imalopolska

najnowsze wiadomości

November 2022

Sport

Mariusz Lewandowski po meczu Polaków: To nam pomogło, czas na hybrydę

hbkfet4ixxmzg4tvyzq21ivarm17rhbf.jpg


Dariusz Ostafiński, Polsat Sport: Wygraliśmy z Arabią. Jesteśmy blisko wyjścia z grupy, czy też najgorsze dopiero przed nami?

Mariusz Lewandowski, były reprezentant Polski: Ten wynik na pewno nas przybliżył. Ważne jest moim zdaniem to, że wygrana z Arabią postawiła nas w sytuacji, w jakiej dawno nie byliśmy. Wszystko zależy od nas. Po remisie z Meksykiem dostało się naszym piłkarzom za styl, ale dorzuciliśmy trzy punkty z Arabią i to wygląda naprawdę nieźle. Choć trochę pomogło nam to, że Saudyjczycy wygrali z Argentyną. Oni dzięki temu zwycięstwu obrośli w piórka, ale my zatrzymaliśmy ich konsekwencją i dyscypliną taktyczną.

Zwyciężyliśmy 2:0, ale bramek mogło paść więcej.

Wydaje mi się, że jeśli czegoś mamy żałować po meczu z Arabią, to właśnie tego. Może być taka sytuacja, że bramki będą się liczyć. Jedna więcej mogła dać nam większy komfort. Mam jednak nadzieję, że nie będziemy musieli wracać do zmarnowanych szans, że wszystko dobrze się skończy. Zresztą ważne, o ile nie najważniejsze jest to, że nie tracimy bramek, że mamy dobrze zorganizowaną obronę. Nawet z karnego potrafimy wyjść obronną ręką.

A karny był?

Na pewno było dotknięcie i duży spryt piłkarza naszych rywali. On po tym dotknięciu zachował się tak, jakby to był jakiś gruby faul. Leżał dłużej, niż powinien. Był jednak kontakt i sędzia, dyktując karnego, zawsze się obroni. Arbiter mógł dać, mógł nie dać, ale nie możemy mieć do niego pretensji o tę jedenastkę.

Czy teraz, po wygranej z Arabią, nie należy żałować, że z Meksykiem zagraliśmy tak mało odważnie, że nie powalczyliśmy mocniej o wygraną? Już mogliśmy się cieszyć z wyjścia z grupy.

Moim zdaniem trzeba się cieszyć z remisu z Meksykiem. Oni byli od nas lepsi pod wieloma względami. Budowanie akcji, panowanie nad piłką, taka kontrola, to był taki element, w którym oni byli od nas lepsi. My graliśmy z nimi taką bardzo prostą piłkę, ale inaczej się nie dało. Czasami nie można mieć wszystkiego. Celem minimum był punkt i ja uważam, że my realizując ten cel, zrobiliśmy swoje.

Sądzi pan, że gdybyśmy zagrali z Meksykiem odważniej, to zostalibyśmy skarceni?

Tak uważam. I dobrze, że na ostatniego sparingpartnera wybraliśmy Chile, bo ta drużyna prezentuje zbliżony poziom do Meksyku. Dzięki temu wiedzieliśmy, co i jak mamy grać, żeby zneutralizować mocne strony rywala. Upieram się, że inna, bardziej otwarta gra z Meksykiem mogła nas zgubić, a wtedy bylibyśmy w innym położeniu. Dlatego cieszmy się z tego, co jest, bo to wygląda obiecująco.

Przejdź na Polsatsport.pl


Source link

Polska

"Państwo w Państwie": Jak zarobić na uchodźcach z Ukrainy…

3xn74c7721rh78762t63ydzf9uavyzg4.png



Dziennikarze Państwa w Państwie na tropie zorganizowanej grupy, która w nieuczciwy sposób zarabia na wojnie i uchodźcach z Ukrainy. Kiedy wojewoda odkrył, że dwukrotnie zawyżają liczbę zakwaterowanych w warszawskiej hali Expo uchodźców, zakończył z nimi współpracę. Okazuje się jednak, że publiczne pieniądze nadal płyną do nich szerokim strumieniem.


Source link

Świat

Korea Północna. Córka dyktatora znów pokazana publicznie. “To pozycjonowanie jej jako następczyni”

vwvn1bmq77mnctz3449dw9gq4ub5623e.jpg


Ju Ae ma około 10 lat i jest drugim dzieckiem dyktatora Korei Północnej, Kim Dzong Una. Świat zobaczył ją pierwszy raz w zeszły weekend na zdjęciach opublikowanych przez państwowe media, na których widać ją obserwującą wystrzelenie międzykontynentalnej rakiety balistycznej – przekazała agencja AP.

 

Niedawno północnokoreańska Agencja Medialna (KCNA) wspomniała o niej po raz drugi, gdy Ju wraz z ojcem zrobiono grupowe zdjęcia z naukowcami, urzędnikami i innymi osobami zaangażowanymi testy balistyczne pocisku ICBM Hwasong-17.

 

KCNA opisała ją jako “najbardziej ukochane” dziecko Kima. Zdjęcie opublikowane przez media państwowe pokazały córkę, która pozuje do zdjęć trzymając rękę na ramieniu ojca.

 

Kim Dzong Un wraz ze swoją córką na tle żołnierzy i naukowcówKCNA

Kim Dzong Un wraz ze swoją córką na tle żołnierzy i naukowców

 

– To z pewnością jest bardzo znacząca prezentacja. Zdjęcie Ju An stojącej u boku ojca, podczas gdy świętowany jest start ICBM, oznacza, że jest to początek pozycjonowania jej jako potencjalnej następczyni – powiedział Ankit Panda, ekspert z Carnegie Endowment for International Peace.

 

– Oba jej pierwsze wystąpienia publiczne miały miejsce w kontekście strategicznej broni jądrowej – klejnotów koronnych północnokoreańskiego systemu obrony narodowej. To nie jest przypadkowe – dodał.

Korea Północna nie wspomina o dwóch pozostałych dzieciach Kima

Południowokoreańskie służby szpiegowskie oceniły, iż dziewczynka na zdjęciu jest drugim dzieckiem Kima. Narodowa Służba Wywiadowcza powiedziała, że jej wygląd pasuje do informacji, że jest wyższa i większa niż inne dziewczynki w tym samym wieku. Południowokoreańskie media spekulują, że Kim ma troje dzieci – urodzonych w 2010, 2013 i 2017 roku – i że pierwsze dziecko to syn.

 

Dyktator z córką i żołnierzami na tle pocisku balistycznegoKCNA

Dyktator z córką i żołnierzami na tle pocisku balistycznego

 

Ju Ae jest z dużym prawdopodobieństwem tym dzieckiem, które emerytowany koszykarz, Dennis Rodman, widział podczas swojej podróży do Pjongjangu w 2013 roku. Po tej wizycie Rodman powiedział brytyjskiej gazecie “The Guardian”, że wraz z Kimem spędził “relaksujący czas nad morzem” z rodziną przywódcy i że trzymał na rękach małą córeczkę dyktatora.

 

ZOBACZ: Korea Północna grozi Stanom Zjednoczonym i Korei Południowej użyciem broni jądrowej

 

Reżimowe media nie wspominają o dwóch pozostałych dzieciach Kima. Jednak spekulacje, że jego najstarsze dziecko to syn, skłoniły niektórych ekspertów do zastanowienia się, dlaczego to córka ma być następcą Kima.

 

Kim Dzong Un i jego córka Ju AeKCNA

Kim Dzong Un i jego córka Ju Ae

 

Analityk Cheong Seong-Chang z prywatnego Instytutu Sejong w Korei Południowej zauważył, że może to być związane z dużym “potencjałem przywódczym”, który zauważono u dziewczynki.

 

Eksperci twierdzą, że Hwasong-17 to rakieta o najdłuższym zasięgu w północnokoreańskim arsenale. Jest zaprojektowana do uderzenia w Stany Zjednoczone, ale wciąż jest w fazie rozwoju. Wystrzelenie pocisku było częścią serii testów rakietowych, które według Korei Północnej miały być ostrzeżeniem przed ćwiczeniami wojskowymi USA i Korei Południowej, które reżim postrzega jako próbę inwazji.

 

mbl/ml/ Polsatnews.pl

Czytaj więcej


Source link

Ciekawostki

Grzyb metarhizium robertsii. Może usuwać rtęć z wody i gleby

000GEHF4YAL5X8ED-C429.jpg


Zanieczyszczenie wód i gleby rtęcią stwarza zagrożenie dla zdrowia ludzi na skalę globalną. Naukowcy z University of Maryland i Zhejiang University odkryli, że w poradzeniu sobie z tym niebezpieczeństwem pomóc może prosty organizm – grzyb Metarhizium robertsii.

– W projekcie kierowanym przez dr Fanga odkryliśmy, że Metarhizium powstrzymuje rośliny przed wchłanianiem rtęci. Nawet jeśli zostały zasadzone w zanieczyszczonej glebie, rośliny rosły normalnie i nadawały się do jedzenia. Co więcej, grzyb samodzielnie potrafi szybko unieszkodliwiać rtęć zarówno ze słodkiej, jak i ze słonej wody – mówi prof. Raymond St. Leger z z University of Maryland.

Grzyb znany już był już z tego, że jako jeden z niewielu organizmów był znajdowany w toksycznej glebie, np. w kopalniach rtęci. Często też żyje na korzeniach roślin i może chronić je przed szkodnikami. Do tej pory jednak nikt nie sprawdził, w jaki sposób organizm radzi sobie z rtęcią, ani czy ta jego zdolność ma znaczenie dla roślin, na których żyje.

Teraz badacze znaleźli w mikroorganiźmie dwa geny podobne do tych, które pewnym bakteriom pozwalają radzić sobie z rtęcią. Odkryli też np., że pokryta grzybem kukurydza równie dobrze rosła w czystej glebie, jak i zanieczyszczonej metalem ciężkim. Organizm działał tak skutecznie, że w samej roślinie nie było rtęci.

Kiedy natomiast naukowcy usunęli z grzyba dwa wspomniane geny, pokryta nim kukurydza uprawiana w glebie z rtęcią ginęła.

W dalszych eksperymentach wszczepili te geny innemu grzybowi, który wcześniej nie był odporny na rtęć. Po takiej modyfikacji organizm zachowywał się podobnie, jak Metarhizium.

Geny te – jak zauważyli później badacze – kodują enzymy rozkładające silnie toksyczne, organiczne formy rtęci i zamieniające je w mniej trujące związki nieorganiczne.

Na koniec badacze zmienili grzyba tak, aby geny te stały się jeszcze aktywniejsze i umieszczony w słodkiej oraz w słonej wodzie grzyb oczyszczał ją w ciągu 48 godzin. W dalszych badaniach chcą przetestować grzyba na chińskich polach z kukurydzą i innymi roślinami uprawnymi.

Obecne metody usuwania rtęci z takich obszarów wymagają użycia również toksycznych substancji, które następnie trzeba usuwać przed rozpoczęciem jakichkolwiek upraw. To kosztowna i czasochłonna metoda.

– Grzyb chroni rośliny w taki sposób, że pozwala im rosnąć w zanieczyszczonym rtęcią środowisku. To jedyny znany mikroorganizm, który można w ten sposób wykorzystać. Bakterie, które rozkładają związki rtęci, nie rosną bowiem na roślinach. Można sobie wyobrazić zwykłe zanurzanie nasion roślin w Metarhizium i uprawę roślin chronionych przed rtęcią w glebie – wyjaśnia prof. Leger.

Grzyb może mieć jednak szersze zastosowania – może pomóc w oczyszczaniu z rtęci mokradeł czy zbiorników i cieków wodnych.

Jak podkreślają naukowcy, ma to szczególne znaczenie w obliczu zmian klimatu, kiedy to roztapiająca się wieczna zmarzlina uwalnia do wody i gleby toksyczne substancje, w tym związki rtęci. 


Source link

Kultura

Irene Cara nie żyje. Wykonawczyni hitu “What A Feeling” miała 63 lata

j4kf3i42yief18g43xz6uc37vff33nqm.jpg


Irene Cara w latach 80. zdobyła Oscara za najlepszą piosenkę

Zmarła Irene Cara, amerykańska wokalistka, kompozytorka i aktorka. Popularność przyniósł jej musical “Fame” oraz przebój “Flashdance… What A Feeling”. Informację potwierdziła rzeczniczka artystyki. Nie wiadomo, jaka jest przyczyna jej śmierci. Miała 63 lata.

Irene Cara w wieku trzech lat została jedną z pięciu finalistek konkursu “Mała Miss Ameryki”, a dwa lata później zaczęła grać ze słuchu na pianinie. Rodzina postanowiła więc rozwijać jej muzyczne i sceniczne talenty.

 

W kolejnych latach artystka zdobywała popularność, przykuwając uwagę telewidzów profesjonalnymi wykonaniami piosenek, a także tańcem. Występowała w towarzystwie m.in. Billa Cosby’ego, a także Morgana Freemana.

Irene Cara – laureatka Oscara za piosenkę z musicalu “Fame”

W 1980 roku Cara wzięła udział w musicalu “Fame” (“Sława”), którego nazwa okazała się dla niej prorocza. Początkowo miała w nim jedynie tańczyć, ale producent zmienił pod nią scenariusz, gdy usłyszał jej niezwykły głos.

 

W “Fame” zaśpiewała dwie piosenki – jedną o takim samym tytule, jak cały musical i to właśnie ona zdobyła Oscara za najlepszy utwór.

 

W latach 80. Irene Cara wydała jeszcze płyty “Anyonce Can See” (1982) i “What a Feelin'” (1983). Jej największym sukcesem okazał się utwór “Flashdance….What a Feeling”, który promował film “Flashdance”. Znajdował się na szczytach list przebojów.

 

Irene Cara zmarła w swoim domu na Florydzie

O śmierci piosenkarki poinformowała jej rzeczniczka Judith A. Moose. “Z głębokim smutkiem informuję o odejściu Irene Cary. Nagrodzona Oscarem aktorka, piosenkarka, tekściarka i producentka zmarła w swoim domu na Florydzie” – przekazała mediom.

 

Nie wiadomo, co było przyczyną śmierci artystki.

 

wka/ Polsatnews.pl

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Świat

Wyrzutnie Patriot: Media: Christine Lambrecht nie konsultowała z wojskowymi

000FEJTTRIAUFMVJ-C429.jpg


“Minister wydaje się chaotyczna w codziennych sprawach, całkowicie przytłoczona zadaniami koncepcyjnymi, nie odgrywa żadnej roli w debatach i strukturach dotyczących polityki międzynarodowej i bezpieczeństwa” – krytykował niedawno szefową ministerstwa obrony polityk opozycyjnej chadecji Johann David Wadephul.

“Wadephul nie był wówczas świadomy ostatniego samobójczego gola minister” – zauważa “Welt am Sonntag”. Gazeta przypomina przy tym, że Lambrecht zareagowała gestem solidarności po tym, jak źle nakierowane rakiety z Ukrainy uderzyły w polskie pogranicze w zeszłym tygodniu i zaproponowała rozmieszczenie w Polsce systemu obrony powietrznej Patriot. “Postępowała zgodnie z zaleceniami swoich konsultantów ds. PR. Jednak wcześniej nie skonsultowano się z siłami powietrznymi” – podkreśla “Welt am Sonntag”.

“Początkowo Warszawa była zadowolona z oferty, na co liczyli doradcy PR, ale potem Polska nieoczekiwanie zasugerowała, że Patrioty powinny być raczej dostarczone bezpośrednio na Ukrainę. Oznaczałoby to jednak, że Bundeswehra zrezygnowałaby z ostatniej zdolności do obrony własnej przestrzeni powietrznej” – czytamy w tekście. Lambrecht kontrargumentowała, wskazując, że Patrioty są częścią “zintegrowanej obrony powietrznej” NATO i dlatego transfer musiałby być przedyskutowany w ramach sojuszu.

Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg nie chciał jednak być listkiem figowym: debata w Sojuszu nie jest konieczna, powiedział w piątek, że jest to “decyzja narodowa”. Lambrecht musi sama wybrnąć z tej sytuacji – pisze gazeta.

“Tak jest cały czas. Lambrecht ciągle zalicza kolejne wpadki. W konsekwencji według ankieterów Ipsos tylko 10 proc. Niemców jest zadowolonych ze jej pracy, 47 proc. nie. To najgorszy wynik w całym gabinecie” – zauważa “Welt am Sonntag”.

“To jest problem dla kanclerza, szczególnie w obliczu zapowiadanej przez niego modernizacji Bundeswehry. Dlatego kancelaria w coraz większym stopniu angażuje się w bieżącą działalność resortu wojskowego” – pisze gazeta i zauważa, że Scholz osobiście zadecydował o zakupie amerykańskiego odrzutowca myśliwskiego F-35 i podjął inicjatywę stworzenia tarczy antyrakietowej nad Europą.

“Wielu wojskowych cieszy się z tego ‘parasola ochronnego’ na najwyższym szczeblu, ponieważ za rządów Angeli Merkel Bundeswehra zajmowała niższe miejsce – o czym Lambrecht również lubi przypominać – pisze dziennik – Dla niej oznacza to jednak, że jest postrzegana bardziej jako asystentka niż samodzielny minister”.


Source link

Polska

Premier Mateusz Morawiecki typuje wynik meczu Polaków. “I awans jest nasz”

mspsfuj2f96qno5n734hs1x7b3e1e4h6.jpg


– Wszystkim, którzy mają pretensje do Lewandowskiego, odpowiadam: “Trzeba było wziąć od niego tę piłkę i samemu strzelić, jak jesteście tacy mądrzy” – stwierdził szef rządu Mateusz Morawiecki w opublikowanym w sobotę podcaście. Jak dodał, przed starciem z Arabią Saudyjską “pozostaje optymistą”. Ujawnił też, jaki wynik – jego zdaniem – padnie w sobotnim meczu i umożliwi wyjście z mundialowej grupy.

Zdaniem Morawieckiego “nie ma w Polsce bardziej politycznej dyscypliny sportu niż piłka nożna”. – Politycznej i w dobrym i w złym sensie. W tym dobrym, bo kiedy gra nasza reprezentacja jesteśmy naprawdę zjednoczeni jako naród. Na bok odchodzą wszelkie spory, a my możemy przeżywać coś wspólnie. Czuć się jedną wielką rodziną – stwierdził.

 

Jego zdaniem w czasie, gdy gra nasza kadra, można “przypomnieć sobie, że mimo różnic są sprawy, które nas łączą – hymn, biało-czerwona flaga”. – I to niezwykłe napięcie, kiedy na boisko wybiegają zawodnicy z orłem na piersi – dodał.

Morawiecki “nadal ceni” Roberta Lewandowskiego po nieudanym karnym

Dla premiera złym sensem “upolitycznienia” sportu jest sytuacja, gdy państwo próbuje zawłaszczyć sportowców. Uściślił, iż takich rzeczy obecnie nie ma.

 

ZOBACZ: Polska – Arabia Saudyjska. Dziekanowski: Saudyjczycy bujają w obłokach czas sprowadzić ich na ziemię

 

Morawiecki odniósł się też do pierwszego meczu reprezentacji Polski na mundialu, który zremisowaliśmy z Meksykiem 0:0. Jednocześnie Arabia Saudyjska, z którą mierzymy się w sobotę, wygrała z Argentyną 2:1. – Zaczęliśmy ze spokojem i teraz jestem przekonany, że może być tylko lepiej – ocenił.

 

Jak stwierdził, nadal ceni Roberta Lewandowskiego, który podczas spotkania z Meksykiem nie wykorzystał rzutu karnego. – Dał naszej reprezentacji już tyle, że mógłby do końca swojej kariery pudłować wszystkie karne, a i tak nikt nie odbierze mu tytułu najlepszego polskiego piłkarza w naszych dziejach – uznał.

Premier odpowiada hejtującym “Lewego”: Trzeba było wziąć od niego tę piłkę

Zdaniem szefa rządu Lewandowskiemu “zabrakło trochę szczęścia”, a meksykański bramkarz pokazał “to, czego wszyscy się spodziewali: fenomenalną dyspozycję i wyczucie, któremu nigdy w czasie mistrzostw mu nie brakuje”.

 

ZOBACZ: Kijów. Wizyta premiera Mateusza Morawieckiego. Przyjechał na zaproszenie władz Ukrainy

 

– Wszystkim, którzy mają pretensje do Lewandowskiego, odpowiadam: “Trzeba było wziąć od niego tę piłkę i samemu strzelić, jak jesteście tacy mądrzy”. Większość z nas, zwykłych kibiców, pewnie zemdlałaby ze stresu i do piłki ustawionej na 11. metrze nie dobiegła – podkreślił.

 

Przypomniał, iż na mistrzostwach świata nie ma słabych drużyn, ale mimo to pozostaje optymistą przed meczem z Saudyjczykami.

 

– Po cichu mam nadzieję, że Arabia Saudyjska swój najlepszy mecz turnieju ma już za sobą. 2:0 i awans jest nasz. Takiego scenariusza bym sobie życzył i tak będę kibicował – podsumował Mateusz Morawiecki.

wka/ Polsatnews.pl

Czytaj więcej


Source link

Ciekawostki

Baba Wanga, Nostradamus, Majowie: Przepowiednie na 2023. Co się wydarzy?

000EC5G2U56HV2LU-C429.jpg


Wydawać by się mogło, że polskie społeczeństwo XXI wieku nie powinno interesować się szczególnie proroctwami jasnowidzów. Statystyki wyszukiwań w internecie pokazują jednak, że prawda wygląda nieco inaczej. 

  • Nie tylko chętnie zapoznajemy się z kolejnymi wizjami Krzysztofa Jackowskiego czy Aidy, ale wraz z końcem roku wzrasta również zainteresowanie tematem przepełnionych grozą przepowiedni Nostradamusa, Baby Wangi czy nawet Majów
  • Na ogół tratujemy je z przymrużeniem oka, choć są i tacy, którzy widzą w nich ziarenko prawdy. 
  • Co według znanych “przepowiedni” przyniesie nam 2023 rok? Niektóre zakładają nawet, że w przyszłym roku czeka nas koniec świata

Baba Wanga – przepowiednie na 2022 rok” to obecnie jedno z najczęściej wpisywanych haseł w wyszukiwarce Google. Wizje znanej bułgarskiej jasnowidzki zawsze cieszą się ogromną popularnością. Nawet pomimo tego, że najprawdopodobniej są one mocno nadinterpretowane i dość niejasne z uwagi na to, że kobieta była osobą niepiśmienną i posługiwała się trudnym do zrozumienia dialektem

Baba Wanga, a tak naprawdę Wangelija Pandewa Dimitrowa urodziła się 31 stycznia 1911 roku w Strumicy. Jako nastolatka w wyniku wypadku straciła wzrok. 

Rzekomy dar jasnowidzenia miał ujawnić się u niej w 1941 roku. Pierwsze przepowiednie Baby Wangi dotyczyły okolicznych mieszkańców, jednak z czasem zaczęli odwiedzać ją ludzie z całego świata, w tym m.in. bułgarski car Borys III. Z uwagi na kontakt z politykami Bułgarskiej Partii Komunistycznej, niektórzy zarzucali jej współpracę propagandową. 

Do katastrofalnych zdarzeń, które ponoć przewidziała niewidoma mistyczka, zalicza się m.in. zamach na World Trade Center, zatopienie okrętu podwodnego Kursk, rządy Adolfa Hitlera czy wybuch elektrowni w Czarnobylu. Przypisuje się jej również wizję śmierci Józefa Stalina, księżnej Diany, a nawet… jej samej.

Zwolennicy bułgarskiej mistyczki uważają, że w 2022 roku spełniły się jej wizje dotyczące problemów klimatycznych i silnych powodzi w Australii, do których rzeczywiście doprowadziły w tym roku ulewne deszcze. A jakie są przepowiednie Baby Wangi na 2023 rok

Jasnowidzka przepowiedziała m.in. zakaz narodzin, zmianę orbity Ziemi oraz solarne tsunami, które spowoduje masowe przerwy w dostawie prądu.

Według Baby Wangi w 2023 roku będą trwały badania nad bronią biologiczną, w efekcie których mogą zginąć setki tysięcy ludzi. 

Baba Wanga przewidziała na przyszły rok także eksplozję elektrowni atomowej.

Zawsze pod koniec roku ogromną popularnością cieszą się również tajemnicze i pozbawione konkretnych dat przepowiednie Nostradamusa. Słowa najsłynniejszego proroka świata sprzed 500 lat były tak zawiłe, że można interpretować je na wiele sposobów. Jednak zwolennicy Nostradamusa twierdzą, że udało mu się przewidzieć kluczowe wydarzenia w dziejach ludzkości. 

Michel de Nostredame żył w latach 1503-1566. Urodził się w niewielkiej miejscowości, Salon-de-Provence, a z wykształcenia był lekarzem, który przez lata prowadził zaciętą walkę z dżumą w południowej Francji. Pomagał ludziom wdrażając swe nowatorskie metody ziołolecznictwa, przez które nie był szanowany w środowisku naukowym.

Przez ostatnie lata życia obserwował niebo, tworzył horoskopy i przepowiadał przyszłość, zapisując wizje w księdze “Przepowiednie” z 1555 roku . Zwolennicy wizjonera twierdzą, że Nostradamus ze szczegółami opisał okoliczności śmierci króla Henryka II Walezjusza, przewidział rewolucję francuską i II wojnę światową. Co więc przewidział dla ludzkości na 2023 rok?

Jak już wspomnieliśmy, proroctwa nie są datowane. Część interpretatorów spuścizny Michela de Nostredame w przepowiedniach Nostradamusa doszukuje się jednak odniesień do wydarzeń z 2022 i 2023 roku, które częściowo miały się już wypełnić. 

W tym kontekście interpretuje się m.in. słowa “nagła śmierć pierwszego bohatera, zostanie przemieniony i w jego królestwie pojawi się inny”, które miały zapowiadać fizyczne zniknięcie kluczowego członka światowej wspólnoty politycznej. Ponoć wizja Nostradamusa wypełniła się 8 września, w dniu śmierci królowej Elżbiety II. 

Powyższa przepowiednia Nostradamusa również miała się wypełnić w tym roku jako globalny kryzys i będący jego efektem wzrostu cen podstawowych produktów. Jednak – jak zawsze w przypadku Nostradamusa – są to słowa na tyle uniwersalne, że można odnieść je do wielu sytuacji. 

Wśród przepowiedni Nostradamusa na 2023 rok, które mogą wypełnić się w najbliższej przyszłości, najczęściej podaje się blackout, do którego rzekomo nawiązywać mają słowa proroka o trzech dniach ciemności. Poza tym mistyk dał nam do zrozumienia, że powinniśmy przygotować się na potężne konflikty zbrojne i “gry bitewne”, w których niektórzy upatrują ataki terrorystyczne. 

W najczarniejszych interpretacjach przepowiedni Nostradamusa na 2023 rok wkrótce może również dojść do wybuchu III wojny światowej, która ma zakończyć się upadkiem Rosji lub Chin. Po ustaniu walk na świecie zapanuje nowy porządek. Niestety niewykluczone, że wcześniej Europa zostanie zniszczona za sprawą broni biologicznej

Z uwagi na niepewną sytuację na świecie, niektórzy próbują “zajrzeć Panu Bogu w karty” jeszcze głębiej. W starych przepowiedniach Majów doszukują się słów świadczących o tym, że w 2023 roku czeka nas koniec świata

Pamiętajmy jednak, że rzekomych “końców świata” każdy z nas przeżył już co najmniej kilka. Znana interpretacja przepowiedni Majów zapowiadała zaś to wydarzenie na rok 2012, o czym wspomina katastroficzny film “2012”. Dlaczego więc znów do tego wracamy?

Niektórzy twierdzą, że ta data wcale nie wyznaczała prawdziwego końca kalendarza opracowanego przez cywilizację Majów. Był to symboliczny koniec epoki, po której czekać miała nas następna. A skąd wzięły się przypuszczenia, że koniec świata według Majów może nastąpić w 2023 roku

Cóż… Ponoć po 1500 roku Majowie przebłagali demona, aby nasza planeta nie została zniszczona przez następne 520 lat. Później zaś Ziemię nawiedzać miały zacząć przerażające katastrofy naturalne. Najgorszą z nich według przepowiedni Majów na 2023 rok ma być erupcja ogromnego superwulkanu

Czytaj również:

Przepowiednie Nostradamusa na 2023 rok. Kim był autor znanych proroctw?

Według Przepowiedni z Tęgoborzy Polska będzie potęgą. Padła konkretna data

Baba Wanga i katastrofalne przepowiednie na 2023 rok. Czeka nas “solarne tsunami”?

Zobacz także: 


Source link

Kultura

USA: Kanye West chce kandydować w wyborach prezydenckich w 2024 roku

8hejer3cnnt9os1uu5s6p9m9wgb5y1ag.jpg


Raper Kanye West przekazał, że zamierza kandydować w wyborach na prezydenta Stanów Zjednoczonych w 2024 roku. Artysta zdradził również, kto miałby zostać jego wiceprezydentem. Wybór jest zaskakujący, bowiem chodzi o Donalda Trumpa.

Kanye West, który legalnie zmienił nazwisko na Ye, opublikował wideo z logiem swojej kampanii i podpisem Ye 24.

 

Gwiazdor twierdził również, że poprosił Donalda Trumpa, aby został jego wiceprezydentem.

 

 

Ye wcześniej kandydował na prezydenta w 2020 roku, ale ta kampania zakończyła się fiaskiem – uzyskał 70 000 głosów.

 

Na początku tygodnia Kanye West został zauważony w klubie golfowym Mar-A-Lago Donalda Trumpa w towarzystwie białego nacjonalisty Nicka Fuentesa.

 

W filmiku zatytułowanym “Mar-A-Lago Debrief” West stwierdził: Trump zaczął po prostu krzyczeć na mnie przy stole, mówiąc mi, że przegram. Czy to kiedykolwiek zadziałało dla kogoś w historii?

Kanye West na Paris Fashion Week

Raper niedawno wywołał falę krytyki po tym, jak wziął udział w Paris Fashion Week w koszulce z hasłem “White Lives Matter” – frazą przyjętą przez zwolenników białej supremacji, którzy zaczęli jej używać w 2015 roku jako odpowiedź na ruch Black Lives Matter.

 

Następnie West twierdził, że jego krytycy są opłacani przez tajną kabałę narodu żydowskiego.

 

ZOBACZ: Donald Trump popiera QAnon, ruchem szerzącym teorie spiskowe. “Zagraża bezpieczeństwu USA”

 

Agencja talentów reprezentująca 45-latka zakończyła z nim współpracę, a firmy modowe, w tym Gap, Adidas i Balenciaga, oświadczyły, że nie będą już z nim pracować.

 

Na początku tego tygodnia magazyn “Rolling Stone” doniósł, że West wykorzystywał “pornografię, zastraszanie i gry umysłowe”, aby stworzyć “toksyczne środowisko” wśród pracowników Adidasa pracujących nad butami marki Yeezy.

 

Firma poinformowała w czwartek, że wszczęła niezależne dochodzenie w tej sprawie.

an/dk/bbc.com

Czytaj więcej


Source link