imalopolska

najnowsze wiadomości

May 2020

Świat

Koronawirus. Naukowcy o roli dystansu i masek podczas “powrotu do normalności”

000A5DIAAF7R9Y6W-C411.jpg


Cząsteczki koronawirusa mogą – w formie aerozoli – przenosić nawet ludzie bez objawów, emitując je na odległość podobną, na jaką palacz wydycha dym. Dlatego podczas powrotu społeczeństw do zwykłej aktywności, społeczny dystans i maski na twarz mogą okazać się kluczowe – podkreślają naukowcy w “Science”. Od soboty 30 maja w Polsce w przestrzeniach ogólnodostępnych noszenie maseczek nie będzie obowiązkowe. Pozostaje zachowywanie dystansu.

Po długim lockdownie gospodarka i społeczeństwa w wielu krajach stopniowo wracają do normalnego funkcjonowania. Na łamach magazynu “Science” eksperci z University of California San Diego (USA) i Narodowego Uniwersytetu Sun Yat-sen w Kaohsiung (Tajwan) podsumowują dostępną wiedzę nt. przekazywania koronawirusa i radzą, jak się zachowywać, by utrzymać epidemię pod kontrolą.

Jak przypominają, wirusa mogą roznosić nawet osoby zakażone, które nie mają objawów choroby. Coraz więcej dowodów wskazuje na to, że wirus niepostrzeżenie przenosi się z wydychanymi aerozolami. Nie potrzeba do tego kaszlu czy kochania. W czasie trwającej minutę, głośnej rozmowy, człowiek może być źródłem od tysiąca do stu tysięcy cząstek wirusa zawieszonych w aerozolu.

Ze względu na małe rozmiary, aerozol może unosić się w powietrzu nawet przez kilka godzin i przemieszczać na duże odległości. Małe kropelki mogą przy tym wnikać głębiej do płuc, pokonując obronne systemy organizmu.

Badacze zwracają uwagę, że zalecane często zachowanie dystansu chroni wyłącznie przed większymi kropelkami, powstającymi w czasie kaszlu czy kichania. Tymczasem znaczna część infekcji może pochodzić z wspomnianych małych kropelek.

Niewiele jednak wiadomo o zachowaniu tak drobnych aerozoli w powietrzu, dlatego trudno jest w tym przypadku określić bezpieczną odległość od zakażonej osoby – wskazują autorzy analiz.

Ich zdaniem, zalecane 2 metry bez maseczki prawdopodobnie nie wystarczą w przypadku, gdy zakażona osoba, nawet bez objawów, aktywnie uwalnia cząstki wirusa.

Zakażony aerozol autorzy analizy porównują do dymu z papierosów. Sugerując, iż odległość, z jakiej można poczuć jego zapach, może być podobna do dystansu, jaki mogą pokonać małe kropelki z wirusem. Może ona być różna zależnie od warunków – przepływu powietrza, wentylacji, liczby osób na danej powierzchni, czasu działania, nasłonecznienia, temperatury czy wilgotności.

Podstawą ochrony w takim wypadku są więc maski – twierdzą eksperci. Według nich odpowiednio założona maska zapewnia fizyczną barierę, która ogranicza liczbę wirusów uwalnianych do otoczenia z wydychanym powietrzem.

Badacze przypominają, że kraje, które najbardziej ograniczyły epidemię, szybko wprowadziły nakaz noszenia maseczek. Jako przykład podają Taiwan (24 mln mieszkańców). Mimo rezygnacji z lockdownu liczba zachorowań w tym kraju wyniosła zaledwie 441, a zgonów – 7. Tymczasem na przykład stan Nowy Jork (20 mln mieszkańców) zanotował prawie 400 tys. zachorowań i prawie 30 tys. zgonów. 

Chcesz wiedzieć więcej na temat pandemii koronawirusa? Sprawdź statystyki:

Polska na tle świata

Sytuacja w poszczególnych krajach

Wskaźniki w przeliczeniu na milion mieszkańców


Source link

Polska

Kibice wrócą na stadiony. Poznaliśmy szczegóły

ywt1x2jipx2srgxh5fcvfzf2y5ddck52.jpg


Po kilku tygodniach przerwy związanej z pandemią koronawirusa, piłkarze PKO Ekstraklasy wracają na boisko. Pierwsze mecze odbędą się bez udziału kibiców, ale w czerwcu fani piłki nożnej będą mogli wrócić na stadiony. Jak dowiedział się polsatnews.pl, w piątek premier Mateusz Morawiecki przedstawi szczegóły “odmrażania” trybun.

W piątek powracają rozgrywki PKO Ekstraklasy. Już w pierwszej kolejce po restarcie zmierzą się ze sobą Lech Poznań i Legia Warszawa. Kibice będą mogli oglądać ten pojedynek jedynie sprzed telewizora.

 

Wszystko wskazuje na to, że już w czerwcu kibice będą mogli dopingować zawodników na stadionie. Jak dowiedział się polsatnews.pl, w piątek premier Mateusz Morawiecki przedstawi plan “odmrażania” trybun.

 

Według nowych wytycznych, wypełnionych mogłoby być od 15 do 25 proc. trybun. Jak wynika z informacji polsatnews.pl, na stadion będą mogli wejść jedynie kibice gospodarzy.

 

ZOBACZ: Gratka dla fanów piłki nożnej. Mecze Pucharu Polski w Polsacie Sport

 

List Bońka do premiera

 

Prezes PZPN Zbigniew Boniek napisał list do Mateusza Morawieckiego w sprawie otwarcia trybun stadionów piłkarskich dla kibiców. Do cytowanego przez “Przegląd Sportowy” listu dołączono założenia I etapu powrotu publiczności. Dotarliśmy do treści obu dokumentów.

 

Według planu Bońka, stadiony mogłyby być zapełnione przez kibiców w 20 procentach. Inny scenariusz zakłada wpuszczenie 999 widzów, czyli maksymalnej liczby, która dopuszcza do zorganizowania meczu bez tzw. imprezy masowej.

 

W szczegółowych założeniach I etapu znajdują się wytyczne dotyczące środków bezpieczeństwa. Przewidziano obowiązkowe maski i dezynfekcję rąk dla wszystkich, zakaz sprzedaży cateringu stacjonarnego, brak miejsc dla kibiców gości, zakup biletów tylko online i zachowany dystans społeczny. Na wpuszczenie każdej osoby należy przeznaczyć co najmniej 30 sekund, a na trybunach powinny one zostać rozdzielone. Nie dotyczy to jednak rodzin, dla których należałoby przygotować ewentualne miejsca grupowe.

zdr/luq/ polsatnews.pl

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!


Source link

Kultura

Katarzyna Kobylarczyk, autorka książki “Strup”, laureatką Nagrody im. R. Kapuścińskiego

000A5J4Y1CN85436-C411.jpg


80 lat po zakończeniu wojny domowej w Hiszpanii nadal odkrywane są nowe groby ofiar, Hiszpania to kraj, któremu nie udało się zapomnieć o swoich upiorach – pisze Katarzyna Kobylarczyk w książce “Strup”, za którą otrzymała Nagrodę im Ryszarda Kapuścińskiego za reportaż literacki.

Wręczenie nagrody odbyło się w środę w Warszawie. Przewodniczący jury, Piotr Mitzner, napisał w laudacji między innymi: “Książka Katarzyny Kobylarczyk jest dla nas, ale nie o nas. Analogie do polskich rozliczeń z historią i polskich ekshumacji nie są najważniejsze. Więcej możemy z niej skorzystać, jeśli przyjmiemy, że mówi nam ona o Innych, czy są to Hiszpanie, Chilijczycy czy Rosjanie, którzy borykają się ze swoją pamięcią historyczną – wbrew polityce historycznej. Jeśli dzięki takiej książce jak ta lepiej zrozumiemy Innych, lepiej też zrozumiemy samych siebie”.

“Osiemdziesiąt lat po zakończeniu wojny domowej Hiszpania wciąż nie wie, co zrobić z ciałami ofiar. Musiało minąć ćwierć wieku od śmierci generała Francisco Franco, by rodziny odważyły się szukać swoich zamordowanych bliskich. Szukają ich nadal: w przydrożnych rowach, zasypanych studniach, na polach, w płytkich zbiorowych grobach. W ciągu ostatnich kilkunastu lat hiszpańskie organizacje pozarządowe otwarły siedemset czterdzieści anonimowych mogił. Ekshumowały ponad dziewięć tysięcy ciał cywilów zamordowanych przez nacjonalistów. Nikt tak naprawdę nie wie, ile jeszcze jest takich grobów. Są we wszystkich regionach kraju, kości leżą w nich do dziś. Strup to opowieść o kraju, który w imię przyszłości miał zapomnieć o swoich upiorach, ale mu się to nie udało” – pisze o książce wydawnictwo Czarne, które ją opublikowało.

Jury nagrodziło książkę Kobylarczyk jako “uniwersalną opowieść o determinacji w poszukiwaniu prawdy i leczeniu zbiorowej pamięci”. – ” ‘Strup’ to fascynująca lektura, gdzie koszmar przeplata się z groteską, a rzeczywistość odsłania swój metaforyczny wymiar. Dowód na to, że posługując się wyłącznie faktami, można tworzyć literaturę piękną” – napisano w uzasadnieniu werdyktu jury.

Autorka najlepszego reportażu literackiego roku otrzyma nagrodę w wysokości 100 tys. zł. Ze względu na wyrównany poziom tłumaczeń w tym roku jury nie przyznało nagrody za najlepszy przekład (w wysokości 20 tys. zł). Nagroda im. Ryszarda Kapuścińskiego za reportaż literacki została ustanowiona i jest ufundowana przez Miasto Stołeczne Warszawę. Współorganizatorem jest “Gazeta Wyborcza”, partnerem fundacja Herodot, patronką honorową Alicja Kapuścińska.


Source link

Zdrowie

Niewydolność serca zabija równie często jak nowotwory

20200528122919_serce.jpg


Niewydolność serca w znaczący sposób obniża jakość życia tysięcy ludzi w Polsce m.in. z powodu częstych hospitalizacji, prowadząc ostatecznie w wielu przypadkach do przedwczesnej śmierci. Na szczęście pojawiają się skuteczne i bezpieczne leki, które zmniejszają ryzyko hospitalizacji o 30 proc. a śmiertelność o blisko 20 proc. 1 czerwca rozpoczyna się Tydzień Świadomości Niewydolności Serca – w naszym kraju jest ona wciąż bardzo niska.


Source link

Zdrowie

Dieta w czasie i po pandemii

36239729_1_crop_300x168_ba14f301_CPO.jpg


„Nie zmienialiśmy diety w celu zwiększenia odporności i nie dostosowywaliśmy jej do sytuacji epidemii. Konsumenci ograniczyli ilość wyjść na zakupy. Często na stołach pojawiały się przetwory, także te własnej roboty. Niektórym badanym epidemia dała impuls do zmiany diety i zwiększenia udziału w niej warzyw i owoców. Argumentowali to większą ilością czasu i powrotem do gotowania w domu” – dodaje Agata Zadrożna, ekspert Kantar.

„Doświadczenia pandemii mogą pomóc oprzeć dietę na bardziej tradycyjnych sposobach odżywiania. Nie tylko chodzi tu o skład posiłków, to także styl życia obejmujący aktywności fizyczne, odpowiedni odpoczynek i aktywność społeczną, choćby podczas przygotowywania i wspólnego jedzenia posiłków” – wyjaśnia prof. Ewa Stachowska, specjalistka z dziedziny żywienia człowieka i dietetyki Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie.

„Powrót do bardziej tradycyjnej diety jest widoczny w sprzedaży owoców jagodowych. Owoce jagodowe są wpisane w tradycję polskiego sadownictwa. Nasz sezon zaczął się od truskawek, jeszcze w maju. Następne na stoły trafiają maliny, borówki, porzeczki (czarne i czerwone), aronia i na koniec, w październiku, czy też na początku listopada, późne odmiany malin, popularnie zwane +jesiennymi+. Na wypracowanie nawyku codziennej konsumpcji świeżych owoców mamy pół roku” – powiedział dr Paweł Krawiec z Horti Team.

„W porównaniu z czasem sprzed epidemii COVID-19 wzrosło znaczenie przetworów. Łatwiej jest je przechowywać, a charakteryzują się podobnym poziomem wartości odżywczych co świeże warzywa i owoce” – komentuje dr Barbara Groele, sekretarz generalny KUPS.

„To czy warzywa, owoce i ich przetwory trwale zwiększą swój udział w diecie Polaków bardziej zależy od pomysłowości producentów i żywieniowych edukatorów, niż od samej pandemii. Przed nami ważny okres, wiosna to nowalijki, a lato to świeże polskie superowoce. Czas kluczowy dla promocji postaw i diety, w której warzywa i owoce powinny stanowić połowę tego co spożywamy” – podsumowuje Witold Boguta, prezes Krajowego Związku Grup Producentów Owoców i Warzyw.

„Narodowe badania konsumpcji warzyw i owoców” realizowane są przez KANTAR dla Krajowego Związku Grup Producentów Owoców i Warzyw. Projekt realizowany jest we współpracy z agencją INSPIRE smarter branding.

Zadanie finansowane jest ze środków Funduszu Promocji Owoców i Warzyw.

Patronat honorowy: Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi.


Source link

Świat

Koronawirus. Najnowsze informacje z Polski i świata [RELACJA]

sn8bs3qvdk1kff93nbziotsz8b3s1ouk.jpg



Liczba ofiar śmiertelnych w USA przekroczyła 100 tys. W Korei Południowej zgłoszono w czwartek 79 przypadków nowych zakażeń koronawirusem. Poziom objawów depresji i lęku wśród Polaków mógł być na początku maja dwukrotnie wyższy, niż w czasach przed pandemią koronawirusa. To zjawisko jest najbardziej dostrzegalne u osób w wieku 18-24 lat. Śledź naszą relację na żywo.


Source link

Polska

Arłukowicz: obawiam się fałszerstw wyborczych

fz8aepjhx5u5ii7aziyqx5p85h3b2r38.jpg


– Naprawiamy ustawę (ws. wyborów prezydenckich – red.) po to, żeby 38 mln Polaków mogło czuć się bezpiecznie i żeby wiedzieli, że jak oddadzą głos na Rafała Trzaskowskiego, to ktoś nie przerobi tego głosu na Andrzeja Dudę bądź nie wyrzuci karty do śmieci – mówił w “Debacie Dnia” europoseł PO Bartosz Arłukowicz.

We wtorek wicemarszałek Senatu Gabriela Morawska-Stanecka zgłosiła poprawkę zakładającą, że ustawa ws. wyborów prezydenckich wejdzie w życie z dniem 6 sierpnia 2020 r. Jak poinformowała Morawska-Stanecka, jest to poprawka zgłoszona wspólnie z wicemarszałkiem Senatu Michałem Kamińskim (PSL), uzgodniona też z senackim klubem KO. 

 

Wicewojewoda łódzki Krzysztof Ciecióra (Porozumienie) ocenił w “Debacie Dnia”, że politycy opozycji “zapominają, że kadencja prezydenta kończy się 6 sierpnia”. – Albo właśnie nie zapominają i próbują zrobić wszystko, żeby przeciągnąć proces wyborczy do tej daty, aby wprowadzić nas w poważny kryzys konstytucyjny – dodał.

 

ZOBACZ: Kaczyński: wybory będą przeprowadzone. Wykorzystamy wszystkie środki

 

Europoseł PO Bartosz Arłukowicz podkreślił, że “ten rząd pokazał już, jak potrafi zorganizować wybory”. – Dlatego patrzę na to z dużym dystansem. Panowie w tym straszeniu stają się groteskowi – dodał.

 

– Naprawiamy ustawę (ws. wyborów prezydenckich – red.) po to, żeby 38 mln Polaków mogło czuć się bezpiecznie i żeby wiedzieli, że jak oddadzą głos na Rafała Trzaskowskiego, to ktoś nie przerobi tego głosu na Andrzeja Dudę bądź nie wyrzuci karty do śmieci – mówił.

 

WIDEO: fragment programu “Debata Dnia”

  

 

“Kaczyński miałby siedzieć w komisji?”

 

Prowadząca program Agnieszka Gozdyra zapytała polityka PO, czy ten boi się fałszerstw wyborczych. – Ależ oczywiście, że się obawiam (…) Wybory kopertowe 10 maja Jacka Sasina były planowane po to, aby w sposób prawdziwy lub nieprawdziwy doprowadzić Andrzeja Dudę do Pałacu Prezydenckiego. Za grosz nie mam zaufania do tej ekipy rządzącej, która zajmuje się budowaniem własnych interesów – podkreślił.

 

– Jeżeli ktoś mówi, że w Polsce w XXI wieku dojdzie do jakiegoś fałszerstwa wyniku wyborczego, to nie wiem, kto miałby to robić. Jarosław Kaczyński miałby siedzieć w komisji i zakreślać te głosy? To jest tak kuriozalne i tak śmieszne, że trudno jest to skomentować – odpowiedział Ciecióra.

zdr/ Polsat News


Source link

Sport

Abarth Rally Cup i ERC gotowe do ponownego uruchomienia silników

36231078_1_crop_300x168_4d1719f1_CPO.jpg


W oczekiwaniu na ponowne uruchomienie silników, Luca Napolitano, dyrektor marek Fiat i Abarth na region EMEA oraz Jean-Baptiste Ley, ERC Koordynator, podsumowują sportowe sukcesy Abartha 124 rally oraz Abarth Rally Cup, które rozgrywane są w ramach Rajdowych Mistrzostw Europy FIA.

„W swojej 70-letniej historii samochody Abarth ścigały się na każdym europejskim torze. Odnosiły zwycięstwa na każdym z nich. Dzisiaj, z prawie 100 zwycięstwami w swojej kategorii, 124 rally nadal jest samochodem nie do pokonania w klasie R-GT. Podczas Rajdowych Mistrzostw Europy 2019 Abarth 124 rally wygrał 57 z 88 odcinków specjalnych, w których brał udział. Nie możemy się doczekać powrotu na tor i ponownych zwycięstw” – powiedział Luca Napolitano.

124 rally był ambasadorem sportu w 16 krajach, na około 150 międzynarodowych zawodów oraz podczas 25 krajowych i międzynarodowych mistrzostw. Odniósł około 100 zwycięstw w klasie RG-T i ugruntował swoją pozycję w Pucharze FIA R-GT 2018 i 2019, stając się samochodem nie do pokonania.

W ciągu trzech lat startów Abarth 124 rally przejechał w sumie ponad 300000 km w zawodach, w których brał udział.

Podczas Rajdowych Mistrzostw Europy 2019 (ERC), w tym Abarth Rally Cup, samochody te pokonały ponad 4000 km (z czego 1200 km to próby czasowe), w sumie 88 odcinków specjalnych, a w 57 z nich w swojej klasie zwyciężył Abarth 124 rally.

„W ubiegłym roku Abarth Rally Cup odegrał ważną rolę w Rajdowych Mistrzostwach Europy. Nie możemy się doczekać, aby zobaczyć Abartha 124 rally podczas Mistrzostw FIA ERC, jak tylko sezon zostanie wznowiony” – podkreślił Jean-Baptiste Ley.

Abarth Rally Cup okazał się spektakularny i fascynujący, było to połączenie prędkości i przygody na zróżnicowanym terenie. Od płaskiego, superszybkiego asfaltu podczas Rajdu Barum w Czechach i Rajdu Węgier, poprzez kręte górskie drogi Rajdu Wysp Kanaryjskich i Rally di Roma Capitale, aż po wyboiste polne drogi Rajdu Lipawy na Łotwie i Rajdu Polski, w których zawodnicy ścigali się w różnych warunkach pogodowych, od ulewnego deszczu po piekące słońce w upalny dzień. W ostatecznym rozrachunku Włoch Andrea Nucita wyszedł na prowadzenie, wyprzedzając Polaka Dariusza Polońskiego i Hiszpana Alberto Monarriego.

W 2019 roku Abarth brał również udział w FIA R-GT 2019, mistrzostwach zdominowanych przez Abartha 124 rally, który zajął trzy pierwsze miejsca w klasyfikacji generalnej, a Włoch Enrico Brazzoli wygrał w rajdzie Monte Carlo, Tour de Corse i w rajdzie San Remo. To były kolejne długie, wymagające mistrzostwa, składające się z 8 prestiżowych spotkań.

Zdjęcia z sezonu 2019 dostępne pod linkiem.


Source link

Ciekawostki

Francja: Zaobserwowano 101 niezidentyfikowanych obiektów latających

000A5EVGM3LOPG5F-C411.jpg


28 kwietnia Pentagon opublikował nagrania, na których można zaobserwować niezidentyfikowane obiekty latające. We Francji zaobserwowano 101 takich niewyjaśnionych przypadków w ciągu czterdziestu lat – pisze francuski dziennik “Le Figaro”, powołując się na dane francuskich badaczy.

We Francji obserwacjami UFO zajmują się naukowcy oraz pasjonaci z Grupy studiów i informacji nad fenomenem niezidentyfikowanych obiektów latających (Geipan) pod egidą prestiżowego Narodowego Centrum Studiów Kosmicznych (CNES)

Ta niewielka struktura prowadzi badania multidyscyplinarne i współpracuje m.in. z wojskowymi ekspertami z marynarki wojennej, Météo-France, Narodowego Centrum Badań Naukowych (CNRS), czy Komisji Energii Atomowej (CEA).

Z publikacji GEIPAN wynika, że do tej pory odnotowano we Francji 2806 przypadków obiektów latających, z których 101 można uznać za UFO, czyli obiekty latające, których nie udało się w żaden sposób zidentyfikować.

W kwietniu nagrania z zarejestrowanymi w podczerwieni niezidentyfikowanymi obiektami latającymi (UFO) opublikował Pentagon.


Source link