsultacja online stała się bardzo popularna szczególnie w czasie pandemii, ponieważ pozwala na zachowanie dystansu społecznego oraz zmniejsza obciążenie szpitali i przychodni. Telekonsultacje są przeprowadzane przez lekarzy specjalistów, którzy posiadają odpowiednie kwalifikacje i doświadczenie. Z reguły możesz skorzystać z e-wizyty 7 dni w tygodniu przez 24h na dobę. Konsultacje online eliminują konieczność oczekiwania w kolejce oraz tracenie czasu na dojazd do przychodni. Pacjenci mogą uzyskać poradę ze specjalistą, nawet jeśli mieszkają w odległym miejscu. Konsultacje online są również często tańsze niż tradycyjne wizyty u lekarza.

W internetowym koncie pacjenta znajdziesz dostęp do swoich danych medycznych, takich jak historia chorób, wyniki badań czy zalecenia lekarskie, za pośrednictwem internetu. To rozwiązanie pozwala pacjentom na bardziej proaktywne zarządzanie swoim zdrowiem oraz ułatwia komunikację z lekarzem.

Recepta online

Recepta online to elektroniczna wersja recepty lekarskiej, która jest wystawiana przez lekarzy i przesyłana bezpośrednio do apteki za pośrednictwem internetu. Pacjent nie musi starać się o wystawienie recepty papierowej, co pozwala na zwiększenie wygody i oszczędność czasu, aby otrzymać potrzebne leki. Recepty online pozwalają również na łatwiejszy dostęp do danych o leczeniu pacjenta, co przydaje się lekarzom i farmaceutom.

Elektroniczne recepty są bezpieczne, ponieważ zabezpieczone zostają przed fałszowaniem, a dostęp do nich ma tylko lekarz oraz pracownicy apteki. Warto jednak pamiętać, że nie wszystkie leki mogą być zamówione przez internet i niektóre recepty wymagają specjalnego zezwolenia przed wystawieniem recepty online.

E-recepty pozwalają na większą elastyczność i dostępność opieki medycznej, ponieważ pacjent może otrzymać receptę bez konieczności wizyty w gabinecie lekarskim, a także umożliwiaja szybszy proces zamawiania leków i skraca czas oczekiwania na nie w aptece. Elektroniczna recepta na przepisane leki może zostać zrealizowana w dowolnej aptece.

Zwolnienie lekarskie online

Dzięki zwolnieniom lekarskim online, pacjenci mogą uzyskać zwolnienie bez konieczności osobistej wizyty w gabinecie lekarskim czy wizyty w pracy. Jest to bardzo wygodne rozwiązanie zwłaszcza, gdy jesteśmy chorzy i nie powinniśmy wtedy wychodzić z domu. Zwolnienia lekarskie online są bezpieczne, ponieważ zabezpieczone przed niepowołanym dostępem czy fałszowaniem, dostępne są tylko dla lekarza oraz pracodawcy.


Source link

Ciekawostki

Grzyby: Maczużnik – grzyb zombie z “The Last of Us” w Polsce. Czy jest groźny?

000GO0U8W8GNWNHF-C429.jpg


Jak dotąd naukowcom udało się zidentyfikować ponad 20 gatunków grzybów zombie na całym świecie. Choć proces transformacji ofiary w “żywego trupa” jest niezwykle skomplikowany, działanie pasożytniczych grzybów sprawia, że zakażony traci kontrolę nad swoim ciałem. Jednym z takich grzybów zombie w Polsce jest maczużnik. Co to za grzyb i czy scenariusz z “The Last of Us” jest realny?

Maczużnik to grzyb należący do rodziny Cordycipitaceae. To grzyby drapieżne atakujące owady, a niektóre z nich są pasożytami innych grzybów. Na ciele porażonych owadów tworzą skupiska konidioforów, nitkowatych elementów, z których zbudowana jest grzybnia. Na powierzchni żywiciela tworzą owocniki.

Większość grzybów zombie z tej rodziny występuje w klimacie tropikalnym. Maczużnik infekuje ofiarę i rozwija się w jej organizmie, przejmując całkowitą kontrolę. Często owad zombie wspina się jak najwyżej, by umrzeć w miejscu, w którym zarodniki będą miały jak największy zasięg do rozmnażania się.

Za pandemię najpierw w grze, a później w serialu “The Last of Us” odpowiada zmutowany grzyb z rodzaju Cordyceps. Do tej rodziny należy około 140 grzybów tzw. entomopatogenicznych. Te są pasożytami owadów, a wśród nich wyróżnia się takie, które są pasożytami letalnymi. Zabijają one swoich żywicieli, aby móc się rozmnożyć. 

CZYTAJ TAKŻE: W lasach wysyp grzybów. Zimowe okazy mają wyjątkowy smak

Maczużnik, który pojawia się w Polsce, to trzy gatunki. To Cordyceps bifusispora, Cordyceps militaris, czyli tzw. maczużnik bojowy oraz Cordyceps tuberculata, tzw. maczużnik guzkowaty. W naszym kraju najczęściej występuje maczużnik bojowy. Ten rodzaj grzyba zombie jest pasożytem gąsienic i poczwarek owadów, zwłaszcza ciem.

Maczużnik w Polsce występuje rzadko. Trudno go dostrzec, ponieważ ma niewielkie rozmiary. Wspomniany maczużnik bojowy osiąga wysokość do 5 cm i grubość, która nie przekracza 1 cm. Ma pomarańczowożółtą lub pomarańczowoczerwoną główkę i białawy trzon.

Maczużnik to stosunkowo rzadki grzyb, niewystępujący na konkretnym podłożu. Wynika to przede wszystkim z faktu, że trudno przewidzieć, w którym miejscu wyląduje na przykład zainfekowana osa

Według mykologów apokalipsa zaprezentowana w “The Last of Us” z naukowego punktu widzenia nie ma prawa się wydarzyć. Nawet jeśli maczużnik zdołałby przetrwać w organizmie człowieka, jest praktycznie niemożliwe, by przejął nad nim kontrolę tak, jak nad owadem. Szczególnie niebezpieczny dla ludzi jest Candida auris. Choć i ten nie zamienia ich w zombie.

Właściwości maczużnika wykorzystywane są na Dalekim Wschodzie. Mowa o maczużniku chińskim, Ophiocordyceps sinensis, który występuje wyłącznie w Tybecie na wysokościach między 3000 a 5000 m n.p.m. Ten wykorzystywany jest tam od setek lat, a z grzyba powstaje napar. Po podaniu go zwierzętom mają stawać się silniejsze oraz bardziej żywotne.


Source link

Polska

Jak obniżyć ceny biletów PKP Intercity? Rząd szuka oszczędności, dziennikarze wskazują na absurdy

jnqds327s9qi3eu7mcy8aaxkfg8xs4zp.png


Rozmowy o podwyżkach cen biletów w PKP Intercity toczą się nie tylko na stacyjnych peronach. Temat stał się polityczny, bo zajmują się nim przedstawiciele i władzy, i opozycji, chociaż od zmiany taryfy minęło kilkanaście dni. 

 

Premier Mateusz Morawiecki obiecał we wtorek, że koszty podróży dalekobieżną, państwową koleją “na pewno” nie zostaną na tym poziomie, co teraz. Zapowiedział spotkanie z odpowiedzialnymi za PKP w Ministerstwie Infrastruktury, ale co dokładnie się zmieni i ile pieniędzy pozostanie w portfelach pasażerów, nie uściślał. 

Fundacja ProKolej proponuje rezygnację z VAT na bilety. O ile spadłyby ceny?

Dr Jakub Majewski, prezes fundacji ProKolej, mówił w Polsat News, że gdyby narzędzia obniżające ceny były “proste”, w Polsce nie byłoby dyskusji o opłatach za przejazdy pociągami.

 

ZOBACZ: Zakopane: Skorzystanie z toalety kosztuje 10 zł. Zdjęcie zadziwia internautów

 

– Trzeba sięgnąć do rozwiązań systemowych. Do ceny każdego biletu doliczone jest 8 proc. VAT-u. Niedawno wyzerowaliśmy VAT na paliwo dla aut, więc może takie samo rozwiązanie trzeba zastosować czym prędzej na kolei? – sugerował.

 

Jak wyliczał Majewski, jeśli na bilety PKP IC obowiązywałby zerowy VAT, “moglibyśmy zdjąć” mniej więcej dwie trzecie wysokości podwyżki dla pociągów kategorii IC i TLK (czyli tych tańszych) oraz połowę dla EIP (Pendolino) i EIC.

 

Polsat News


 

Do tego pomysłu, postulowanego też przez opozycję, odniósł się w środę rzecznik rządu Piotr Muller. – Jest limit stawek VAT, które możemy mieć na poziomie 0 proc. Zdecydowaliśmy się m.in. na zerowy VAT na żywność – mówił, przypominając o wytycznych Komisji Europejskiej.

 

Podkreślał, że jeśli ten rodzaj podatku spadłby do zera dla biletów kolejowych, rządzący musieliby zrezygnować z takiej stawki “gdzie indziej”. Nie wykluczył jednak, że władza tego nie zrobi.

Inwestycje większe niż potrzeba. 200-metrowy peron dla 40-metrowych pociągów

Według dr Majewskiego “można też poszukać wyjścia z sytuacji po stronie kosztów” i wprowadzić rozwiązania podatkowe związane z rachunkami za prąd.

 

WIDEO: Co zrobić, by bilety PKP były tańsze. Dr Majewski: Można obniżyć VAT do 0 proc.

 

– Ceny energii uznano za główny element wpływający na podwyżki, a kolej – coraz bardziej elektromobilna – “dostała” najwięcej. Są też koszty dostępu do infrastruktury, za każdy metr przejechany przez pociąg jak na wysokopłatnej autostradzie – wymieniał Jakub Majewski.

 

Zdaniem eksperta aktualne stawki za przejazd A1 czy A4 są niskie, w przeciwieństwie do tych ponoszonych przez przewoźników kolejowych. Zauważył również, że do budżetu PKP Intercity w tym roku wpłynie z państwowej kasy o 500 mln zł więcej niż w 2022. – Miało to skompensować ceny energii, ale i tak trzeba szukać w kieszeniach podróżnych – podkreślił.

 

ZOBACZ: Awaria Microsoft. Duże problemy z Teamsem, Outlookiem i One Drive

 

W jego ocenie uczciwa jest propozycja premiera, z której wynika, że kolejowy monopolista otrzyma 200-300 mln zł ekstra, lecz musi też szukać oszczędności po swojej stronie, do spółki z innymi podmiotami z Grupy PKP. Gdzie je znaleźć? Dziennikarz Interii i polsatnews.pl Wiktor Kazanecki podał przykład z Podlasia.

 

– Czasami niektóre inwestycje na kolei są przeskalowane. W Kleszczelach wybudowano 200-metrowy peron. Tu jest problem, bo będą zatrzymywać się tam 40-50 metrowe pociągi. Po co wydawać pieniądze na infrastrukturę, która trochę się zmarnuje. Pasażerowie ustawią się tam, gdzie zatrzyma się skład – powiedział w Polsat News.

Jeden pociąg, kilkanaście godzin odjazdów. Skomplikowany rozkład jazdy w Poznaniu

Jak dodał Wiktor Kazanecki, w budżecie całej kolei państwowej, spod szyldu PKP i samorządowej, a więc regionalnej, mogą pojawić się dodatkowe pieniądze, jeśli stanie się ona przyjaźniejsza dla pasażera.

 

– Na nowo zmodernizowane linie, chociażby na Podkarpaciu, wysyłane są trzy-cztery pociągi dziennie. Nie jest to dobra oferta dla osób, które – jak chcieliby decydenci – mają przesiąść się z auta na transport zbiorowy (…). Przykład z ostatnich dni to powrót pociągów do Ustrzyk Dolnych. Z Sanoka pojadą dwa połączenia rano i jedno popołudniu. Przez resztę dnia tabor będzie stał i się marnował – alarmował.

 

WIDEO: Rząd szuka oszczędności w PKP. Czas przyjrzeć się wydatkom kolei?

 

Wiktor Kazanecki wspomniał też o nadmiernej wariantowości kursowania pociągów na podstawie rozkładu jazdy z Poznania Głównego. W ciągu trzech miesięcy jeden pociąg potrafi wiele razy zmienić godziny odjazdu, co może odstraszać podróżnych do tego środka transportu.

 

ZOBACZ: Ceny biletów PKP Intercity. Mateusz Morawiecki zapowiada rozmowy z resortem. Na drodze ma stać KE

 

– Czesi od dawna stawiają na kolej i tam istnieje takt kursowania pociągów. Często mamy pewność, że odjeżdżają na przykład 35 minut po pełnej godzinie – porównywał.

Różne ceny biletów na ten sam pociąg. Zależy, gdzie kupujemy bilet

Dziennikarze Michał Stela i Wiktor Kazanecki przyjrzeli się bliżej organizacji komunikacji szynowej u naszych sąsiadów z południowego zachodu. Pod lupę wzięli pociągi Warszawa – Praga – Warszawa, uruchamiane wspólnie przez PKP Intercity i Koleje Czeskie. Okazało się, że bilet na ten sam kurs, kupowany za pośrednictwem zagranicznej spółki, potrafi być tańszy niż ten dostępny u nas.

 

Odwrotnie jest natomiast w przypadku trasy Warszawa – Berlin – Warszawa. Tu nasi kolejarze współpracują z Deutsche Bahn i to ten drugi przewoźnik sprzedaje bilety niekiedy drożej niż PKP Intercity.

 

ZOBACZ: Hulajnogi elektryczne wrzucone do morza. “Totalna głupota i trucie środowiska”

 

Dr Jakub Majewski oceniał, że polska kolej “w sumie jest gotowa funkcjonować częściej i lepiej”. – Ale serce tego rządu i poprzednich było bardzo długo asfaltowe. Budowaliśmy autostrady, a kolej była brzydkim kaczątkiem polityki transportowej – uznał.

 

Jak zaznaczył, teraz, pod naciskiem Komisji Europejskiej i dużych, wpompowanych w nią pieniędzy mówi się, że jest jedyną alternatywą dla samochodów. Nimi nie da się wszystkich przewieźć – podsumował specjalista.

wka/polsatnews.pl

Czytaj więcej


Source link

Świat

Rosyjska ambasada o decyzji Scholza. “Przenosi konflikt na nowy poziom”

000GO0NWNXOOBIP1-C429.jpg


– Ta niezwykle niebezpieczna decyzja przenosi konflikt na nowy poziom konfrontacji i jest sprzeczna z deklaracjami niemieckich polityków o niechęci Republiki Federalnej Niemiec do angażowania się w nią – brzmi komunikat przekazany na Facebooku rosyjskiej ambasady w Berlinie.

Zdaniem placówki “Niemcy oraz ich najbliżsi sojusznicy nie są zainteresowani dyplomatycznym rozwiązaniem ukraińskiego kryzysu, zdeterminowani na trwałą eskalację i nieograniczone dozbrajanie kijowskiego reżimu coraz nowszą śmiercionośnym sprzętem”.

– Berlin niszczy pozostałości wzajemnego zaufania, wyrządza nieodwracalne szkody w stosunkach rosyjsko-niemieckich, które i tak już są w godnym pożałowania stanie, a także podważa możliwość ich normalizacji w przyszłości – głosi komunikat.

O godz. 13 odbyło się wystąpienie kanclerza Olafa Scholza, odnoszące się do deklaracji niemieckiego rządu o przekazaniu czołgów Leopard Ukrainie. – Ta decyzja jest zgodna z naszą dobrze znaną linią wspierania Ukrainy tak, jak najlepiej potrafimy – powiedział kanclerz Olaf Scholz.

– Musimy zawsze jasno dawać do zrozumienia, że robimy to, co konieczne i możliwe, aby wesprzeć Ukrainę, ale również musimy za wszelką cenę zapobiegać przekształceniu się tej wojny w konflikt między Rosją a NATO – dodał Scholz.

Z kolei według ministra obrony Borisa Pistoriusa Niemcy będą mogły dostarczyć Ukrainie pierwsze czołgi Leopard za około trzy miesiące. Niemieckie siły zbrojne także “bardzo szybko” rozpoczną szkolenie ukraińskich żołnierzy – powiedział polityk po posiedzeniu komisji obrony Bundestagu w Berlinie.



























Source link

Kultura

Justin Bieber sprzedał prawa do swoich piosenek za 200 mln dol. “Jego wielkość dopiero się zaczyna”

q91gkqitgqrhbq5a3dc2c2mquceptk46.jpg


Firma Hipgnosis otrzyma płatność za każdym razem, gdy piosenka, której część jest ich własnością zostanie publicznie odtworzona.

 

Nowo zakupiony katalog obejmuje całą muzykę Justina Biebera wydaną przed 31 grudnia 2021 r. 

 

 

“Justin jest artystą, który zdarza się raz na pokolenie, co odzwierciedla i potwierdza wielkość tej umowy” – przekazał w oświadczeniu wieloletni menedżer Biebera, Scooter Braun. Jak dodał, “wielkość Justina dopiero się zaczyna”.

 

Hipgnosis nie ujawnił warunków umowy, ale według źródła agencji prasowej AFP była ona warta około 200 mln dol.

Artyści sprzedają prawa do piosenek

Artyści coraz częściej sprzedają udziały w swojej pracy funduszom muzycznym. Zrobili to choćby Justin Timberlake i Shakira, którzy również zawarli umowy z Hipgnosis.

 

Trend jest bardziej powszechny wśród starszych artystów. W ciągu ostatnich dwóch lat legendy muzyki, Bob Dylan i Bruce Springsteen, odsprzedali Sony swoje prawa katalogowe.

 

ZOBACZ: Poważne oskarżenia pod adresem gwiazdy. Bob Dylan może mieć kłopoty

 

Z kolei firma Warner Music Group kupiła cały katalog Davida Bowiego, obejmujący działalność przez sześć dekad.

 

Fundusz Hipgnosis Songs zadebiutował na Londyńskiej Giełdzie Papierów Wartościowych w 2018 roku.

 

Jego założyciel Merck Mercuriadis powiedział, że przeboje mogą być “cenniejsze niż złoto czy ropa naftowa”. Stwierdził też, że muzyka Biebera była “prawdopodobnie ostateczną ścieżką dźwiękową rewolucji streamingowej”, z 13 utworami, z których każdy osiągnął ponad miliard odtworzeń na platformach takich jak YouTube i Spotify.

 

Według niego, ponieważ publiczność Biebera jest wciąż stosunkowo młoda, tantiemy będą napływać przez “60 lub 70 lat”.

 

an/bbc.com/CNN Business

Czytaj więcej


Source link